-
141. Data: 2009-04-16 11:47:50
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
cef wrote:
> nie miało to miejsca i dlatego tak łatwo było obalić to w sądzie pracy)
> Ale widzę, że jest chyba tak jak napisał Baloo:
> "Nie ma w pojęciu polskiego prawa pracy czegoś
> takiego jak "nie chcę już zatrudniać tego pana"
>
>
>>> Poza tym jak już naprawdę
>>> pracodawca chce wywalić kogoś (a nie ma związków), to wywali na sto
>>> różnych powodów i sposobów mniej lub bardziej rzeczywistych.
>>
>> A to jest insza inszość.
>
> Czyli tylko kombinowanie zostaje.
nie, pozostaje tylko uczciwe wyplacenie odszkodowania w takim wypadku.
podpisanie umowy przez pracownika (etatowej) wiaze sie z pewnym
zobowiazaniem ze strony pracodawcy, zobowiazaniem ze praca jest i bedzie.
dlatego jest to umowa zupelnie inna od umowy o dzielo czy o prace
tymczasowa, gdzie takiego zobowiazania nie ma.
jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone
odszkodowanie - odprawe, ktora (teoretycznie) zapewnia mu zabezpiecznie
finansowe do czasu az nie znajdzie sobie innej pracy . kwota w wysokosci 3x
wynagrodzenia jest kwota dosc niska zwazajac ze pracownicy w polsce czesto
zarabiaja tylko tyle ze zwraca im sie za jedzenie i mieszkanie, i to na
biezaco.
oczywiscie mozemy polemizowac ze taka sytuacja jest niesprawiedliwa, bo
takie sprawy powinno sie zalatwiac przez ubezpieczenie , i od tego
ubezpieczenia powinien byc odprowadzany podatek taki jak jest przewidziany
dla takich uslug, a nie taki jaki jest przewidziany za wynagrodzenie,
ze ubezpieczenie takie powinno byc dobrowolne i nie obciazac pracodawcy
tylko pracownika... ale to juz bedzie zupelny offtopic nic nie wnoszacy do
problemu.
--
-
142. Data: 2009-04-16 12:03:34
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 16 Apr 2009 13:47:50 +0200, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
napisał(a):
> nie, pozostaje tylko uczciwe wyplacenie odszkodowania w takim wypadku.
Po rozwiązaniu umowy? No tak, chyba że sąd przywróci do pracy pracownika.
> jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone
> odszkodowanie - odprawe,
Odprawa i odszkodowanie to jest coś innego.
> kwota w wysokosci
> 3x wynagrodzenia jest kwota dosc niska
Odprawa w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia należy się po 8 latach
pracy. Wcześniej 2-miesięczne, a jeszcze wcześniej 1-miesięczna odprawa
się należy.
Nic to jednak nie załatwi sprawy przyczyny wypowiedzenia umowy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
143. Data: 2009-04-16 12:12:49
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Piotr Curious Gluszenia Slawinski wrote:
>> "Nie ma w pojęciu polskiego prawa pracy czegoś
>> takiego jak "nie chcę już zatrudniać tego pana"
>> Czyli tylko kombinowanie zostaje.
>
> nie, pozostaje tylko uczciwe wyplacenie odszkodowania w takim wypadku.
> podpisanie umowy przez pracownika (etatowej) wiaze sie z pewnym
> zobowiazaniem ze strony pracodawcy, zobowiazaniem ze praca jest i
> bedzie. dlatego jest to umowa zupelnie inna od umowy o dzielo czy o
> prace tymczasowa, gdzie takiego zobowiazania nie ma.
Masz jakieś oparcie w przepisach (w sensie tego zobowiązania
do gwarantowania pracy) czy sam sobie tak wymysliłeś?
> jesli rozwiazujemy taka umowe, to pracownik musi miec wyplacone
> odszkodowanie
Niech sobie będzie w przepisach jakiś mechanizm ochronny
dla pracownika (kto go sfinansuje?), ale niech będzie też możliwość
bezproblemowego wypowiedzenia umowy przez pracodawcę
na zasadzie: "nie chcę zatrudniać dłużej tego pana"
Zwłaszcza, że pracownik może odejść bez konkretnej przyczyny.
Tak w ogóle to ciekawie by wyglądało odwzajemnienie w prawie
tego obowiązku podania konkretnej przyczyny. Oj działo by się ....
-
144. Data: 2009-04-16 14:00:06
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 16 Kwi, 11:10, Patryk Włos <p...@i...peel> wrote:
> >>>> To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynę
> >>>> - również przy umowie na czas określony.
> >>> Po co?
> >> Na potrzeby kolejnych pracodawców.
>
> > Przecież można zadzwonić, nie?
>
> Teoretycznie można, ale:
>
> 1. Jest to tracenie czasu każdego kolejnego pracodawcy - a mógłby tylko
> obecny pracodawca raz wpisać powód.
>
> 2. Za np. 2 lata mogą się zmienić numery telefonów, zwalniający
> przełożony będzie już mógł kontynuować karierę gdzie indziej, a za np.
> 15 lat w ogóle nie musi już być tej firmy, przełożony może już nie żyć itd.
>
A powiedzenie, że "papier zniesie wszystko" znasz? :) Dla mnie
zatrudnianie
osoby jest na tyle ważne, że nie szkoda mi czasu na telefon do innego
pracodawcy. Tak samo jak nie szkoda mi czasu na spotkanie z
potencjalnym
pracownikiem.
Szkoda za to czasu i pieniędzy na zatrudnianie ludzi na podstawie
papierka.
Pozdrawiam,
Wit
-
145. Data: 2009-04-16 14:06:33
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Patryk Włos <p...@i...peel>
>>>>>> To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynę
>>>>>> - również przy umowie na czas określony.
>>>>> Po co?
>>>> Na potrzeby kolejnych pracodawców.
>>> Przecież można zadzwonić, nie?
>> Teoretycznie można, ale:
>>
>> 1. Jest to tracenie czasu każdego kolejnego pracodawcy - a mógłby tylko
>> obecny pracodawca raz wpisać powód.
>>
>> 2. Za np. 2 lata mogą się zmienić numery telefonów, zwalniający
>> przełożony będzie już mógł kontynuować karierę gdzie indziej, a za np.
>> 15 lat w ogóle nie musi już być tej firmy, przełożony może już nie żyć itd.
>>
> A powiedzenie, że "papier zniesie wszystko" znasz? :) Dla mnie
> zatrudnianie
> osoby jest na tyle ważne, że nie szkoda mi czasu na telefon do innego
> pracodawcy. Tak samo jak nie szkoda mi czasu na spotkanie z
> potencjalnym
> pracownikiem.
> Szkoda za to czasu i pieniędzy na zatrudnianie ludzi na podstawie
> papierka.
Jak zatrudniasz jakichś speców, to ok.
Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką
optymalnościową? Podpowiem: Ty, jako zatrudniający, będziesz miał
nałożony przez przełożonych wręcz zakaz tracenia czasu na takie czynności.
I głow się wtedy, jak się ustrzec przed kimś, kto np. 4 lata temu okradł
pracodawcę.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
146. Data: 2009-04-16 14:41:59
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 16 Kwi, 16:06, Patryk Włos <p...@i...peel> wrote:
> > Szkoda za to czasu i pieniędzy na zatrudnianie ludzi na podstawie
> > papierka.
>
> Jak zatrudniasz jakichś speców, to ok.
>
> Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką
[..]
>
No ja pisałem z mojego bardzo subiektywnego punktu widzenia :).
Nie zatrudniam łebków do call center... raczej ekspertów/speców.
Nie jestem nadal przekonany do tego, żeby prawem zmuszać ludzi do
przechowywania opinii wydawanych przez kolejnych pracodawców.
Jakoś mi to pachnie Orwellem. No i jak powiedziałem, papier zniesie
wszystko.
Pozdrawiam,
Wit
-
147. Data: 2009-04-16 14:45:41
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Patryk Włos <p...@i...peel>
>> Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką
> [..]
> No ja pisałem z mojego bardzo subiektywnego punktu widzenia :).
> Nie zatrudniam łebków do call center... raczej ekspertów/speców.
No widzisz. Zatrudniając speców, pozbawiasz się możliwości
zaobserwowania całej masy różnych problemów, jakie się wiążą z
zatrudnianiem łebków do Call Center, pizzerii itp.
> Nie jestem nadal przekonany do tego, żeby prawem zmuszać ludzi do
> przechowywania opinii wydawanych przez kolejnych pracodawców.
> Jakoś mi to pachnie Orwellem. No i jak powiedziałem, papier zniesie
> wszystko.
Ale zawsze będzie to jakiś czynnik weryfikacji.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
148. Data: 2009-04-16 14:51:33
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 16 Kwi, 16:45, Patryk Włos <p...@i...peel> wrote:
> >> Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką
> > [..]
> > No ja pisałem z mojego bardzo subiektywnego punktu widzenia :).
> > Nie zatrudniam łebków do call center... raczej ekspertów/speców.
>
> No widzisz. Zatrudniając speców, pozbawiasz się możliwości
> zaobserwowania całej masy różnych problemów, jakie się wiążą z
> zatrudnianiem łebków do Call Center, pizzerii itp.
>
Nie prowadzę pizzerii :)
> > Nie jestem nadal przekonany do tego, żeby prawem zmuszać ludzi do
> > przechowywania opinii wydawanych przez kolejnych pracodawców.
> > Jakoś mi to pachnie Orwellem. No i jak powiedziałem, papier zniesie
> > wszystko.
>
> Ale zawsze będzie to jakiś czynnik weryfikacji.
>
Jakiś będzie...
Pozdrawiam,
Wit
-
149. Data: 2009-04-16 22:12:51
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Tue, 14 Apr 2009 15:43:25 +0200, spp napisał(a):
> A.L. pisze:
>
>> Tiaaa... A co to znaczy, cytuje:
>>
>> "Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc
>> zatrudniania (chyba 2 lata)."
>>
>> Wydaje mu sie?
>
> Tak, wydaje mu się. :)
>
> Można zwolnic i zatrudnić każdego bez żadnych ograniczeń.
>
> No chyba że chodzi o coś takiego:
>
> http://www.praca.egospodarka.pl/15006,Korzysci-z-zat
rudnienia-
bezrobotnego,1,47,1.html
I jak widzę rura zmiękła :-)
-
150. Data: 2009-04-16 22:16:08
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Thu, 16 Apr 2009 16:06:33 +0200, Patryk Włos napisał(a):
/.../
> Ale jak zatrudniasz łebków do Call Center z rotacją np. 35% i polityką
> optymalnościową? Podpowiem: Ty, jako zatrudniający, będziesz miał
> nałożony przez przełożonych wręcz zakaz tracenia czasu na takie
> czynności.
>
> I głow się wtedy, jak się ustrzec przed kimś, kto np. 4 lata temu okradł
> pracodawcę.
To powinno działać ale w druga stronę. Czyli pracodawca ma obowiązek
informowania kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej czemu ludzie
rezygnują, jakie miał problemy z Inspekcją Pracy i ile spraw przed Sądem
Pracy przegrał.