eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2006-10-14 21:19:13
    Temat: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Marcin <s...@b...pl>

    1. Skonczylem studia licencjackie i zostalem w tym roku przyjety
    na 2-letnie magisterskie (uzupelniajace).
    2. Od poczatku studiów mialem kredyt studencki z zapisem w
    umowie, ze moze byc przedluzony w przypadku kontynuacji, co
    wlasnie nastapilo. Zabezpieczal w 75% BGZ, na reszte byl weksel
    mojego ojca. Kredyt byl w GBG.
    3. Aneks przedluzajacy umowe na kredyt zostal podpisany przez
    bank.
    4. Kilka dni temu zadzwoniono do mnie, ze kredyt nie bedzie
    uruchomiony, jezeli nie przyprowadze dodatkowych poreczycieli. Na
    moje pytanie, jakie warunki umowy zmienily sie, ze musze w
    trakcie trwania umowy kredytowej przyprowadzać dodatkowych
    zyrantów, odpowiedziano mi, ze chodzi o nowe przepisy. Kiedy
    zazadalem okazania na pismie tresci tych przepisów, odmówiono mi
    mówiac, ze sa to sprawy wewnetrzne banku i nie podlegaja ujawnieniu.

    Dodam tylko, ze nie mam w rodzinie osób spelniajacych wymagania
    na poreczyciela - nie mam mozliwosci przyprowadzenia takich.
    Nie zaszly tez zadne okolicznosci opisane w umowie, na podstawie
    jakich bank móglby zazadac dodatkowych zabezpieczen. Pracownica banku
    twierdzi, ze aneks zostal podpisany, poniewaz nie znala interpretacji
    nowych przepisów odnosnie zabezpieczen, ale pomimo podpisania aneksu,
    jezeli nie przyprowadze dodatkowego poreczyciela pieniadze nie zostana
    wyplacone, a bank wysle mi wypowiedzenie umowy. Wypowiedzenie z
    kolei wiazac sie bedzie z koniecznoscia splaty kredytu, wiec jak
    nie chce problemów, musze miec poreczyciela lub zrezygnowac ze
    studiów i kontynuacji kredytu, bo wtedy bede mial karencje 2 lata
    w splacie.

    A. Czy bank moze wypowiedzec umowe w takiej sytuacji?
    B. Zrezygnowac ze kontynuacji studiów nie moge - juz wplacilem
    1700zl na pierwszy semestr i nikt mi tego nie odda. Watpie, aby
    bank ma prawo nie wyplacac kredytu, jezeli zobowiazal sie do tego
    umowa; chcialbym napisac pismo do banku z zadaniem wywiazania
    się przez niego z umowy - na jakie przepisy mam sie powolac w
    swojej sytuacji?
    C. Wydaje mi sie, ze aneks przedluzajacy jest kontunuacja kredytu a nie
    nowa umowa i bank nie ma prawa w trakcie trwania umowy zmieniac jej
    warunkow - mam racje?

    --
    Marcin


  • 2. Data: 2006-10-14 22:07:45
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Marcin napisał(a):

    > C. Wydaje mi sie, ze aneks przedluzajacy jest kontunuacja kredytu a nie
    > nowa umowa i bank nie ma prawa w trakcie trwania umowy zmieniac jej
    > warunkow - mam racje?

    Aneks może być zmienieniem warunków.
    Mogło tak np.być, że komuś znudziło się żyrantowanie Tobie, nie chce
    kontynuować i dlatego bank prosił Cię o przyprowadzenie żyranta.

    --
    Kaja


  • 3. Data: 2006-10-14 22:35:36
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Marcin <s...@b...pl>

    > Aneks moze byc zmienieniem warunków.

    Moze. Ale tu nie zmienial warunkow.

    > Moglo tak np.byc, ze komus znudzilo sie zyrantowanie Tobie, nie chce
    > kontynuowac i dlatego bank prosil Cie o przyprowadzenie zyranta.

    Moglo, ale tak sie nie stalo. Wg informacji wynika to tylko z nowych przepisow
    bankowych (wewnetrznych GBG - nie do okazania!).

    Pytalem nie o hipotetyczne sytuacje, ale o konkretnej - istniejacej, jaka opisalem
    dokladnie. Nie ma innych okolicznosci.

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2006-10-14 22:53:37
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 14.10.2006 Kaja <k...@n...ma.wp.pl> napisał/a:
    > Marcin napisał(a):
    >> C. Wydaje mi sie, ze aneks przedluzajacy jest kontunuacja kredytu a nie
    >> nowa umowa i bank nie ma prawa w trakcie trwania umowy zmieniac jej
    >> warunkow - mam racje?

    Problem zwykle polega na tym, że nie ważne jak się coś nazywa a czym w
    istocie jest.

    > Aneks może być zmienieniem warunków.
    > Mogło tak np.być, że komuś znudziło się żyrantowanie Tobie, nie chce
    > kontynuować i dlatego bank prosił Cię o przyprowadzenie żyranta.

    Prędzej pewnie, że kwota pożyczki po kolejnych 2 latach kredytowania
    przerośnie zdaniem banku możliwości finansowe obecnych żyrantów.

    --
    Marcin


  • 5. Data: 2006-10-14 23:03:45
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Marcin napisał(a):
    >> Aneks moze byc zmienieniem warunków.
    >
    > Moze. Ale tu nie zmienial warunkow.

    Skoro każą Ci przyprowadzić żyranta, to znaczy, że bank zmienił jakieś
    tam warunki.

    >> Moglo tak np.byc, ze komus znudzilo sie zyrantowanie Tobie, nie chce
    >> kontynuowac i dlatego bank prosil Cie o przyprowadzenie zyranta.
    >
    > Moglo, ale tak sie nie stalo. Wg informacji wynika to tylko z nowych przepisow
    > bankowych (wewnetrznych GBG - nie do okazania!).

    Coś w tym tajemniczego jest. Może tajemnica korespondencji i danych
    osobowych...Tak sobie tylko gdybam.

    >
    > Pytalem nie o hipotetyczne sytuacje, ale o konkretnej - istniejacej, jaka opisalem
    > dokladnie. Nie ma innych okolicznosci.

    --
    Kaja


  • 6. Data: 2006-10-14 23:28:22
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Marcin Debowski napisał(a):

    >> Aneks może być zmienieniem warunków.
    >> Mogło tak np.być, że komuś znudziło się żyrantowanie Tobie, nie chce
    >> kontynuować i dlatego bank prosił Cię o przyprowadzenie żyranta.
    >
    > Prędzej pewnie, że kwota pożyczki po kolejnych 2 latach kredytowania
    > przerośnie zdaniem banku możliwości finansowe obecnych żyrantów.

    Faktycznie. Tak też może być.


    --
    Kaja


  • 7. Data: 2006-10-15 10:10:07
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Marcin <s...@b...pl>

    Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
    news:hc6804-val.ln1@ziutka.router:

    >>> C. Wydaje mi sie, ze aneks przedluzajacy jest kontunuacja kredytu a
    >>> nie nowa umowa i bank nie ma prawa w trakcie trwania umowy zmieniac
    >>> jej warunkow - mam racje?
    >
    > Problem zwykle polega na tym, ze nie wazne jak sie cos nazywa a czym w
    > istocie jest.

    Aneksem, gdzie _wylacznie_ zapisano, ze okres kredytowania przedluza sie o
    2 lata, zgodnie z ustawa o kredytach studenckich oraz zapisem o mozliwoscia
    przedluzenia w umowie. W sumie kilka zdan - zadnych innych warunkow nie
    zmieniono.


    >> Mogło tak np.być, że komuś znudziło się żyrantowanie Tobie, nie chce
    >> kontynuować i dlatego bank prosił Cię o przyprowadzenie żyranta.
    >
    > Prędzej pewnie, że kwota pożyczki po kolejnych 2 latach kredytowania
    > przerośnie zdaniem banku możliwości finansowe obecnych żyrantów.

    Problem w tym, ze jest to kredyt studencki, na warunkach zgodnych z ustawa
    o takich kredytach i glownym zyrantem jest Bank Gospodarki Zywnosciowej -
    zgodnie z ta ustawa. Trudno przypuscic, ze przekracza to jego mozliwosci.
    Dodatkowym zabezpieczeniem jest wylacznie weksel mojego ojca (a nie
    poreczenie). W umowie sa precyzyjne okreslenia, w jakich okololicznosciach
    przez caly czas trwania umowy - w tym nawet w okresie splaty kredytu - bank
    ma prawo zadac dodatkowego zabezpieczenia, a zadna taka okolicznosc nie
    wystapila.

    Umowa poprzez odmowe wyplaty zostala nie wykonana ze strony banku, podczas
    gdy zgodnie z nia ja spelniam wszystkie warunki. Zadanie dodatkowego -
    niezgodnie z umowa - poreczyciela zmienia warunki umowy w trakcie jej
    trwania. Prosze - przyjmijcie to za pewnik i nie szukajcie dziury w calym,
    bo jej tam nie ma. Ja po prostu chcialbym dowiedziec sie, gdzie mam szukac
    przepisow, na podstawie ktorych moge domagac sie spelnienia umowy. Nie
    przepisow o kredycie studenckich, bo te mam i tam nie ma nic na temat
    mozliwosci jednostronnej zmiany warunkow umowy przez bank, jezeli nie
    nastapily wymienione w niej okolicznosci, ale przepisow prawa dotyczacych
    mozliwosci wyegzekwowania na banku spelnienia umowy. Nie moge podwazyc
    zasadnosci zmiany przepisow wewnetrznych banku wobec mnie, bo ten nie chce
    mi ich okazac (nawet nie chce mi dac tej decyzji na pismie, tylko blokuje
    wyplate), wiec chcialbym wiedziec, na czym moge oprzec sie ogolnie w
    stosunku do nienaruszalnosci zapisow umowy dlugoterminowej. Swoja decyzje
    (o kontynuacji studiow i oplacie za studia) podjalem na podstawie
    znajomosci zasad (umowy) i ustalen z bankiem (podpisanie aneksu) i jestem
    teraz w sytuacji bez wyjscia. Chyba sa jakies przepisy chroniace zawarte
    umowy?

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2006-10-15 10:21:45
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Marcin <s...@b...pl>

    Kaja <k...@n...ma.wp.pl> news:egrrpi$3i4$1@news.interia.pl:
    > Faktycznie. Tak też może być.
    Mogloby, gdyby wystapily warunki _konkretnie_ okreslone dla takiej sytuacji w
    umowie. Ale nie jest. Wg moich dlugich rozmow z bankiem chodzi _wylacznie_ o zmiane
    ich _wewnetrznych_ przepisow, ktorych sie nie ujawnia. A jak sadze, zmiany
    wewnetrznych (i tajnych) przepisow nie moga byc podstawa do zmiany tresci umowy w
    trakcie jej trwania, w dodatku umowy opartej o ustawe o kredytach studenckich.
    Studia to planowanie dlugoterminowe i nawet zmiany ustawy nie dotycza umow juz
    zawartych.
    A tu smaczku dodaje jeszcze stwierdzenie pani z banku: "popelnilam blad podpisujac
    ten aneks za szybko (sa tam jednak tez podpisy dyrektorow banku) i bede za to
    ukarana, ale i tak nie uruchomie wyplaty kredytu". I jej drugie stwierdzenie: "na
    pismie to moge dac tylko wypowiedzenie umowy kredytowej, jak pan nie przyprowadzi
    dodatkowych poreczycieli, a nie uzasadnienie odmowy uruchomienia kredytu".

    --
    Marcin


  • 9. Data: 2006-10-15 11:31:14
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Marcin wrote:
    > A. Czy bank moze wypowiedzec umowe w takiej sytuacji?

    Standardowa Odpowiedź Prawnika #1: "Co mówi na ten temat umowa?"

    > C. Wydaje mi sie, ze aneks przedluzajacy jest kontunuacja kredytu a nie
    > nowa umowa i bank nie ma prawa w trakcie trwania umowy zmieniac jej
    > warunkow - mam racje?

    Ma prawo wyłącznie za Twoją zgodą albo na warunkach przewidzianych umową
    (to drugie z pewnymi ograniczeniami). Umowa coś na ten temat mówi?

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 10. Data: 2006-10-15 11:32:59
    Temat: Re: Kredyt studencki - zmiana warunków umowy
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Kaja wrote:
    > Skoro każą Ci przyprowadzić żyranta, to znaczy, że bank zmienił jakieś
    > tam warunki.

    A skąd pomysł, że warunki umowy (jakiejkolwiek) można zmieniać
    jednostronnie?

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1