eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kontrakt, cena euro itp.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-01-18 19:14:31
    Temat: Kontrakt, cena euro itp.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Witam
    Jestem w sporej kropce i chciałbym poprosic o ogólna ocene oraz zwrócenie
    uwagi na wszystko to, na co zwrócic uwage powinienem.

    Otóz podpisałem kontrakt z pewna firma na wyrób pewnej rzeczy. Spora ilosc,
    dostawy w transzach itd.
    Otrzymałem od tej firmy zaliczke - załózmy 30.000 euro.
    Cena w umowie za sztuke wpisana w zlotych.
    Kontrakt nie opisany na sytuacje ewentualnego zerwania go ze strony nabywcy
    czyli nie ma wpisanych zadnych kar itp.

    W tej chwili jestem w takiej sytuacji, ze czesc prac juz wykonałem, kupiłem
    materiały (których niestety cena idzie w góre), dostarczyłem kilka partii
    towaru.
    I teraz firma nie chce sie wywiazac z kontraktu.


    Zada ode mnie po pierwsze zwrotu zaliczki (cena eurto podskoczyła od
    tamtego czasu).
    Nie wiem co dalej z produkcja.

    Pytania:
    - czy mozna zadac zwrotu zaliczki
    - czy mozna zadac zwortu zaliczki w euro biorac pod uwage fakt, ze 10.000
    euro kiedy je otrzymywałem to jest np 8.000 euro obecnie - przeliczajac na
    zlotówki.
    - coz ewentualnym zerwaniem kontraktu? czy nabywca jest zobowiazany pokryc
    w takiej sytuacji przynajmniej te wydatki ktore poniosłem, zadoscuczynic
    pozostale straty (zatrudniłem dodatkowy personel, kupiłem samochód
    dostawczy)
    Jak walczyc i na czym sie opierac?
    Sytuacja trudna, bo i tak zamowienie mialo jedynie zapewnic byt w trudnym
    okresie i było skalkulowane na naprawde minimalnej marzy a tu jeszcze taki
    klops.
    co radzicie?


    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
    można jeść w miejscu publicznym ;-)"
    DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


  • 2. Data: 2009-01-18 19:35:55
    Temat: Re: Kontrakt, cena euro itp.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:18012009.35E5887B@budzik61.poznan.pl...

    Jeśli nie dokonaliście wyboru prawa kraju, to zastosowanie ma Prawo polskie
    (art. 27 Ust. Prawo prywatne międzynarodowe), a sytuacja jest taka, że po
    podpisaniu umowy oni mają w stosunku do Ciebie roszczenie o dostawę towaru,
    Ty natomiast do nich o zapłatę za dostarczony towar. Zaliczkę (skoro to nie
    zadatek) odliczasz od ich należności. Skoro to oni wypowiadają umowę, to ma
    zastosowanie art. 639 kc. Czyli mają zapłacić całą kwotę, a ewentualnie
    mogą sobie odliczyć to, co zaoszczędziłeś. Wylicz tę oszczędność i wyślij
    do nich wezwanie do zapłaty pozostałej kwoty (po odliczeniu zaliczki).
    Możecie się ewentualnie porozumieć co do zakupionych przez Ciebie
    materiałów. Nie piszesz co to za materiały, więc trudno w chwili obecnej
    zająć stanowisko, czy nadadzą się do czegoś innego. Jeśli się do niczego
    nie nadają, to zaproponuj im, by
    sobie je wzięli, bo w końcu za nie płacą. Jeśli się do czegoś innego
    nadają, to możesz od nich to w rozliczeniu wziąć, ale to Twoja dobra wola.

    Jeśli nie dokonaliście wyboru prawa


  • 3. Data: 2009-01-18 20:29:29
    Temat: Re: Kontrakt, cena euro itp.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Jeśli nie dokonaliście wyboru prawa kraju, to zastosowanie ma Prawo
    > polskie (art. 27 Ust. Prawo prywatne międzynarodowe), a sytuacja jest
    > taka, że po podpisaniu umowy oni mają w stosunku do Ciebie roszczenie
    > o dostawę towaru, Ty natomiast do nich o zapłatę za dostarczony towar.
    > Zaliczkę (skoro to nie zadatek) odliczasz od ich należności. Skoro to
    > oni wypowiadają umowę, to ma zastosowanie art. 639 kc. Czyli mają
    > zapłacić całą kwotę, a ewentualnie mogą sobie odliczyć to, co
    > zaoszczędziłeś. Wylicz tę oszczędność i wyślij do nich wezwanie do
    > zapłaty pozostałej kwoty (po odliczeniu zaliczki). Możecie się
    > ewentualnie porozumieć co do zakupionych przez Ciebie materiałów. Nie
    > piszesz co to za materiały, więc trudno w chwili obecnej zająć
    > stanowisko, czy nadadzą się do czegoś innego. Jeśli się do niczego nie
    > nadają, to zaproponuj im, by sobie je wzięli, bo w końcu za nie płacą.
    > Jeśli się do czegoś innego nadają, to możesz od nich to w rozliczeniu
    > wziąć, ale to Twoja dobra wola.
    >
    > Jeśli nie dokonaliście wyboru prawa
    >
    bardzo dziekuje za odpowiedz.
    Sprawa dotyczy znajomego, wiec musze go podpytac.
    Dokonanie wyboru kraju - pewnie nie.
    Zaliczka - zadatek - do sprawdzenia.
    Materiał - oczywiscie do wykorzystania ale raczej nie przeze mnie - zbyt
    duza ilosc i zbyt jednolity.

    rozumiem ze poruszane przeze mnie kwestie zaliczki w euro wygladaja w ten
    sposb, ze euro zostało przeliczone na złotówki w dniu wydania i o walucie
    euro zapominamy?

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
    że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"


  • 4. Data: 2009-01-18 21:04:55
    Temat: Re: Kontrakt, cena euro itp.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:18012009.65B039D0@budzik61.poznan.pl...

    > bardzo dziekuje za odpowiedz.
    > Sprawa dotyczy znajomego, wiec musze go podpytac.
    > Dokonanie wyboru kraju - pewnie nie.
    > Zaliczka - zadatek - do sprawdzenia.
    > Materiał - oczywiscie do wykorzystania ale raczej nie przeze mnie - zbyt
    > duza ilosc i zbyt jednolity.
    > rozumiem ze poruszane przeze mnie kwestie zaliczki w euro wygladaja w ten
    > sposb, ze euro zostało przeliczone na złotówki w dniu wydania i o walucie
    > euro zapominamy?

    Jeśli nie porozumieli się inaczej, to na terenie Polski obowiązuje złoty
    polski. Nie widzę powodu, by rozliczenia miały następować w Euro.


  • 5. Data: 2009-01-19 02:56:00
    Temat: Re: Kontrakt, cena euro itp.
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    > wiadomości news:18012009.65B039D0@budzik61.poznan.pl...
    >
    >> bardzo dziekuje za odpowiedz.
    >> Sprawa dotyczy znajomego, wiec musze go podpytac.
    >> Dokonanie wyboru kraju - pewnie nie.
    >> Zaliczka - zadatek - do sprawdzenia.
    >> Materiał - oczywiscie do wykorzystania ale raczej nie przeze mnie - zbyt
    >> duza ilosc i zbyt jednolity.
    >> rozumiem ze poruszane przeze mnie kwestie zaliczki w euro wygladaja w ten
    >> sposb, ze euro zostało przeliczone na złotówki w dniu wydania i o walucie
    >> euro zapominamy?
    >
    > Jeśli nie porozumieli się inaczej, to na terenie Polski obowiązuje złoty
    > polski. Nie widzę powodu, by rozliczenia miały następować w Euro.

    O ile się nie mylę, można rozliczać się w euro między firmami tylko za
    zgodą prezesa NBP pod rygorem nieważności umowy. A od 24 stycznia - już
    swobodnie firmy będą mogły się rozliczać. Szczegółów szukałbym
    w okolicach art. 358 Kodeksu Cywilnego. Obecnie obowiązujący:

    "1. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania
    pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko
    w pieniądzu polskim."

    Nowe brzmienie:
    "1. Jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona
    w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej,
    chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub
    czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia w walucie obcej.

    2. Wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego
    przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że
    ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej. W razie
    zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie
    polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski
    z dnia, w którym zapłata jest dokonana."

    Pozdrawiam, argothiel

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1