Witam serdecznie.

Poprzedni właściciel auta jakie w maju tego roku zakupiłem dla żony nie
dopełnił obowiązku zgłoszenia sprzedaży samochodu w swojej ubezpieczalni,
tym samym w momencie sprzedaży nie otrzymałem dowodu polisy OC (obiecał, że
sam załatwi kwestię). Sądziłem, że wszystko będzie OK.
Auto na drugi dzień przerejestrowałem i ubezpieczyłem w PZU (pełne OC i
AC).

W dniu dzisiejszym po blisko 6 miesiącach, MTU Sprzedawcy przesłało mi
składkę OC jako aneks do wcześniejszej umowy.

Zagotowało się we mnie ....

Wiem, że jako Kupujący mam prawo w ciągu 30 dniu do wypowiedzenia umowy OC
obowiązującej na zakupione auto. Jeśli nie uczynię tego w 30 dni umowa na
podstawie aneksu zostaje przedłużona. Dałem się zwieść pewnej minie
Sprzedającego i sam wpadłem w zasadzkę.

Wiem, że tym samym Sprzedawcy grożą sankcje w postaci kosztów dochodzenia
oraz windykacją składki należnej z tytułu ubezpieczenia za okres od dnia
sprzedaży do dnia powiadomienia o tym fakcie Kupującego.

Podstawa prawna: "Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych" Art. 32 pkt.1

Pytanie1: czy fakty, o których mowa powyżej (brak przekazanej mi umowy OC)
dają mi szansę, że jeśli solidnie popartym pismem opiszę MTU całą sytuację
to ci dadzą mi spokój ?

Pytanie2: czy fakt wyrejestrowania i ponownego zarejestrowania go w moim
wydziale komunikacji zgodnie z Art. 33 pkt.2 rozwiązuje automatycznie umowę
polisy OC ?

Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!