W dniu 19.04.2022 o 18:03, J.F pisze:

> Bo dla porównania - jak w Londynie zrobili szpital tymczasowy
> z 500 respiratorami i mozliwoscia rozbudowy do 4 tysiecy ... to
> przyjał 18 pacjentow ...

U nas zrobili na 1500 a mieli ze około 250 w szczycie...

> P.S. Ciagle mnie ciekawia te tysiace respiratorow lezące gdzies w
> magazynach ... lekcja z poprzednich SARS, czy np wojsko ma zapasy
> na wypadek wojny?

Pewnie są tylko na papierze...

> I dlugo tak trzymają? bo to chyba trzeba jakos dbac o nie, sprawdzac
> regularnie, kalibrowac czy co tam ... a producent gwarancje daje
> z pominieciem lat leżenia w magazynie?

Papier wszystko przyjmie...


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Tue, 19 Apr 2022 08:20:59 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
> W dniu 18.04.2022 o 10:35, Marcin Debowski napisał:
>> On 2022-04-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> A jak chciałbyś ująć przypadki zarażeń w grupach ze znaczącą ilością
>> zgonów, gdzie zakażenia są wywołane przez osoby z grup o nieznaczącej
>> ilości zgodnów? Nie ma lokdałnu i np. 18tolatek zakaża/raża 80ciolatka.
>
> I tak zarazi, Mała jest szansa, że nie.

w zasadzie tak.
Ale moze krzywa bedzie taka, ze respiratorow starczy dla
potrzebujących.

> Natomiast 80 latek nie wychodząc
> na zewnątrz, chodząc w masce (to szczególnie szkodliwe jest właśnie dla
> osób starszych i chorych na inne choroby układu oddechowego) jeszcze
> bardziej zepsuł sobie naturalną odporność (np mniejsze przyswajanie
> witaminy D poprzez brak ekspozycji na słońce, która zgodnie z badaniami
> ma znaczenie w przebiegu ciężkości choroby). Tak wiem, naturalna
> odporność jest szurską teorią...

Jesli są takie badania ze to kwestia witaminy D, to przeciez mozna
podać.
Przy czym sporo starych ludzi z innych przyczyn juz i tak ma mniejszą
ekspozycje.

Ba - w Polsce ponoc w ogole mamy mały poziom tej witaminy.

J.

do góry

W dniu 19.04.2022 o 18:21, J.F pisze:

>> I tak zarazi, Mała jest szansa, że nie.
>
> w zasadzie tak.
> Ale moze krzywa bedzie taka, ze respiratorow starczy dla
> potrzebujących.

Po pierwsze to szurskie teorie - lokadałny podobno miały po prostu
ograniczyć liczbę chorych:p Tako twierdzą fachowcy z grupy. Od siebie
dodam, że to nie bywalcy szkół, siłowni i knajp raczej zajmowali
respiratory, więc chwil pomyślunku doprowadzi nas do wniosku, że
lokdałnowaliśmy nie tą grupę ludzi:P

> Przy czym sporo starych ludzi z innych przyczyn juz i tak ma mniejszą
> ekspozycje.

Generalnie jak zamkniesz 80 latka w domu, to jest spora szansa, że już z
niego nie wyjdzie o własnych siłach:(

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Tue, 19 Apr 2022 18:41:34 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.04.2022 o 18:21, J.F pisze:
>>> I tak zarazi, Mała jest szansa, że nie.
>>
>> w zasadzie tak.
>> Ale moze krzywa bedzie taka, ze respiratorow starczy dla
>> potrzebujących.
>
> Po pierwsze to szurskie teorie - lokadałny podobno miały po prostu
> ograniczyć liczbę chorych:p Tako twierdzą fachowcy z grupy. Od siebie
> dodam, że to nie bywalcy szkół, siłowni i knajp raczej zajmowali
> respiratory, więc chwil pomyślunku doprowadzi nas do wniosku, że
> lokdałnowaliśmy nie tą grupę ludzi:P

Ale kazdy jaką rodzine ma.
Co z tego, ze młodzieniec bedzie mial lekką gorączke,
skoro zarazi dziadków, a oni sa juz w grupie ryzyka ...

>> Przy czym sporo starych ludzi z innych przyczyn juz i tak ma mniejszą
>> ekspozycje.
> Generalnie jak zamkniesz 80 latka w domu, to jest spora szansa, że już z
> niego nie wyjdzie o własnych siłach:(

Ale przeciez nikt tak nie zamykal, przynajmniej u nas.
A spora szansa jest tez dlatego, ze organizm nie młodnieje,
i nawet jakby wychodzil, to i tak kiedys przestanie ...

J.

do góry

On Tue, 19 Apr 2022 18:18:45 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.04.2022 o 18:03, J.F pisze:
>> Bo dla porównania - jak w Londynie zrobili szpital tymczasowy
>> z 500 respiratorami i mozliwoscia rozbudowy do 4 tysiecy ... to
>> przyjał 18 pacjentow ...
>
> U nas zrobili na 1500 a mieli ze około 250 w szczycie...

No coz, Brytyjczycy wyciagneli pare lekcji z tego przypadku,
ciekawe, jak to u nas wyglada.

>> P.S. Ciagle mnie ciekawia te tysiace respiratorow lezące gdzies w
>> magazynach ... lekcja z poprzednich SARS, czy np wojsko ma zapasy
>> na wypadek wojny?
>
> Pewnie są tylko na papierze...

No wlasnie nie.
Nawet u nas w ARM sie znalazly, i nie chodzi o ten "złom od handlarza
bronią".

>> I dlugo tak trzymają? bo to chyba trzeba jakos dbac o nie, sprawdzac
>> regularnie, kalibrowac czy co tam ... a producent gwarancje daje
>> z pominieciem lat leżenia w magazynie?
>
> Papier wszystko przyjmie...

Papier moze i przyjmie, ale gumowe uszczelki raczej nie.

Ale z tego co widze, to respirator nie ma juz tego widowiskowego
gumowego mieszka.
Za to potrzebuje jakiej "czesci ustno-nosowej", ktora po paru latach
moze juz nie byc produkowana :-)


J.

do góry

W dniu 19.04.2022 o 19:19, J.F pisze:

>> Po pierwsze to szurskie teorie - lokadałny podobno miały po prostu
>> ograniczyć liczbę chorych:p Tako twierdzą fachowcy z grupy. Od siebie
>> dodam, że to nie bywalcy szkół, siłowni i knajp raczej zajmowali
>> respiratory, więc chwil pomyślunku doprowadzi nas do wniosku, że
>> lokdałnowaliśmy nie tą grupę ludzi:P
>
> Ale kazdy jaką rodzine ma.
> Co z tego, ze młodzieniec bedzie mial lekką gorączke,
> skoro zarazi dziadków, a oni sa juz w grupie ryzyka ...

Jednak większość nie mieszka razem z dziadkami. Poza tym celem lokdałnu
nie było spłaszczenie krzywej a nie sumaryczne zmniejszenie ilości
przypadków - chodziło o to żeby rozciagnac w czasie nie doprowadzając do
paraliżu "służby" zdrowia. Służbę zdrowia rozkładali (oprócz polityków)
ludzie z grup ryzyka a nie z reguły młodszych pracowników gospodarki.
Lokdałnowaliśmy nie tych co trzeba. Zwłaszcza że brutalnie rzecz ujmując
lokdałnowanie emerytów robi 80% roboty przy minimalnych kosztach
gospodarczych. Z tym, że nawet grupy ryzyka nie chciały żeby ich na siłę
bronić, co było widać z fikołkami dotyczącymi kościołów:P

>> Generalnie jak zamkniesz 80 latka w domu, to jest spora szansa, że już z
>> niego nie wyjdzie o własnych siłach:(
>
> Ale przeciez nikt tak nie zamykal, przynajmniej u nas.

No zasadniczo zamykał, tylko ludzie mieli te lokdałny w dupie. Rząd
udawał, że jest lokdałn ludzie nawet nie udawali że w domach siedzą.

> A spora szansa jest tez dlatego, ze organizm nie młodnieje,
> i nawet jakby wychodzil, to i tak kiedys przestanie ...


Każdy kiedyś umrze - ci starsi wcześniej niż ci młodsi... Wcale się im
nie dziwię, że w dupie mieli lokdałny. Jak by ci zostało trzy lata życia
to też wolałbyś przeżyć dwa ale na wolności.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 19.04.2022 o 19:24, J.F pisze:

>> U nas zrobili na 1500 a mieli ze około 250 w szczycie...
>
> No coz, Brytyjczycy wyciagneli pare lekcji z tego przypadku,
> ciekawe, jak to u nas wyglada.

Ciągle tak samo - przy każdej możliwej okazji próbują wrzucić brak
odpowiedzialności za kradzież kowidową, więc pewnie się opłacało.

>> Pewnie są tylko na papierze...
>
> No wlasnie nie.
> Nawet u nas w ARM sie znalazly, i nie chodzi o ten "złom od handlarza
> bronią".

No to czemu ich nie wyciągnęli, tylko szukali u handlarza?

>> Papier wszystko przyjmie...
>
> Papier moze i przyjmie, ale gumowe uszczelki raczej nie.

No wiec piszę, że IMHO one tylko na papierze sprawne były.
--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Tue, 19 Apr 2022 19:39:50 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.04.2022 o 19:19, J.F pisze:
>>> Po pierwsze to szurskie teorie - lokadałny podobno miały po prostu
>>> ograniczyć liczbę chorych:p Tako twierdzą fachowcy z grupy. Od siebie
>>> dodam, że to nie bywalcy szkół, siłowni i knajp raczej zajmowali
>>> respiratory, więc chwil pomyślunku doprowadzi nas do wniosku, że
>>> lokdałnowaliśmy nie tą grupę ludzi:P
>>
>> Ale kazdy jaką rodzine ma.
>> Co z tego, ze młodzieniec bedzie mial lekką gorączke,
>> skoro zarazi dziadków, a oni sa juz w grupie ryzyka ...
>
> Jednak większość nie mieszka razem z dziadkami.

Czesto dziadkowie ze szkoly odbieraja, a nawet jak nie mieszka,
to odwiedzi, albo zarazi rodzicow, a ci odwiedzą.

> Poza tym celem lokdałnu
> nie było spłaszczenie krzywej a nie sumaryczne zmniejszenie ilości
> przypadków - chodziło o to żeby rozciagnac w czasie nie doprowadzając do
> paraliżu "służby" zdrowia.

Czyli chyba wlasnie splaszczenie krzywej bylo celem.

> Służbę zdrowia rozkładali (oprócz polityków)
> ludzie z grup ryzyka a nie z reguły młodszych pracowników gospodarki.
> Lokdałnowaliśmy nie tych co trzeba. Zwłaszcza że brutalnie rzecz ujmując
> lokdałnowanie emerytów robi 80% roboty przy minimalnych kosztach
> gospodarczych.

No ale kto mialby ich zaopatrywać?

Poza tym zobacz ... zima sie skonczyla, zachorowania spadly,
smiertelnosc spadla ... czy nie swietny czas na jakies masowe
zarazanie?

Rodacy ruszyli na zagraniczne wakacje, tragedii nie bylo,
przyszedl pazdziernik - tragedia sie zaczela ...

> Z tym, że nawet grupy ryzyka nie chciały żeby ich na siłę
> bronić, co było widać z fikołkami dotyczącymi kościołów:P

skad sie ci antyszczepionkowcy wzieli ... przeciez nie z PRL ...

>>> Generalnie jak zamkniesz 80 latka w domu, to jest spora szansa, że już z
>>> niego nie wyjdzie o własnych siłach:(
>>
>> Ale przeciez nikt tak nie zamykal, przynajmniej u nas.
>
> No zasadniczo zamykał, tylko ludzie mieli te lokdałny w dupie. Rząd
> udawał, że jest lokdałn ludzie nawet nie udawali że w domach siedzą.

A to tak nie pamietam - tydzien, dwa, sylwester jakis?

Ale dyskoteki zamkneli, w miare skutecznie :-)

>> A spora szansa jest tez dlatego, ze organizm nie młodnieje,
>> i nawet jakby wychodzil, to i tak kiedys przestanie ...
>
> Każdy kiedyś umrze - ci starsi wcześniej niż ci młodsi... Wcale się im
> nie dziwię, że w dupie mieli lokdałny. Jak by ci zostało trzy lata życia
> to też wolałbyś przeżyć dwa ale na wolności.

Ile tego zycia zostalo, to nikt nie wie.

Ja tylko o tym, ze czlowiek z czasem niedołężnieje i ma problem z
wychodzeniem, niezaleznie od tego czy rzad zakazuje, czy nie.

J.

do góry

W dniu 19.04.2022 o 19:48, J.F pisze:

>> Jednak większość nie mieszka razem z dziadkami.
>
> Czesto dziadkowie ze szkoly odbieraja, a nawet jak nie mieszka,

Zwłaszcza jak szkoły pozamykali i z kimś trzeba młodzież zostawić:P

> to odwiedzi, albo zarazi rodzicow, a ci odwiedzą.

To niech nie odwiedza. Skoro to takie ważne, że można ograniczać
wolności obywateli, to niech przynajmniej robią to z sensem i lokdałnują
właściwą grupę - no chyba że ci też nie chcą, to trudno...

> Czyli chyba wlasnie splaszczenie krzywej bylo celem.

Tak oczywiście - żle napisałem. Celem było spłaszczenie krzywej i
rozciągnięcie przypadków w czasie - pole pod powierzchnią czyli ilość
przypadków zasadniczo miał pozostawać bez istotnych zmian. Przynajmniej
tak to tłumaczono dwa lata temu, ale od tego czasu wiele rzeczy stało
się "szurskich":P

>> Służbę zdrowia rozkładali (oprócz polityków)
>> ludzie z grup ryzyka a nie z reguły młodszych pracowników gospodarki.
>> Lokdałnowaliśmy nie tych co trzeba. Zwłaszcza że brutalnie rzecz ujmując
>> lokdałnowanie emerytów robi 80% roboty przy minimalnych kosztach
>> gospodarczych.
>
> No ale kto mialby ich zaopatrywać?

Wot, pomoc społeczna, kulsony, rodzina, sąsiedzi, p.o.remier. A kto
zaopatrywał jak był kokdałn wszystkiego i wszystkich?:P

> Rodacy ruszyli na zagraniczne wakacje, tragedii nie bylo,
> przyszedl pazdziernik - tragedia sie zaczela ...

Hipoteza jakoby covid był horobą sezonową równie swego czasu została
uznana za szurską i płaskoziemską:P Mondzejsze o tym nie wspominać:P

>> Z tym, że nawet grupy ryzyka nie chciały żeby ich na siłę
>> bronić, co było widać z fikołkami dotyczącymi kościołów:P
>
> skad sie ci antyszczepionkowcy wzieli ... przeciez nie z PRL ...

A co mnie obchodzą antyszczepionkowcy? Istnienie antyszczepionkowców nie
usprawiedliwia absolutnie bezsensownych lokdałnów. Przecież nie trzeba
być ajsztajnem, że skoro boimy się paraliżu służby zdrowia to należy się
skupić na grupach ryzyka nie anie tch co stanowią niecałe 5% zgonów i
poważnych przypadków. Jak można w ogóle tak podstawową rzecz negować?
Dlaczego kurwa nikt tego nie zrobił rozsądnie, skoro to jest takie
oczywiste? Dlaczego jak wspomnisz o tym nawet po czasie, to zamiast
zastanowić się czy to nie ma przypadkiem sensu (przecież to
niekoniecznie ostatnia pandemia - wyciągnijmy wnioski) to dostajesz hejt?

>> No zasadniczo zamykał, tylko ludzie mieli te lokdałny w dupie. Rząd
>> udawał, że jest lokdałn ludzie nawet nie udawali że w domach siedzą.
>
> A to tak nie pamietam - tydzien, dwa, sylwester jakis?

No generalnie były zakazy wychodzenia poza ważnymi celami życiowymi:P

>> Każdy kiedyś umrze - ci starsi wcześniej niż ci młodsi... Wcale się im
>> nie dziwię, że w dupie mieli lokdałny. Jak by ci zostało trzy lata życia
>> to też wolałbyś przeżyć dwa ale na wolności.
>
> Ile tego zycia zostalo, to nikt nie wie.

Ale jak masz 8 krzyżyków to wiesz że już raczej jednocyfrowo.

> Ja tylko o tym, ze czlowiek z czasem niedołężnieje i ma problem z
> wychodzeniem, niezaleznie od tego czy rzad zakazuje, czy nie.

Ja o tym samym. Dopóki wychodzi to dobrze. Jak mu zakażesz i przestanie
to już pewnie nie zacznie...


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2022-04-19, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 19.04.2022 o 01:02, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Nijak. Jak się grupy ryzyka boją to niech się izolują nie rozpieprzamy
>>> cały świat. W ostateczności babcie i dziadków do hoteli - jeśli nie
>>
>> To może w ogóle nie leczyć na cokolwiek tych babć i dziadków, i niech
>> nie obciążają infrastruktury i budżetu potrzebnego innym?
>
> A dlaczego? Leczyć - płacili za NFZ to leczyć. Natomiast skoro choroba
> jest grożna w uproszczeniu dla tych powyżej 60 roku życia, to ich
> lokdałnować a nie tych dla których groźna nie jest.

Tak to się chyba nie da ze względów konstytucyjnych, ale jeśli zarzut
jest, że bezpieczna część ponosi koszty bo jakaś grupa jest bardziej
narażona (a jeszcze ma w d. swoje bezpieczeństwo), no to w nieleczeniu
ich jest spora analogia no bo gdzieindziej też zdrowy ogół ponosi
koszty. Albo palaczy, albo sprawców wielu wypadków. Chcę przez to
powiedzieć, że to w sumie żadna egzotyka, że niezagrożona część ponosi
koszty bezpieczeństwa częsci zagrożonej.

> Przecież to jest oczywiste, że na przykład nie warto tworzyć programów
> zapobiegających i przesiewowych na raka piersi dla facetów i prostaty
> dla kobiet:P

No ale ponownie, starszy może się zarazić od młodszego i jaka w tym wina
starszego, żeby go zamykać? :) Poza tym młodszy też może być narażony
jeśli ma jakieś inne choroby.

>>> mireszkają same i sobie tego życzą. Soft lockdałn dla zagrożonych. Tylko
>>> wtedy okazałoby się że nawet ci zagrozeni nie są zainteresowani
>>> lokdałnem w celu ochrony samych siebie. Czego miałeś dowód przy
>>> wszystkich fikołkach, że wirus grasuje na siłowniach ale nie w
>>> kościołach. Rozwaliliśmy światową gospodarkę narobiliśmy gigantycznego
>>
>> Z kościołami to tak jak z rydzykiem, niekoniecznie rzecz wynika z głupoty
>> zainteresowanych.
>
> Ale doskonale pokazuje, że nawet sami zagrożeni nie byli ainteresowani
> lokdałnem, który miałby _ich_ ratować.

Bo może sądzili, że nic im się nie stanie?

>>> długu finansowego, edukacyjnego i zdrowotnego w imię ochrony tych,
>>> którzy sami tej ochrony nie chcieli. Ale akceptowali żeby się w ich
>>> imieniu poświęcali inni. Coś jak z lordem farkłardem ze szreka.
>>
>> Łatwo być mądrym po szkodzie.
>
> No łatwo. Dlatego należy zrobić "lesson learnt" żeby na drugi raz być
> mądrym przed szkodą. Natomiast sam postulat żeby to podsumować spotyka
> się z wrogością.

Bo to nadal nie jest takie proste. Ot chociażby każdy nowy wariant to
zawsze jakaś loteria.

--
Marcin

do góry