-
41. Data: 2010-04-03 16:26:37
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-04-03 17:20, niusy.pl pisze:
> Bardzo interesujący przykład. W drodze do konkretnego celu można pół
> polski przejechać bez świateł. I może to zostać wielokrotnie
> zarejestrowane przez mijane fotoraradary. Czy to znaczy, że wielokrotnie
> popełniliśmy to wykroczenie ?
Nie. Takie samo. ;)
--
spp
-
42. Data: 2010-04-03 16:38:14
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
>> Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
>> prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.
>
> Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł,
> patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi się
> w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest sens i
> logika?
To się broni tylko dlatego, że kierowca dowiedział się o popełnianiu przez
siebie wykroczenia i mógł temu zapobiec. W przypadku fotoradaru, który może
rejestrować brak świateł, już tak nie jest. Możesz pół polski przejechać nie
wiedząc o tym, że nie masz świateł. Z drugiej strony mandat można wystawić
niezależnie od tego.
>
>> Jak to nie wystarczy to zbliżymy te radary/patrole/fotoradary do siebie
>> i wtedy już powinno być już wszystko jasne.
>
> Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie
> wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby
> kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.
No raczej nie zależy od liczby kontroli tylko od tego czy "organizacyjnie"
jest to jedno wykroczenie. Jeśli widzisz kolejny znak ograniczenia i nie
zwalniasz to oczywiste jest, że kolejny raz nie stosujesz się do konkretnego
przepisu. Ale jakżeby inaczej to wyglądało gdyby okazało się, że winny jest
prędkościomierz.
>
>> Jeżeli jeszcze nie jest jasne, to wyobraź sobie że za przekraczającym
>> prędkość kierowcą jedzie videoradar, ale podczas pomiaru przejechał też
>> obok fotoradaru który zrobił mu zdjęcie. Też są to dwa wykroczenia? :)
>
> Nie, jedno, bo to jest dokładnie to samo miejsce.
Nie, bo metr dalej i dwa metry dalej i trzy ... wykroczenie jedno
>
> Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
> punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież nie
> łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik nabija
> kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na
> ciągłej itd.,
Ale różnych wykroczeń
> a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń popełnianych wielokrotnie, co w
> sumie daje rekordowe wyniki.
Musieli jednak popełniać kolejne wykroczenia choćby te same, ale po raz
kolejny.
-
43. Data: 2010-04-03 16:39:18
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl>
>>> Żeby uprościć ogarnięcie sytuacji, wyobraź sobie że nie chodzi o
>>> prędkość, a np. o niewłączenie świateł, albo rozmowę przez komórkę.
>>
>> Jadę sobie bez świateł, patrol, mandat. Jadę dalej nadal bez świateł,
>> patrol, a ja mówię, że już dostałem i pokazuję kwit. Miśki kłaniają mi
>> się w pas i życzą szerokości. Trasa Gdynia-Zakopane. Wyobrażalne? Jest
>> sens i logika?
>
> Nie ma. Powinieneś dostać drugi, wyższy mandat - poprzedni nie odniósł
> odpowiedniego skutku.
Odniósł, do kasy wpłynęły pieniądze.
-
44. Data: 2010-04-03 16:46:59
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: miodu <o...@g...com>
On 3 Kwi, 16:46, ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
>
> Nadal nie moim zdaniem. Popełnienie wykroczenia w jednym miejscu nie
> wyklucza popełnienia go 100 metrów dalej. Wszystko zależy od liczby
> kontroli przestrzegania przepisów na danym odcinku.
Sprawiasz wrażenie osoby która nie bardzo orientuje sie do czego sluzy
samochod. PRZEMIESZCZAMY SIE NIM, wiec to co piszesz brzmi wyjatkowo
absurdalnie.
> Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
> punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
> nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
> nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
> wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
> popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.
Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.
-
45. Data: 2010-04-03 17:02:47
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-04-03 18:46, miodu pisze:
>> Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
>> punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
>> nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
>> nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
>> wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
>> popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.
>
>
>
> Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
> zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
> ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
> niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.
>
Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń
kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)
--
spp
-
46. Data: 2010-04-03 17:28:24
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl>
>>> Nie słyszeliście o kierowcach-"rekordzistach" łapiących po kilkadziesiąt
>>> punktów na jednym nagraniu przez nieoznakowany samochód? Oni przecież
>>> nie łapią tych punktów za cały wachlarz różnych wykroczeń tylko licznik
>>> nabija kilkakrotne (w czasie "filmu") przekroczenie prędkości,
>>> wyprzedzanie na ciągłej itd., a więc stosunkowo uboga gama wykroczeń
>>> popełnianych wielokrotnie, co w sumie daje rekordowe wyniki.
>>
>> Tak, i za co policjant filmujacy powinien byc wywalony z roboty na
>> zbity pysk, jesli beztrosko jedzie sobie za piratem drogowym,
>> ignorujac fakt ze ten naraza innych uzytkownikow drogi na
>> niebezpieczenstwo i mozliwosc utraty zycia.
>
> Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń
> kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)
Lepiej jakby go nabili na pal
-
47. Data: 2010-04-03 18:30:05
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-04-03 19:28, niusy.pl pisze:
>> Oczywiście, z tym że biorąc pod uwagę proporcjonalność wagi wykroczeń
>> kierowca powinien zostać natychmiast zastrzelony. :)
>
> Lepiej jakby go nabili na pal
"Tyz piknie" - jak mawiał Kwiczoł. :)
--
spp
-
48. Data: 2010-04-03 18:41:42
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 3 Apr 2010, Ajgor wrote:
> Nie ma nic. Nie ma ograniczeń (oprócz wynikających z przepisów na tej
> drodze). Ciągła droga bez zjazdów.
> Po prostu jedziesz, i co chwila mijasz radar.
No to przy załapaniu się na komplet radarów (na takim odcinku)
IMVHO jedynie można mówić o swoistej recedywie (taka nierecedywa,
ale ciągłe popełnianie podobnego czynu, w przypadku przestępstw
niekiedy skutkująca podniesieniem progów kary) zdaje się ma jakąś
mądrą nazwę, tylko przypomnieć sobie nie mogę).
Za to chyba nie ma osobnej kary (a co najwyżej przysługuje
górny pułap wynagradzania ;)) - chyba że sąd zechce przekwalifikować
czyn na jakieś "stwarzanie zagrożenia".
pzdr, Gotfryd
-
49. Data: 2010-04-03 18:44:44
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 3 Apr 2010, spp wrote:
> A zwracam uwagę że często kara może być nakładana wielokrotnie za to samo
No właśnie nie.
Ukarany musi popełnić kolejny raz taki sam czyn.
Tu problemem jest brak oddzielnej kary za "uporczywy czyn ciągły".
Jeden czyn, przed pierwszym ukaraniem.
pzdr, Gotfryd
-
50. Data: 2010-04-03 18:57:46
Temat: Re: Kilka radarow po kolei
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sat, 3 Apr 2010 13:20:50 +0200, niusy.pl napisał(a):
> No ale przez te 2 km może tego nie być. Na zwykłej drodze ! A może być
> autostrada.
To znajdź takie dwa radary ustawione na dowolnej drodze bez żadnych zmian
ograniczeń - dwa jednocześnie czynne.
Bo to że skrzynki mogą stać co kilometr to nic dziwnego - robi się tak
właśnie po to, żeby kierowcy nie wiedzieli gdzie tym razem znajduje się
kamera (których i tak zawsze jest za mało na obsadzenie każdej skrzynki).
Henry