eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2011-04-11 10:16:06
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 11 Apr 2011 10:49:02 +0200, Andrzej Ława napisał(a):

    >>> Nawet jeśli drzwi symboliczne -
    >>> formalnie jest niedostępny dla innych lokatorów, zatem komornik ich
    >>> ścigający też nie może tam się wpychać, bo będzie odpowiadał za włamanie.
    >>
    >> A to ten pokój ma inny adres - czy tak?
    >
    > Nie ma znaczenia - ważne, że jest to pomieszczenie wydzielone
    > niedostępne dla innych lokatorów

    Czy "wydzielenie" musi objawiać się zamkiem/kluczem? :)
    Czyż owym "wydzieleniem" nie są już same drzwi? :)

    > a zatem przedmioty tam znajdujące się nie są w ich posiadaniu.

    Zajebiście. Po przekręceniu "zameczka" w sraczu/łazience okaże się że
    rzeczy z tego pomieszczenia nie są moje (bo tak powiem komornikowi) :)))
    Bo sam przecież pitolisz że wystarczy żeby były drzwi ze zamkiem :)))

    >> Z tym włamaniem to pojechałeś ostro po bandzie ... :))))
    >> Komornik i włamanie...hahahhaha :))))
    >
    > Komornik nie może wyłamywać drzwi.

    A gdzie napisałem że KTOKOLWIEK może? :)


  • 22. Data: 2011-04-11 10:19:03
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 11 Apr 2011 10:37:53 +0200, Andrzej Ława napisał(a):


    >> A nie pomyślałeś że może będzie chciał mieć dziecko/dzieci nasz pytający?
    >> Bo jeżeli będzie chciał mieć potomstwo, to Twoja "rada" jest o kant dupy
    >> potłuc.
    >
    > Primo: czytaj wątek od początku do końca

    A po co?
    Przecież nie odpisuję na CAŁY wątek, tylko do konkretnego fragmentu z
    twojego postu. Po co mi czytać posty np. tristana czy animki?

    > Secundo: dzieci wtedy (jako niepełnoletni) z automatu (ustawa)
    > dziedziczą "z dobrodziejstwem inwentarza".

    A po sądach i rzeczoznawcach będzie biegało roczne dziecko naszego bohatera
    :)))))


  • 23. Data: 2011-04-11 10:21:35
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.04.2011 12:19, Kamil pisze:

    >> Primo: czytaj wątek od początku do końca
    >
    > A po co?

    Po to, żebyś nie czepiał się sprawy, do której już się ktoś odnosił.

    [ciach]

    >> Secundo: dzieci wtedy (jako niepełnoletni) z automatu (ustawa)
    >> dziedziczą "z dobrodziejstwem inwentarza".
    >
    > A po sądach i rzeczoznawcach będzie biegało roczne dziecko naszego bohatera
    > :)))))

    Nie, nasz bohater. A czy będzie biegał w swoim czy dziecka imieniu to
    już różnica czysto formalna.

    No i zawsze może wnieść do sądu rodzinnego o odrzucenie spadku w imieniu
    dziecka.


  • 24. Data: 2011-04-11 10:24:50
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 11 Apr 2011 12:21:35 +0200, Andrzej Ława napisał(a):


    >>> Secundo: dzieci wtedy (jako niepełnoletni) z automatu (ustawa)
    >>> dziedziczą "z dobrodziejstwem inwentarza".
    >>
    >> A po sądach i rzeczoznawcach będzie biegało roczne dziecko naszego bohatera
    >> :)))))
    >
    > Nie, nasz bohater. A czy będzie biegał w swoim czy dziecka imieniu to
    > już różnica czysto formalna.

    No to bez sęsu biegać za dziecko po sądach, skoro to samo bieganie mógł
    robić w swoim imieniu :)))


  • 25. Data: 2011-04-11 10:25:04
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.04.2011 12:16, Kamil pisze:

    >> Nie ma znaczenia - ważne, że jest to pomieszczenie wydzielone
    >> niedostępne dla innych lokatorów
    >
    > Czy "wydzielenie" musi objawiać się zamkiem/kluczem? :)
    > Czyż owym "wydzieleniem" nie są już same drzwi? :)

    I tak, i nie - zamknięcie na klucz niedostępny dla innych lokatorów
    uprawdopodabnia ich twierdzenie, że przedmioty tam znajdujące się nie są
    w ich posiadaniu, zatem nie podlegają zajęciu.

    >> a zatem przedmioty tam znajdujące się nie są w ich posiadaniu.
    >
    > Zajebiście. Po przekręceniu "zameczka" w sraczu/łazience okaże się że
    > rzeczy z tego pomieszczenia nie są moje (bo tak powiem komornikowi) :)))
    > Bo sam przecież pitolisz że wystarczy żeby były drzwi ze zamkiem :)))

    Pitolisz, i to kompletnie bez sensu, ty.

    >>> Z tym włamaniem to pojechałeś ostro po bandzie ... :))))
    >>> Komornik i włamanie...hahahhaha :))))
    >>
    >> Komornik nie może wyłamywać drzwi.
    >
    > A gdzie napisałem że KTOKOLWIEK może? :)

    Zatem nie może się tam wedrzeć żeby zajmować ruchomości niebędące w
    posiadaniu dłużnika.


  • 26. Data: 2011-04-11 10:27:08
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 11.04.2011 12:24, Kamil pisze:

    >> Nie, nasz bohater. A czy będzie biegał w swoim czy dziecka imieniu to
    >> już różnica czysto formalna.
    >
    > No to bez sęsu biegać za dziecko po sądach, skoro to samo bieganie mógł
    > robić w swoim imieniu :)))

    Nudzi ci się, trollu?

    Czy też autentycznie przyswojenie całości wątku przekracza twoje mizerne
    zdolności kognitywne?


  • 27. Data: 2011-04-11 10:58:59
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: "Michal" <f...@h...com.pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:intps2
    >
    > a co ma możliwość sprzedaży czegos do wyceny wartości tegoż.?
    >
    > reszte sobie darowałem bo jest bez sensu.
    >
    A czym innym jest wartość czegoś, jak nie ceną możliwą do uzyskania za to
    coś?
    Powiedzmy, że mam marynarkę wartą 100 zł. Jak ją przetnę na pół, to każda
    połówka bęzie warta 50 zł?
    Michał


  • 28. Data: 2011-04-11 11:03:08
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2011-04-11 12:58, Michal pisze:

    > Powiedzmy, że mam marynarkę wartą 100 zł. Jak ją przetnę na pół, to
    > każda połówka bęzie warta 50 zł?

    Zła analogia.
    Powiedzmy, że Twoja marynarka ma nagle współwłaściciela. :(

    --
    spp


  • 29. Data: 2011-04-11 11:19:16
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-04-11 13:03, spp pisze:

    > Powiedzmy, że Twoja marynarka ma nagle współwłaściciela. :(

    Albo szczoteczka do zębów.

    --
    Liwiusz


  • 30. Data: 2011-04-11 11:44:23
    Temat: Re: Kto odpowiada (majątkiem) za błędy rodziców i jak się uchronić?
    Od: "Michal" <f...@h...com.pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:inun7i$42f$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2011-04-11 12:58, Michal pisze:
    >
    >> Powiedzmy, że mam marynarkę wartą 100 zł. Jak ją przetnę na pół, to
    >> każda połówka bęzie warta 50 zł?
    >
    > Zła analogia.
    > Powiedzmy, że Twoja marynarka ma nagle współwłaściciela. :(
    >
    No i niewiele to zmienia. Wartość jego udziału jest nikła, bo jest on raczej
    trudno zbywalny. I żeby było jasne, nie twierdzę że te pół marynarki, czy
    też udział we własności tejże są nic niewarte. Zgadzam się tylko z
    postawioną gdzieś wyżej tezą, że wartości tej nie można ustalić czysto
    arytmetycznie.
    Michał

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1