Witam

Mam taki mały dylemat: dostałem dziś w końcu wyrok (3 tygodnie po ustawowym
terminie!!!) gdzie pisze jak byk że mam wpłacić 300 zł grzywny na konto
organizacji charytatywnej.
Mam zastaw komornika na samochodzie, jako zabezpieczenie że na pewno te
pieniądze wpłacę.
Teraz:
Czy po wpłacie automatycznie ten zastaw jest unieważniony? Chciałbym
niedługo sprzedać samochód....
Jeśli trzeba jakieś formalności załatwiać u komornika to czy przyjmą mi
dowód wpłaty z mBanku? To przeca nie ma pieczęci podpisu i innych tego typu
staroświeckich zabezpieczeń....

--
scx
Absolutnie nie wiem co tu napisac