Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c9hqmf$8p2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Czekam również na stwożenie przez was nowego systemu podatkowego, który
> pomoże Polsce podźwignąć sie z sytuacji w jakiej jest w tej chwili.
>

1. Podatek VAT jako podstawa systemu podatkowego (po napisaniu od nowa
ustawy, bo teraz to już jest taki bełkot, że nic się nie da z tym zrobić). 3
stawki: podstawowa, ulgowa i podwyższona. Podatek obciążający konsumpcję,
automatycznie obejmujący 100% ulgą wszelkie formy inwestycji, dzięki stawkom
ulgowym na towary pierwszej potrzeby automatycznie degresywny wobec osób o
niskich dochodach. Liczony metodą kasową. Szerszy zakres zwolnień lub
ryczałtów obejmujący większość usług dla ludności (trudno latać za każdym
kafelkarzem czy malarzem i sprawdzać czy wbił na kasę fiskalną każdą
robotę).
2. Akcyza szerzej stosowana niż obecnie tzn. obejmująca _niskimi_ stawkami
większy zakres towarów łatwych do kontroli m.in. naturalne monopole typu
energia, gaz, telekomunikacja. Cel - obniżenie średniej stawki VAT i
zmniejszenie przez to pokusy zaniżania obrotów. Proszę nie mylić akcyzy z
"podatkiem od luksusu", to nie ma nic wspólnego.
3. Likwidacja PIT, CIT, PCC, podatku od spadków i darowizn.
4. Zastąpienie podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego jednym podatkiem
od nieruchomości naliczanym w zależności od powierzchni i sposobu
użytkowania nieruchomości (absolutnie nie od wartości!)
5. [sprawa do rozważenia] Progresywny podatek od rentowności kapitałowej (od
stosunku dochodu do kapitałów własnych) obejmujący duże firmy. Cel -
automatyczny podatek antymonopolistyczny, wykorzystywanie praktyk
monopolistycznych prowadzi do większej rentowności, ale i wejścia w wyższą
stawkę podatku. Wątpliwości budzi możliwość omijania podatku przez transfer
zysków do spółek córek za granicą lub w kraju przez wielostopniową sprzedaż
przez podporządkowane firmy, sens rozwiązania zalezy od wymyślenia sposobu
zapobiegania temu.
6. ZUS płacony wyłącznie przez pracownika (po ubruttowieniu płac) jako
ubezpieczenie obowiązkowe na podstawie indywidualnych polis. Zakres
minimalny. Dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia w ZUS albo gdziekolwiek
indziej. Rozwiązanie ułatwia zdecydowanie zatrudnianie pracowników do prac
dorywczych, okresowych, dodatkowych, przez osoby fizyczne np do skopania
ogródka, wieloetatowców, itp.

To tak w skrócie.

--
Pozdrawiam
Darek

do góry

WOJSAL <w...@g...pl> napisał(a):


>
> Tak dziala wlasnie panstwo.
> Najpierw wprowadza sie maly podatek niegrozny.
> A potem, gdy juz jest, to sie go podwyzsza.
> Dlatego tez Konstytucja powinna zawierac
> zakaz wprowadzania podatkow.
> Powinna definiowac
> dopuszczalne podatki (tylko poglowne),
> oraz zakazywac podwyzszania podatkow.

Chciałbym sie dowiedziec co wspolnego ma pogłówne z zasadą równości i
sprawiedliwości opodatkowania o których gadał już niejaki Adam Smith.


>
> System podatkowy musi byc prosty (bo jest tani
> i uczciwy).

System gospodarczy nie jest prosty i nigdy nie bedzie prosty, zapomnij o
prostym i przejrzystym systemie podatkowym.Każdy kto mówi o prostym systemie
podatkowym buja w obłokach i mami siebie albo jesli jest politykiem to mami
ludzi ktorzy są w stanie uwierzyc w takie bzdury.

> I placimy podatki nie dlatego, ze cos mamy,
> tylko za usluge panstwa,

Podatki płacimy po to żeby m.in. państwo istniało,na tym polega funkcja
fiskalna i redystrybucyjna podatków. Usługa to rzecz wtórna,jakby państwo
chciało to by ci nie dawało zadnych usług,moglbys wtedy zrobic rewolucje i
zmienic system.
pzdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Radosław Popławski" <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:onuob0dsjjd3irahlegvpnktka0lpltrs8@4ax.com...

>Wartość rynkowa jest ustalana przez rynek.
>Rzeczoznawcza co najwyżej może ustalić wartość szacunkową.

rzeczoznawca nie "ustala" wartości tylko "określa" tą wartość na podstawie
badania rynku.
rzeczoznawcy określają wartość rynkową nieruchomości jako najbardziej
prawdopodobną cenę do uzyskania za daną nieruchomość.

Adam

do góry

Użytkownik "Darek W." <a...@p...pop.pl> napisał w wiadomości
news:c9husl$sop$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:c9hqmf$8p2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>Szerszy zakres zwolnień lub
> ryczałtów obejmujący większość usług dla ludności (trudno latać za każdym
> kafelkarzem czy malarzem i sprawdzać czy wbił na kasę fiskalną każdą
> robotę).

Nie uważasz, że wprowadzanie zwolnień itd. prowadzi do nadużyć?

Adam

PS. w końcu konkretny, nie ogólnikowy, głos w dyskusji.

do góry

Użytkownik "Pawel N" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c9hup5$qqs$1@inews.gazeta.pl...
> WOJSAL <w...@g...pl> napisał(a):
>
> Chciałbym sie dowiedziec co wspolnego ma pogłówne z zasadą równości i
> sprawiedliwości opodatkowania o których gadał już niejaki Adam Smith.

Podatnik placi jednakowa kwote za te same
uslugi panstwa.
Analogicznie w sklepie: za chleb, pomidory,
marchewke - placi sie tak samo, bez wzgledu
na wysokosc dochodow.


>
> System gospodarczy nie jest prosty i nigdy nie bedzie prosty, zapomnij o
> prostym i przejrzystym systemie podatkowym.Każdy kto mówi o prostym
systemie
> podatkowym buja w obłokach i mami siebie albo jesli jest politykiem to
mami
> ludzi ktorzy są w stanie uwierzyc w takie bzdury.

System podatkowy musi byc prosty.
Jesli nie jest prosty, to tylko dlatego
ze niektorym politykom (oraz masie urzednikow,
doradcow podatkowych) to sie nie oplaca.

>
> Podatki płacimy po to żeby m.in. państwo istniało,na tym polega funkcja
> fiskalna i redystrybucyjna podatków. Usługa to rzecz wtórna,jakby państwo
> chciało to by ci nie dawało zadnych usług,moglbys wtedy zrobic rewolucje i
> zmienic system.

A po co w ogole jest panstwo?
Obywatel jest dla wygody panstwa, czy tez
panswto dla wygody obywatela?
Natomiast prawda jest, ze nasze panstwo
jest tak daleko od tego, co mowie - ze
wydaje sie to abstrakcja.

Tym niemniej warto miec idealy, do ktorych
warto tez dazyc. Inaczej szybko nasze
panswto zamieni sie w jeden oboz koncentracyjny.



--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c9horf$1t9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Przykro mi, że nie jestes w stanie zrozumieć różnicy pomiędzy słowami
> wartość i cena.
>

Zechciej wiec wyjasnic jaka jest roznica miedzy
cena produktu X a wartoscia jedengo produktu X.

> > To jest wartosc ustalana sztucznie, przez
> > jakiegos urzednika - a nie przez popyt i podaz.
>
> Kolejny raz nie przez urzędnika tylko rzeczoznawce. i nie sztucznie tylko
z
> rynku kierowanym właśnie popytem i podażą. przeczytaj jeszcze raz to co
> wykasowałeś z tego artykułu oraz
> rozp. w sprawie szczegółowych zasad wyceny nieruchomości [...]
> § 3. Określanie wartości rynkowej nieruchomości poprzedza się analizą
rynku
> nieruchomości, w szczególności w zakresie uzyskiwanych cen, stawek
czynszów
> oraz warunków zawarcia transakcji.

Pomysl: Okresla rynek czy rzeczoznawca?


>
> > Co mnie akurat nie dziwi, bo w sytuacji
> > gdy mamy jeden przedmiot to jego cena
> > jest jednoczesnie wartoscia.
> > No i jakie sa te "kolosalne" roznice
> > miedzy cena a wartoscia w tym przypadku? ;)
>
> Naprawdę nie rozumiesz różnicy między tymi pojęciami.
>

Czekam na wyjasnienie tej roznicy.





--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c9hqe1$7ms$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> >To raczej ty nie odróżniasz wartości od wartości rynkowej.
>
> Pisząc o wartości miałem na mysli wartość rynkową, bo była mowa o wycenach
i
> podatkach, w których takową się podaje.
>

Wyjasnij zatem co rozumiesz przez "wartosc rynkowa".
A potem zechciej dostrzec roznice miedzy "wartoscia
rynkowa" a "wartoscia rynkowa ustalona przez
rzeczoznawce" (w tym drugim zwrocie zawarty
jest oczywisty absurd - zauwazyles to?)




--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

On Tue, 1 Jun 2004, Adam wrote:

>+ Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl>
[...]
>+ > Ale zauwaz - cala ustawa podatkowa zawarta by byla
>+ > w 1 artykule Konstytucji RP. Prosta czytelna.
>+
>+ Konstytucja to nie miejsca dla takich regulacji.

Akurat to jest sprawa dyskusyjna. Amerykanie (tak, tak,
wiem...) mają co nieco KONKRETNYCH regulacji (np. prawo
posiadania broni :>) w Konstytucji właśnie.
A o podatkach też mieli - bo nie tak dawno czytałem
o aferze z rozpatrywaniem czy zmiana ichniej Konstytucji
dokonana po to żeby można było właśnie wprowadzić nowy
podatek ;> coś w 1906 zdaje się była prawidłowo zrobiona.
Jest coś co bardziej wpływa na trwałość i efektywność
państwa niż podatki ?? ;)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Tue, 1 Jun 2004 15:02:50 +0200, w <c9huv7$cl0$1@atlantis.news.tpi.pl>, "Adam"
<n...@n...pl> napisał(-a):

> Użytkownik "Radosław Popławski" <r...@a...net.pl> napisał w wiadomości
> news:onuob0dsjjd3irahlegvpnktka0lpltrs8@4ax.com...
>
> >Wartość rynkowa jest ustalana przez rynek.
> >Rzeczoznawcza co najwyżej może ustalić wartość szacunkową.
>
> rzeczoznawca nie "ustala" wartości tylko "określa" tą wartość na podstawie
> badania rynku.

Ustala == określa. Tymczasem on po prostu _szacuje_.

> rzeczoznawcy określają wartość rynkową nieruchomości jako najbardziej
> prawdopodobną cenę do uzyskania za daną nieruchomość.

_Szacują_. Z mniejszym lub większym prawdopodobieństwiem. Zależy jaką butelkę
dostaną:D

do góry

Tue, 1 Jun 2004 15:02:09 +0200, w <c9husl$sop$1@nemesis.news.tpi.pl>, "Darek
W." <a...@p...pop.pl> napisał(-a):

> 1. Podatek VAT jako podstawa systemu podatkowego (po napisaniu od nowa
> ustawy, bo teraz to już jest taki bełkot, że nic się nie da z tym zrobić). 3
> stawki: podstawowa, ulgowa i podwyższona. Podatek obciążający konsumpcję,
[ wycięte ]

Jakie bzdety, to nawet gorsze od istniejącego...

do góry