Witam serdecznie

Jak to jest z mandatami za jazdę bez biletu w Warszawie? Czy miasto ma
prawo przekazać dane gapowicza firmie windykacyjnej? Jeśli tak to na
jakiej podstawie?

Dziękuje i pozdrawiam
KArol

do góry

Użytkownik "K...@o...pl" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:crubh8$kg4$1@news.onet.pl...
> Witam serdecznie
> Jak to jest z mandatami za jazdę bez biletu w Warszawie? Czy miasto
> ma prawo przekazać dane gapowicza firmie windykacyjnej? Jeśli tak
> to na jakiej podstawie?


ostatnio w programie Konsument było że nie mogą tego robić, ale w realu
nie grozi im więcej jak grzywna (proces potrwa minimum rok)
USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych.
(Dz.U. z dnia 29 paĽdziernika 1997r.)

Przepisy karne
Art. 49. 1. Kto przetwarza w zbiorze dane osobowe, choć ich
przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do których przetwarzania nie
jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli czyn określony w ust. 1 dotyczy danych ujawniających
pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania
religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub
związkową, danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub
życiu seksualnym, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 50. Kto administrując zbiorem danych przechowuje w zbiorze dane
osobowe niezgodnie z celem utworzenia zbioru, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 51. 1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do
ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich
osobom nieupoważnionym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 52. Kto administrując danymi narusza choćby nieumyślnie obowiązek
zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną,
uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 53. Kto będąc do tego obowiązany nie zgłasza do rejestracji zbioru
danych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do roku.
Art. 54. Kto administrując zbiorem danych nie dopełnia obowiązku
poinformowania osoby, której dane dotyczą, o jej prawach lub przekazania
tej osobie informacji umożliwiających korzystanie z praw przyznanych jej
w niniejszej ustawie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do roku.


--
Pozdrawiam
JackyX

do góry

Użytkownik "JackyX" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:crulc1$nee$1@inews.gazeta.pl...
...
>
> ostatnio w programie Konsument było że nie mogą tego robić, ale w realu
> nie grozi im więcej jak grzywna (proces potrwa minimum rok)
> USTAWA
> z dnia 29 sierpnia 1997 r.
> o ochronie danych osobowych.
> (Dz.U. z dnia 29 paĄdziernika 1997r.)

...

Dziękuję za przepisy.
Co dalej z tym można zrobić? Można walczyć z miastem o odszkodowanie? Może
ktoś już próbował czegoś takiego? Czy można żądać od firmy windykacyjnej
zaprzestania przetwarzania danych osobowych uzyskanych nielegalnie? Co dalej
można z tym zrobić?

Pozdrawiam
KArol

Ps. A może jakiś adwokat podjąłby się próby wywalczenia czegoś od miasta w
zamian za udział w kwocie odszkodowania?

do góry

karol69 napisał(a):
> Co dalej z tym można zrobić? Można walczyć z miastem o odszkodowanie? Może
> ktoś już próbował czegoś takiego? Czy można żądać od firmy windykacyjnej
> zaprzestania przetwarzania danych osobowych uzyskanych nielegalnie? Co dalej
> można z tym zrobić?

A może po prostu zapłacić?

> Ps. A może jakiś adwokat podjąłby się próby wywalczenia czegoś od miasta w
> zamian za udział w kwocie odszkodowania?

Nie podjąłby się, bo pogląd o tym, że nie można jest bzdurny.

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cs0dju$tm$2@news.onet.pl...

...

> A może po prostu zapłacić?

Eee. To najprostsze wyjście, a po co sobie ułatwiać życie? :P

>
>> Ps. A może jakiś adwokat podjąłby się próby wywalczenia czegoś od miasta
>> w zamian za udział w kwocie odszkodowania?
>
> Nie podjąłby się, bo pogląd o tym, że nie można jest bzdurny.

To jak w końcu jest, mogą czy nie mogą? Jeśli mogą przekazać to na jakiej
podstawie? Jakiś przepis?

Pozdrawiam
KArol

do góry

Użytkownik "karol69" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cs0e5t$ihl$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
> news:cs0dju$tm$2@news.onet.pl...
> ...
>> A może po prostu zapłacić?
> Eee. To najprostsze wyjście, a po co sobie ułatwiać życie? :P
>>> Ps. A może jakiś adwokat podjąłby się próby wywalczenia czegoś
>>> od miasta w zamian za udział w kwocie odszkodowania?
>> Nie podjąłby się, bo pogląd o tym, że nie można jest bzdurny.
> To jak w końcu jest, mogą czy nie mogą? Jeśli mogą przekazać to na
> jakiej podstawie? Jakiś przepis?


skoro ustawa mówi, że nie można, nawet w telewizji mówią że nie można to
nie można. Możesz im wytoczyć proces, wyłożyć parę tysięcy (ok. 2)
potrwa to rok albo dłużej a kara będzie śmieszna, przypuszczam że z 50
zł a Ciebie przez ten czas eksmitują.

--
Pozdrawiam
JackyX

do góry

> skoro ustawa mówi, że nie można, nawet w telewizji mówią że nie można to
> nie można. Możesz im wytoczyć proces, wyłożyć parę tysięcy (ok. 2)
> potrwa to rok albo dłużej a kara będzie śmieszna, przypuszczam że z 50
> zł a Ciebie przez ten czas eksmitują.


Problem w tym, że można, tylko ostatnio pojawiły się dziwne orzeczenia sądu
negujące to.

Przede wszystkim kodeks cywilny:
Art. 509
§ 1. Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę
trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu
umownemu albo właściwości zobowiązania.

Nie wyobrażam sobie możliwości przelania wierzytelności bez przekazania przy
okazji danych osobowych dłużnika. Zgoda osoby zainteresowanej nie zawsze jest
konieczna do przetwarzania danych. W tym przypadku widzę przynajmniej dwa
warunki umożliwiające takie przetwarzanie. Jest ono możliwe w przypadku:

- gdy zezwalają na to przepisy prawa (art. 23 ust. 1 p. 2 Ustawy) - w tym
przypadku KC pozwala przelać wierzytelność bez zfody dłużnika

- jest niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów administratora
danych (art. 23 ust. 1 p. 5 Ustawy) - tymi celami jest w szczególności
dochodzenie roszczeń w tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (art. 23
ust. 4 p. 2)

Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

JackyX wrote:
>
> skoro ustawa mówi, że nie można, nawet w telewizji mówią że nie można to
> nie można. Możesz im wytoczyć proces, wyłożyć parę tysięcy (ok. 2)
> potrwa to rok albo dłużej a kara będzie śmieszna, przypuszczam że z 50
> zł a Ciebie przez ten czas eksmitują.

Ustawa nic o tym nie mówi. Kodeks Cywilny zezwala na "sprzedaż długów" i
to bez zgody dłużnika.
Ostatnio sprawa stała się głośna z powodu absurdalnej decyzji GIODO,
który zabrał się za interpretacje (zbytnio zresztą rozszerzającą)
kodeksu cywilnego, zamiast siedzieć w ustawie o ODO i KPA.
A NSA jak to NSA - w jednym wyroku poparł GIODO, w drugim się z nim nie
zgodził (generalizując).
I teraz to już nikt nie wie co można, a czego nie, a kancelarie prawne
mają kupę uciechy i kolejne źródło dochodów :)

--
Daniel Wieszczycki
DataSec Consulting - Bezpieczenstwo Informacji
Doradztwo, Audyty, Szkolenia
ODPOWIADAJAC USUN KONIECZNIE "NOSPAM" Z ADRESU

do góry