-
1. Data: 2007-08-30 08:40:23
Temat: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: "scotti" <s...@o...pl>
od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
-
2. Data: 2007-08-30 08:43:16
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik scotti napisał:
> od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
Mam kilka zarejestrowanych - jak chcesz to mogę Ci za 1000 złotych
"sprzedać" :)
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
3. Data: 2007-08-30 11:25:24
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: Maksymilian Misiurski <m...@r...pl>
On Thu, 30 Aug 2007 10:40:23 +0200, scotti wrote:
> od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
Mam jeden statut na zbyciu ale bedziesz musial go jeszcze poddac pod
opinie prawna.
w razie czego dawaj na kontakt m...@r...pl
-
4. Data: 2007-08-30 11:31:22
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: s...@s...pl
On 30 Sie, 10:40, "scotti" <s...@o...pl> wrote:
> od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
Oj duzo tego jest najlepiej wejsc na google i sie rozejrzec. Ogolnie
papiery skladasz w KRS (Krajowy Rejestr Sądowy). Do tego bedziesz
potrzebowal 15 obywateli polskich (pelnoletnich) oraz protokoly,
statut, uchwaly, i papiery z krsu. Ale w googlech masz duzo manuali,
jak to zrobic.
-
5. Data: 2007-08-30 11:49:40
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: Michał Kordulewski <u...@k...pl>
scotti pisze:
> od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
Proszę:
www.ngo.pl/files/biblioteka.ngo.pl/public/serie/3w/j
akZalStow.pdf
--
pzdr, Michał Kordulewski
www.Kordulewski.pl
-
6. Data: 2007-08-30 13:23:57
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
scotti pisze:
> od czego zacza co trzea wypelnic skad wziaźć dokumenty do wypełnienia ??
Założenie to jeszcze pikuś. Ale ja bym czynności zaczął od znalezienia
księgowego który się zgodzi poprowadzić księgowość, gdyż stowarzyszenie
musi prowadzić tzw. 'pełną księgowość', a biura rachunkowe życzą sobie
astronomicznych sum za samo prowadzenie ksiąg bez względu na ilość
operacji gospodarczych.
Potem zebranie założycielskie, uchwalenie statutu, wybór władz i jazda
do KRS, po paru tygodniach wszystko będzie jasne :-)
A podstawowa lektura, to ustawa o stowarzyszeniach, krótka i treściwa -
polecam :-)
chester
-
7. Data: 2007-08-30 14:08:51
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 30 sierpnia 2007 15:23
(autor chester
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fb6gda$djl$1@inews.gazeta.pl>):
> Założenie to jeszcze pikuś. Ale ja bym czynności zaczął od znalezienia
> księgowego który się zgodzi poprowadzić księgowość, gdyż stowarzyszenie
> musi prowadzić tzw. 'pełną księgowość', a biura rachunkowe życzą sobie
> astronomicznych sum za samo prowadzenie ksiąg bez względu na ilość
> operacji gospodarczych.
Nie jest prawdą jakoby... Typowe stowarzyszenia nie prowadzą działalności
gospodarczych, a co za tym idzie ich PK nie jest tak całkiem PK, a do tego
biura rachunkowe są tego świadome i księgowość stowarzyszeń jest wyceniana
zazwyczaj nie jak PK a jak PKPiR
> A podstawowa lektura, to ustawa o stowarzyszeniach, krótka i treściwa -
> polecam :-)
A podstawowe zadanie domowe: Zastanowić się CO TO DA. Bo pakowanie się w
papierkologię stosowaną najczęściej jest wynikiem głównie owczego pędu do
mania swojego stowarzyszenia i bycia prezesem.
--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
8. Data: 2007-08-31 04:35:40
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
Wrak Tristana pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 30 sierpnia 2007 15:23
> (autor chester
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fb6gda$djl$1@inews.gazeta.pl>):
>
>> Założenie to jeszcze pikuś. Ale ja bym czynności zaczął od znalezienia
>> księgowego który się zgodzi poprowadzić księgowość, gdyż stowarzyszenie
>> musi prowadzić tzw. 'pełną księgowość', a biura rachunkowe życzą sobie
>> astronomicznych sum za samo prowadzenie ksiąg bez względu na ilość
>> operacji gospodarczych.
> Nie jest prawdą jakoby... Typowe stowarzyszenia nie prowadzą działalności
> gospodarczych, a co za tym idzie ich PK nie jest tak całkiem PK, a do tego
> biura rachunkowe są tego świadome i księgowość stowarzyszeń jest wyceniana
> zazwyczaj nie jak PK a jak PKPiR
Tylko co z tego? Typowe stowarzyszenie tak naprawdę nie ma kasy nawet na
to - stąd trzeba znaleźć księgowego, który zrobi to gratis albo naprawdę
za symboliczną 'flaszkę'. Poza tym nie jest to łatwe - przechodziłem
całą tę drogę szukania i jakoś biura rachunkowe szczególnie świadome nie
były.
>> A podstawowa lektura, to ustawa o stowarzyszeniach, krótka i treściwa -
>> polecam :-)
> A podstawowe zadanie domowe: Zastanowić się CO TO DA.
LOL. On chce *zarejestrowac* stowarzyszenie. Więc to mu to da, że jego
wniosek ma mniejsze szanse na odrzucenie, jak facet będzie wiedział, co
i jak ma być. Choćby taki statut - ustawa określa, co ma w nim być więc
można sobie napisać swój albo znacząco zmodyfikować czyjś, a nie tylko
bezmyślnie kopiować te znalezione w necie.
> Bo pakowanie się w
> papierkologię stosowaną najczęściej jest wynikiem głównie owczego pędu do
> mania swojego stowarzyszenia i bycia prezesem.
A to inna bajka. Ale jest pewne minimum, bez którego się nie ruszy z
miejsca. Można się nadziać na jakieś idiotyczne wady prawne wniosku, bo
ktoś tam czegoś nie podpisze itp. Ustawa naprawdę nie jest taka długa
ani skomplikowana.
A autorowi wątku dodatkowo polecam na dzień dobry przyjęcie jakiegoś
sensownego systemu numerowania KP/KW. Prawdziwych operacji gospodarczych
będzie jak na lekarstwo, ale składki jakieś są niezbędne a potem i tak
się można pogubić - właśnie z powodu 'głupiej' numeracji lub olania
problemu. Nie zapomnijcie też dogadać się co do kasy potrzebnej na
opłacenie wypisu z KRS, na prowadzenie rachunku bankowego i znajdźcie
sobie lokal na siedzibę (tzn. przynajmniej jedna osoba musi mieć prawo
dysponowania lokalem i do tego wyrazić chęć na uczynienie go oficjalną
siedzibą). Dobrze by było spisać jakąś prymitywną umowę (użyczenia?)
związaną z siedzibą - głównie jako 'dupochron' użyczającego adres - co
by w razie czego się ta osoba nie bała egzekucji komorniczych itp.
Skrytka pocztowa niestety nie wystarczy.
chester
-
9. Data: 2007-08-31 22:15:07
Temat: Re: Jak założyć stowarzyszenie ?
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek, 31 sierpnia 2007 06:35
(autor chester
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fb85qp$gdf$1@inews.gazeta.pl>):
>>> Założenie to jeszcze pikuś. Ale ja bym czynności zaczął od znalezienia
>>> księgowego który się zgodzi poprowadzić księgowość, gdyż stowarzyszenie
>>> musi prowadzić tzw. 'pełną księgowość', a biura rachunkowe życzą sobie
>>> astronomicznych sum za samo prowadzenie ksiąg bez względu na ilość
>>> operacji gospodarczych.
>> Nie jest prawdą jakoby... Typowe stowarzyszenia nie prowadzą działalności
>> gospodarczych, a co za tym idzie ich PK nie jest tak całkiem PK, a do
>> tego biura rachunkowe są tego świadome i księgowość stowarzyszeń jest
>> wyceniana zazwyczaj nie jak PK a jak PKPiR
> Tylko co z tego? Typowe stowarzyszenie tak naprawdę nie ma kasy nawet na
> to - stąd trzeba znaleźć księgowego, który zrobi to gratis albo naprawdę
> za symboliczną 'flaszkę'.
No 50zł to jest flaszka...
>>> A podstawowa lektura, to ustawa o stowarzyszeniach, krótka i treściwa -
>>> polecam :-)
>> A podstawowe zadanie domowe: Zastanowić się CO TO DA.
> LOL. On chce *zarejestrowac* stowarzyszenie. Więc to mu to da, że jego
> wniosek ma mniejsze szanse na odrzucenie, jak facet będzie wiedział, co
> i jak ma być.
No ale skoro tak bardzo nic nie wie, to może w ogóle nie potrzebuje
stowarzyszenia?
>> Bo pakowanie się w
>> papierkologię stosowaną najczęściej jest wynikiem głównie owczego pędu do
>> mania swojego stowarzyszenia i bycia prezesem.
> A to inna bajka. Ale jest pewne minimum, bez którego się nie ruszy z
> miejsca. Można się nadziać na jakieś idiotyczne wady prawne wniosku, bo
> ktoś tam czegoś nie podpisze itp. Ustawa naprawdę nie jest taka długa
> ani skomplikowana.
Chyba się nie rozumiemy.... Bo potwierdzasz to co ja mówię, a jakby w
opozycji :D
> sobie lokal na siedzibę (tzn. przynajmniej jedna osoba musi mieć prawo
> dysponowania lokalem i do tego wyrazić chęć na uczynienie go oficjalną
> siedzibą).
W niektórych miastach, jak np. w Gliwicach, są takie organizacje
samorządowe, które dają siedziby stowarzyszeniom.
--
Wrak Tristana
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl