eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kanarzy - nadgorliwość ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 31. Data: 2004-10-01 06:51:20
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "LJ" <l...@g...pl>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:cjhiek$as6$2@nemesis.news.tpi.pl...

    > > Tylko, co ? Opłata dodatkowa ?? Nigdzie na tym świstku nie ma napisane
    co
    > to
    > > właściwie jest.
    >
    > Na jakim świstku? Przecież ponoć nie podpisałes...
    > A co jest na nim napisane?

    Nic nie podpisywalem, ale dostałem owy "świstek". Napisane tam jest, że
    "podstawa do nałożenia opłaty" to "bilet niewypełniony" na podstawie tego:
    "Przepisy porządkowe obowiązujące w miejskiej komunikacji zbiorowej w
    Gorzowie Wlkp. Uchwała Nr XXII/239/2003 Rady Miasta Gorzowa Wlkp. z dnia 30
    grudnia 2003r. §24.2." co cytowałem już wyżej. Oprócz tego wpisany jest
    jeszcze numer biletu miesięcznego, miejsce kontroli, godzina, numer
    kontrolera czyli arsen2004. Oprócz tego jest napisane, że musze zapłacić
    25,20 zł w terminie do 7 dni, lub 36 zł po 7 dniach. Adres tej firmy arsen i
    pouczenie. Nigdzie nie ma moich danych na tym.

    LJ



  • 32. Data: 2004-10-01 06:55:38
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "LJ" <l...@g...pl>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:cjhqpa$3s$1@atlantis.news.tpi.pl...


    > PS: Tak gwoli scislosci - nie wolno zatrzymywac biletow o ile nie nosza
    > znamion falszerstwa, a posluguje sie nimi prawowity posiadacz.

    Przepisy mówią coś innego: "Przepisy porządkowe obowiązujące w miejskiej
    komunikacji zbiorowej w Gorzowie Wlkp. Uchwała Nr XXII/239/2003 Rady Miasta
    Gorzowa Wlkp. z dnia 30 grudnia 2003r. §24.2. Bilety okresowe nieczytelne,
    zniszczone, bez zdjęcia posiadacza, jego imienia i nazwiska, adresu
    zamieszkania (nie dotyczy biletów na okaziciela)
    i do których istnieje podejrzenie fałszerstwa (dotyczy również biletu
    jednorazowego), są nieważne i podlegają zatrzymaniu przez kontrolera za
    pokwitowaniem." Czyli powinni zabrać a nie zabrali.

    LJ



  • 33. Data: 2004-10-01 07:28:35
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    LJ:
    > Było ich trzech - gwoli ścisłości.

    To nie jechales z kumplami? Jak oddali bilet - moga Ci skoczyc. Jedz do
    siedziby i zloz skarge, bedzie wesolo.
    Pozdr. Dulek



  • 34. Data: 2004-10-01 09:08:32
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    >
    > > zeznania mogą wypaść różnie
    > > sam protokół jest słabym dowodem
    >
    > Jest bardzo mocnym dowodem. W knajpie tego nie powymyślali...

    bo? udowodnij


    >
    > > pytanie kto i co ma wykazać...
    >
    > Jeśli delikwent zaskarża nakaz zapłaty, to musi wskazać i udowodnić
    jakies
    > okoliczności które moga spowodować, że sąd go uchyli. Stwierdzenie
    "miałem
    > podpisany bilet, proszę oto on" taka okolicznościa nie jest, bo
    przeciwko
    > niemu padnie stwierdzenie trzech osób, że "nie prawda, w chwili kontroli
    na
    > bilecie brakowało adresu" i po zawodach.

    4 kolegow ktorzy z nim jechali moze poswiadczyc i co?



    P.


  • 35. Data: 2004-10-01 09:11:55
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Przepisy mówią coś innego: "Przepisy porządkowe obowiązujące w miejskiej
    > komunikacji zbiorowej w Gorzowie Wlkp. Uchwała Nr XXII/239/2003 Rady
    Miasta
    > Gorzowa Wlkp. z dnia 30 grudnia 2003r. §24.2. Bilety okresowe
    nieczytelne,
    > zniszczone, bez zdjęcia posiadacza, jego imienia i nazwiska, adresu
    > zamieszkania (nie dotyczy biletów na okaziciela)
    > i do których istnieje podejrzenie fałszerstwa (dotyczy również biletu
    > jednorazowego), są nieważne i podlegają zatrzymaniu przez kontrolera za
    > pokwitowaniem." Czyli powinni zabrać a nie zabrali.
    >

    Mowilem bys go nie sluchaj :)
    on wymysla swoje przepisy tak by kazdego kanara o ktorym mowa jest na tej
    grupie "uniewinnic" w naszych oczach.

    P.

    Ps.
    Jest mocny tylko w gebie tak naprawde to zwykla cio.. w archiwum masz link
    do jego zdjecia. (pochwalil sie kiedys)



  • 36. Data: 2004-10-01 12:55:16
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "kovalek" <k...@o...pl>

    Użytkownik "LJ" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cjh7kf$k7f$1@inews.gazeta.pl...

    > Witam !
    > W dniu dzisiejszym miałem nieprzyjemną przygodę w popularnymi w
    > komunikacji
    > miejskiej 'kanarami'.

    Zaraz sie Olo Kwaśniak pewnie odezwie :-) (chyba, że sie już odezwał)

    > W swojej przejazdówce nie miałem wpisanego adresu zamieszkania,
    > za co otrzymałem mandat(?), opłate dodatkową (?) -

    Kontroler biletowy nie ma uprawnień do nakładania mandatu karnego (jeszcze
    by tego brakowało). To co dostałeś, to opłata dodatkowa za złamanie
    regulaminu.

    > Panowie kontrolerzy, a było ich trzech odmówili okazania legitymacji
    > uprawniających do kontroli

    To po co wogóle z nimi dyskutowałeś. W takim wypadku trzeba bezzwłocznie
    wezwać policję, powołująć się że jakaś n/n osoba zabrała Ci dokumenty i nie
    chce ich oddać. Po drugie, to czemu wręczyłeś bilet i legitymację kanarowi?
    W regulaminie jest wyraźnie napisane, że bilet należy OKAZAĆ. Wręczyć to
    mogę za pokwitowaniem.

    > Dodam jeszcze, że nigdzie się nie podpisałem, pomimo nalegać
    > kontrolerów.

    To czy się podpisałeś czy też nie, to nie ma żadnego znaczenia. W takim
    wypadku ważne będa jednoznaczne zeznania kontrolerów (a było ich aż 3, a Ty
    1), że widzieli Cię tu i tu.

    > Na koniec chciałbym wspomnieć, o ile ma to coś do rzeczy, że 17
    > lat skończe za 2 miesiące. Chciałbym prosić o rade, co zrobić dalej ?
    > Myślę,
    > żeby złożyć skargę na tego kontrolera - wszak 2 paragrafy zostały złamane.

    Heh i co Ci da skarga... Nie zapominaj, że ich było trzech, a Ty jeden
    sam... Czyje zeznania będa wiarygodniejsze? Osoby która nie jest
    pełnoletnia, czy też 3 pracowników firmy ARSEN?.... Odpowiedz sobie sam....

    P.S. Miałeś niestety pecha, że trafiłeś na ARSEN. Bardziej nienormalnej
    firmy nie widziałem jeszcze. Na szczęście mieli legitymacje ważne tylko do
    30 września i mam nadzieje, że MZK nie przedłużyło z nimi umowy. MZK ma
    swoich kontrolerów, którzy są normalni inigdy nie robią problemów w stylu
    "znaczek nie był przyklejony do przejazdówki"...

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski



  • 37. Data: 2004-10-01 13:16:27
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "kovalek" <k...@o...pl>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cjhkhu$ejb$1@inews.gazeta.pl...

    > no to powiedz "Misiu" jak udowodnia fakt ze nie mial adresu? Kazdy jeden
    > sad mu racje przyzna.
    > On ma dowod w postaci dobrze wypelnionego i waznego biletu. A oni co?

    A oni protokól.
    W polskie Sądy przestałem wierzyć. Panuje tam zasada - "Dowody są nie waże.
    Większość ma zawsze rację".
    W tym przypadku 3 kanarów powie "nie był wypisany", a oskarżony powie "był
    wypisany".. To że biletu nie zatrzymali, nikogo nie będzie interesować. Sąd
    w uzasadnieniu wyroku stwierdzi:

    " Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego, za przyjęta linię obrony i nie dał im
    wiary. Są one sprzeczne z zeznaniami kontrolerów, oraz z zasadami
    doświadczenia życiowego".

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski



  • 38. Data: 2004-10-01 13:18:15
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "kovalek" <k...@o...pl>


    Użytkownik "fi5h" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cji6uc$ebh$1@news.onet.pl...

    > Ja nie mam wypelnionego biletu, a to ze wzgledu na ochrone danych
    > osobowych
    > :) jest moja fota, jest numer biletu, taki sam na znaczku wiec nie ma
    > problemu :)
    > Raz sie juz o to mnie pytali to odpowiedzialem jak wyzej, grzecznie,
    > przyjemnie, nie ma problemu, wielokrotnie podadawany bylem kontroli i
    > jakos
    > nigdy nie mialem problemow z tego tytulu.

    ARSEN w Gorzowie się przyczepi i co im zrobisz? Będzie się kłócił z debilami
    w Sądach?
    Może ktoś powie, czy posiadacz biletu ma obowiązek pisać na nim swój adres.
    Jest to zbędna informacja i chyba Uchwała RM Gorzowa jest sprzeczna z
    przepisami nadrzędnymi...

    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski



  • 39. Data: 2004-10-01 13:55:42
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>



    --
    >
    > A oni protokól.

    ktory mozna sporzadzic siedzac na sraczu

    > W polskie Sądy przestałem wierzyć. Panuje tam zasada - "Dowody są nie
    waże.
    > Większość ma zawsze rację".

    ale pamietaj ze sad tez czlowiek, i tez mial pewnie stycznosc z takimi
    burakami



    > W tym przypadku 3 kanarów powie "nie był wypisany", a oskarżony powie
    "był
    > wypisany".. To że biletu nie zatrzymali, nikogo nie będzie interesować.
    Sąd
    > w uzasadnieniu wyroku stwierdzi:
    >
    > " Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego, za przyjęta linię obrony i nie dał
    im
    > wiary. Są one sprzeczne z zeznaniami kontrolerów, oraz z zasadami
    > doświadczenia życiowego".
    >

    "To my Polacy .."

    P.


  • 40. Data: 2004-10-01 16:09:03
    Temat: Re: Kanarzy - nadgorliwość ?
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > > Na jakim świstku? Przecież ponoć nie podpisałes...
    > > A co jest na nim napisane?
    >
    > Nic nie podpisywalem, ale dostałem owy "świstek".

    W takim układzie zdecydowanie powinieneś wnieść skargę na kontrolera bo
    widzę tu szerszą skalę uchybień proceduralnych.

    > Nigdzie nie ma moich danych na tym.

    Bo są na odcinku kontrolera.

    pdr
    Olo


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1