Podpisana jest umowa na swiadczenie uslugi. Zostalo dostarczone pismo o
rozwiazaniu umowy, w umowowym terminie 30 dni. Platnosc za wykoanie
uslugi miala zostac dokonana w 10 dniu po wypowiedzniu - taki okres
obrachunkowy. Usluga juz nie jest swiadczona i zgodnie z nia powinna
nastapic zaplata i odebranie elementow koniecznych do jej swiadczenia.
Powyzsza czynnosc nie nastapila. Dzis jest 10 dzien po wygasnieciu umowy
- czyli 40 dni od otrzymania pisma o zerwaniu. Pieniadze nie zostaly
odebrane podobnie jak elementy koniecznie do swiadczenia. Zobowiazany
nie chce dokonaac platnosci a tym samym oddac elementow, negujac
wczesniej wykonana usluge. Uwaza ze usluga nie zostala dobrze wykonana..
neguje to po jej zerwaniu. W umowie jest zapis mowiacy o miesiecznym
zglaszaniu reklamacji. Czy mimo wypowiedzenia umowy i minieciu jakiegos
czasu, ale nie miesiaca osoba ta ma prawo zglaszac zazalenia co do
swiadczenia uslugi? Pewnie tak, ale jest tez zapis mowiacy o tym ze
reklamacja nie zwalnia z zaplacenia faktury. Osoba dluzna nie placi tych
pieniedzy uwazajac, ze zostanie oszukana bo jej reklamacja nie zostanie
uwzgledniona, co tez pewnie sie stanie ze wgzledu na dowody mowiace o
nalezytym wykonaniu uslugi. Co poczac z cala sytuacja?