-
91. Data: 2009-04-14 15:04:48
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 14 Kwi, 16:51, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Wit Jakuczun pisze:
>
> > Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć
> > prawo zwolnić pracownika bez podawania przyczyny. Podobnie w drugą
> > stronę, pracownik powinien móc odejść z pracy bez podania przyczyny.
>
> Jest taka możliwość, tylko trzeba wiedzieć co i jak. Można
> wykorzystać umowę na czas określony (i 2-tygodniowy okres
> wypowiedzenia), można zatrudniać na podstawie umowy o pracę tymczasową.
>
Ja wiem, że można. Tylko czemu musi być tyle form zatrudniania?
(pytanie
retoryczne ;) ).
Pozdrawiam,
Wit
-
92. Data: 2009-04-14 15:07:49
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Wit Jakuczun <w...@g...com>
On 14 Kwi, 16:39, "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
wrote:
> > Przy okazji, ze slow Kolegi wydedukwoac mozna ze "hire and fire" jest
> > "bezprawne". Nie jest, jezeli prawo na to zezwala.
>
> Na szczęście u nas nie pozwala i co najmniej parę lat jeszcze ten stan
> potrwa.
>
Dlaczego na szczęście???
Pozdrawiam,
Wit
-
93. Data: 2009-04-14 15:23:18
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 14 Apr 2009 17:02:55 +0200, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>A.L. pisze:
>
>> panei Johnosn, jak Pan mysli ze Pan sie nazwal Johnson, to Panska Rawa
>> Mazowiecka nagle sie stala cywilizowanym miejscem? Jakby sie Pan nie
>> nazwal, to dalej bedzie Rawa Mazowiecka
>>
>
>I? A jakaś w tym myśl jest?
No widzie Pan... mam racje... Nawet mysli nie potrafi Pan wyciagnac...
A.L.
-
94. Data: 2009-04-14 15:24:41
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 14 Apr 2009 16:51:03 +0200, Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>Wit Jakuczun pisze:
>
>> Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć
>> prawo zwolnić pracownika bez podawania przyczyny. Podobnie w drugą
>> stronę, pracownik powinien móc odejść z pracy bez podania przyczyny.
>
> Jest taka możliwość, tylko trzeba wiedzieć co i jak. Można
>wykorzystać umowę na czas określony (i 2-tygodniowy okres
>wypowiedzenia), można zatrudniać na podstawie umowy o pracę tymczasową.
No wlasnie. Dlatego tez, pracownicy walczac o "swoje prawa" stzrelaja
sobie w dupe. Normalny przedsiebiorca nikogo nie zatrudnai na stale,
tylko na miesieczne kontrakty.
A.L.
-
95. Data: 2009-04-14 15:26:45
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Patryk Włos <p...@i...peel>
> Dlaczego to jest szczęście? Ja uważam, że pracodawca powinien mieć
> prawo zwolnić pracownika bez podawania przyczyny. Podobnie w drugą
> stronę, pracownik powinien móc odejść z pracy bez podania przyczyny.
To ja się akurat nie zgodzę. Pracodawca powinien musieć podać przyczynę
- również przy umowie na czas określony.
Natomiast ta przyczyna nie powinna być zaskarżalna w sądzie pracy.
Natomiast kolejny pracodawca powinien wiedzieć, jaka ta przyczyna była.
> A jeśli po prostu nam (pracodawcy) się znudził? To co?
O właśnie - to jest (czy powinna być) wystarczająca przyczyna.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
96. Data: 2009-04-14 15:28:28
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
A.L. pisze:
>> I? A jakaś w tym myśl jest?
>
> No widzie Pan... mam racje... Nawet mysli nie potrafi Pan wyciagnac...
>
Jak mogę z braku myśli wyciągać myśli ??
Jak to kiedyś mówili z pustego to i salomon nie naleje.
--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
-
97. Data: 2009-04-14 15:29:51
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 14 Apr 2009 17:28:28 +0200, Johnson <j...@n...pl> wrote:
>A.L. pisze:
>
>>> I? A jakaś w tym myśl jest?
>>
>> No widzie Pan... mam racje... Nawet mysli nie potrafi Pan wyciagnac...
>>
>
>
>Jak mogę z braku myśli wyciągać myśli ??
>Jak to kiedyś mówili z pustego to i salomon nie naleje.
Trafnie sie Pan samookreslil
A.L.
-
98. Data: 2009-04-14 15:51:11
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
A.L. pisze:
>> Jak mogę z braku myśli wyciągać myśli ??
>> Jak to kiedyś mówili z pustego to i salomon nie naleje.
>
> Trafnie sie Pan samookreslil
>
Nie ma to jak się trochę po pocieszać ...
--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
-
99. Data: 2009-04-14 15:51:35
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Ale już starczy, bo takie nudy mnie nie interesują.
--
@2009 Johnson
Audiatur et altera pars
-
100. Data: 2009-04-14 16:22:41
Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Maciej" <m...@w...wp.pl> napisał w wiadomości news:
> Ty nie jesteś instytucją charytatywną.... tak, tak panie Przemek znam to z
> autopsji, walisz w trąbe pracowników i tyle. Takie prawo. Ale nie tylko
> Ty, nie łam się to dzisiaj jest nagminne.
> Jak ktoś ma pracę i stały dochód i jest "w miarę zadowolony" to nie rzuci
> pracy z dnia na dzień bo też ma swoje zobowiązania finansowe. Nawet za
> namową jakiegoś podjudzacza. Chyba, że jest bardzo źle i od dawna ludzie o
> tym myślą.
I logika Ci się powaliła, jako że nikt się nie zwolnił.
Czyli chodzi tylko o mącenie.
A ja się z Przemkiem zgadzam, że takie sianie fermentu nic dobrego nie
przyniesie i trzeba gościa utemperować wszystkimi możliwymi sposobami.