eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa tylko wykonywałem rozkazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 461. Data: 2021-01-28 19:55:25
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 14:58, Olin pisze:

    >> Mozna pojechac i zobaczyc :-)
    > Byłem, ale nie liczyłem.
    >> Jedz wirtualnie po okolicy i licz - ale tylko te bez swiatel
    >> https://goo.gl/maps/5iX4pzGCCJgCtRsg7
    >> https://goo.gl/maps/SGG9rUeix1EwZYzw7
    > Zupełnie mi się nie chce. Przede wszystkim jednak trzeba wiedzieć,
    > jak wybrać próbę reprezentatywną, bo nikt nie przeleci przecie całych
    > Niemiec.
    >
    No wiec tak na czuja, jak tam jeździłem. Często jestem na Słowacji. Tam
    poza skrzyżowaniami, to przejścia są rzadkością.

    --
    Robert Tomasik


  • 462. Data: 2021-01-28 19:56:11
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 10:13, J.F. pisze:
    > Starsze DU dostepne, mozna poszukac.

    Ale mi się nie chce, bo co top do sprawy wniesie?

    --
    Robert Tomasik


  • 463. Data: 2021-01-28 20:13:12
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 12:28, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >>> Kiedy nibyu trzeba było uciekać? To, ze ja pamięcią sięgam 1974 roku, to
    >>> nie znaczy, że wcześniej nie było pierwszeństwa na pasachj, tyylko, że
    >> Nawet w przepisach obowiązujących dotychczas teoretycznie pieszy miał
    >> pierwszeństwo dopiero, kiedy już był na pasach. To, że upowszechnił się
    >> zwyczaj ich wpuszczania, to tylko dobra wola kierowców, którzy - w
    >> większości - zobaczyli trochę świata i się dopasowali do reguł
    >> cywilizacyjnych.
    >> Jeszcze 20 lat temu uzus był taki, że na pasach można se było przejść,
    >> kiedy akurat nic nie jechało.
    > Na grupie prawo jesteśmy i tu jest gradacja prawa. Powyżej ustawy sa
    > przepisy, mówiące, że zarówno wchodzącemu jak i będącemu na przejściu
    > masz przepuścić. Powtórzony przepis jest w rozporządzeniu. Więc to nie
    > tylko dobra wola kierowców.
    >
    A mógłbyś znaleźć to w ustawie?

    --
    Robert Tomasik


  • 464. Data: 2021-01-28 20:15:32
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 13:29, Olin pisze:
    >> Dzis nie bardzo sobie wyobrazam przechodzenie przez jezdnie o 4
    >> pasach, a czasem nawet o 2, bez pierwszenstwa pieszego na pasach -
    >> mam czekac az w obie strony nic nie bedzie jechac?
    > Według Roberta tak właśnie ma być. Trzeba poczekać do nocy, aż ruch się
    > zmniejszy i przede wszystkim znikną rowerzyści, którzy opanowali wszystkie
    > drogi.
    >
    Albo udać sie na najbliższe przejście dla pieszych.

    --
    Robert Tomasik


  • 465. Data: 2021-01-28 20:28:52
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 14:18, J.F. pisze:

    > Jakby jechal 50 to niewiele by pomoglo.
    > A jakby sie patrzyl w predkosciomierz, zeby 50 nie przekroczyc, to by
    > sie mniej patrzyl na jezdnie ...

    Co więcej, to w większości państwa masz miejscowość i kilkanaście
    kilometrów pustej przestrzeni. Weźcie wejdźcie na Google i popatrzcie
    przykładowo trasę Nowy Sącz - Brzesko. 50% oznakowane jako teren
    zabudowany (na oko mierzyłem) i prawie na całym odcinku linia ciągła.
    Droga ma po jednym pasie w każdym kierunku, a to główna droga łącząca
    bądź co bądź byłe wojewódzkie miasto z Autostradą. Wypadki tam są co
    chwilę, bo ludzie wyprzedzają, gdzie się da. Posłowie kolejnych kadencji
    już od 20 lat mówią, ze trzeba przebudować. Już różne plotki krążą o
    układzie korupcyjnym z kilkoma lokalnymi przedsiębiorcami, ze ludziom by
    musieli większe pensje płacić.

    Moim zdaniem winą są standardy. TAka droga powinna być budowana na
    konkretną predkość przelotową. Powiedzmy 70 km/h. A u nas jest tak, że
    jest 70 km/h, ale co kawałek albo w środku niczego przejście dla
    pieszych i 50 km/h, albo 90 km/h. Skutek jest taki, że:

    1) W nocy jak się jedzie, to nie za bardzo wiadomo, po co tam zwalniać.
    Nikt przez te przejścia nie przechodzi. Jak przechodzi, to go z dala
    widać. Pijany przełazi gdziekolwiek.

    2) W dzień, jak ludzie zwalniają, to zwalnia cała kolumna. Jak na 70-ce,
    czy 90-ce zwalnia cała kolumna, to zawsze się znajdzie ten, co mu się
    spieszy i przeskakuje kilka pojazdów. Ludzie sobie drogę zajeżdżają,
    albo dochodzi do zderzeń, bo nie wpuszczą wyprzedzającego. Trudno trochę
    się dziwić, ze ktoś nie chce jechać 50 kilometrów 50 km/h.

    3) Jak jest mniejszy ruch, to jak były linie przerywane, to ludzie tam
    wyprzedzali. ale jak jest cała ciągła, to nie wiadomo, gdzie faktycznie
    nie należy wyprzedzać, a gdzie, to tak trochę sobie ktoś to "na pałę"
    narysował. Miejscowi wiedzą, ale jak przyjeżdża turysta, to najczęściej
    kończy mu się cierpliwość jechania za przysłowiowym rowerzyście, jak
    faktycznie by pasowało na pas nie najeżdżać.

    Takich dróg jest masa.



    --
    Robert Tomasik


  • 466. Data: 2021-01-28 20:30:28
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 15:01, Olin pisze:
    >> I oczywiście decyzję gdzie są potrzebne będzie podejmować lobby(*)
    >> kierowców, a nie piesi?
    > Robert z rozrzewnieniem wspomina czasy generała - tfu! Generała - więc
    > decyzję podejmie władza ludowa, która szczęśliwie powróciła i znowu rządzi.

    Poczekaj, jak stanie cała Polska, bo ludzie będą chcieli ten przepis
    stosować. Moim zdaniem rowerem sie przejechać przez miasto nie da.

    --
    Robert Tomasik


  • 467. Data: 2021-01-29 06:38:39
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 12:51, Olin pisze:

    > "Dziś pieszy ma pierwszeństwo na jezdni, kiedy wejdzie na przejście. Ale
    > nie wcześniej. Kierowcy zaś Prawo o ruchu drogowym nakazuje zachowanie
    > szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia. Nie odnosi się
    > jednak do sytuacji, gdy pieszy zamierza wejść na przejście lub właśnie na
    > nie wkracza.
    >
    > Zasada, że pieszy ma pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na przejście,
    > obowiązuje w krajach skandynawskich i w większości państw Europy
    > Zachodniej."

    Bo zasadniczo to pierwszeństwo się wyznacza dla punktów przecinania się
    kierunków ruchu. Tak na prawdę na chodniku pieszy też ma pierwszeństwo
    przed samochodem:p

    --
    Shrek


  • 468. Data: 2021-01-29 06:45:18
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 20:28, Robert Tomasik pisze:

    > 1) W nocy jak się jedzie, to nie za bardzo wiadomo, po co tam zwalniać.
    > Nikt przez te przejścia nie przechodzi. Jak przechodzi, to go z dala
    > widać. Pijany przełazi gdziekolwiek.

    Choćby po to, że tam ludzie mieszkają i żeby nie hałasować?



    --
    Shrek


  • 469. Data: 2021-01-29 06:46:25
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.01.2021 o 20:15, Robert Tomasik pisze:

    >> Według Roberta tak właśnie ma być. Trzeba poczekać do nocy, aż ruch się
    >> zmniejszy i przede wszystkim znikną rowerzyści, którzy opanowali wszystkie
    >> drogi.
    >>
    > Albo udać sie na najbliższe przejście dla pieszych.

    A co to zmienia jak niby wolno przechodzić tylko jak nic nie jedzie?

    --
    Shrek


  • 470. Data: 2021-01-29 07:47:54
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 28-01-2021 o 20:13, Robert Tomasik napisał:
    > W dniu 28.01.2021 o 12:28, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>>> Kiedy nibyu trzeba było uciekać? To, ze ja pamięcią sięgam 1974 roku, to
    >>>> nie znaczy, że wcześniej nie było pierwszeństwa na pasachj, tyylko, że
    >>> Nawet w przepisach obowiązujących dotychczas teoretycznie pieszy miał
    >>> pierwszeństwo dopiero, kiedy już był na pasach. To, że upowszechnił się
    >>> zwyczaj ich wpuszczania, to tylko dobra wola kierowców, którzy - w
    >>> większości - zobaczyli trochę świata i się dopasowali do reguł
    >>> cywilizacyjnych.
    >>> Jeszcze 20 lat temu uzus był taki, że na pasach można se było przejść,
    >>> kiedy akurat nic nie jechało.
    >> Na grupie prawo jesteśmy i tu jest gradacja prawa. Powyżej ustawy sa
    >> przepisy, mówiące, że zarówno wchodzącemu jak i będącemu na przejściu
    >> masz przepuścić. Powtórzony przepis jest w rozporządzeniu. Więc to nie
    >> tylko dobra wola kierowców.
    >>
    > A mógłbyś znaleźć to w ustawie?
    >

    Niedawno nie przeszkadzało Tobie, że jest tylko w rozporządzeniu, a tu
    zmiana? Nie w ustawie nie było, ale nad ustawą jest konwencja i tam też
    było...

    --
    http://zrzeda.pl

strony : 1 ... 40 ... 46 . [ 47 ] . 48 ... 60 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1