eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoInfo: podatek katastr(of)alny - GP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 120

  • 1. Data: 2004-05-31 12:15:58
    Temat: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    (crosspost)
    Witam, dzisiejsza GP:
    http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/27.html?numer=1214
    &dok=1214.27.3.2.6.2.0.1.htm

    Jakiś czas temu przy okazji dyskusji osoby zza granicy uprzedzały
    "jak to u nich z podatkiem się skończyło" - chodzi o to że dość
    szybko urzędnicy się orientują że dużą zaletą "katastralnego" jest
    w miarę łatwa ściągalność..."no to podwyższymy"..."ale o trochę"...
    "i tak trzydzieści razy" :>

    W artykule są konkretne wartości, jak widać "z czasem" podatek od
    "małej części promila" (obiecywanej tu i ówdzie) doszedł (lub przekroczył)
    do granicy 3% (procent, nie promili !). W 30 lat każdy właściciel domu
    lub mieszkania płaci państwu jego równowartość !

    Z ciekawostek: "Francja - 20-45% wartości czynszowej".
    Po polsku: aby właściciel zarobił tyle co zarabia bez katastru
    czynsz musi być większy o 25-80% :>
    I ciekawe kto ma płacić podatek od lokali socjalnych.

    Ech, ja tam przeciw "katastralnemu" z samej zasady nic nie mam.

    Ale pod warunkiem że stawki będą ustalone w wysokości i na
    zasadach deklarowanych przez JKM :> (włącznie z prawem wywłaszczenia
    - a rozszerzyłbym je :]) przez zapłatę oszkodowania w przykładowej
    wysokości (JKM) 140% deklarowanej wartości...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 2. Data: 2004-05-31 13:30:52
    Temat: Re: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: QaczorQwak <r...@o...gl>

    Gotfryd Smolik news napisał:

    > (crosspost)
    > Witam, dzisiejsza GP:
    >
    > Ech, ja tam przeciw "katastralnemu" z samej zasady nic nie mam.
    >
    A mozesz mi wyjasnic jego sens. Bo dla mnie - laika prawnego - nie ma on
    zadnego. Jestem jeszcze w stanie (choc z wieeelkim trudem) zrozumiec
    zasadnosc placenia abonamentu radiowo-teewizyjnego. Choc na przyklad w
    przypadku zakupu telewizora tylko i wylacznie do ogladania np. video lub
    dvd (czyli bez instalacji antenowej w domu) jest moim zdaniem czystym
    wymuszeniem oplaty za usluge niezamawiana. Natomiast koniecznosc placenia
    podatku za sam fakt posiadania mieszkania czy kawalka ziemi kloci sie wg.
    mnie ze zdrowym rozsadkiem. Idac dalej, mozemy wprowadzi podatki od
    wszystkiego, co posiada ludnosc: psiej budy (Pies juz jest opodatkowany. A
    dlaczego nie kot?), komputera, telefonu, wanny w lazience, szyby w oknach,
    itd. Skoro za to zaplacilem, a panstwo zdarlo przy tym ze mnie podatek VAT,
    do wara od tego bo to moje.
    Czy tez obowiazuje tu inna logika?

    J.D.

    --
    Odpowiadając pocztą zamień gl na pl


  • 3. Data: 2004-05-31 13:34:12
    Temat: Re: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Mon, 31 May 2004 14:15:58 +0200, Gotfryd Smolik news naskrobał(a):


    > Ale pod warunkiem że stawki będą ustalone w wysokości i na
    > zasadach deklarowanych przez JKM :> (włącznie z prawem wywłaszczenia
    > - a rozszerzyłbym je :]) przez zapłatę oszkodowania w przykładowej
    > wysokości (JKM) 140% deklarowanej wartości...

    przez kogo deklarowanej ? :D


    --
    www.grid.org
    l...@a...pl


  • 4. Data: 2004-05-31 19:34:11
    Temat: Re: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Mon, 31 May 2004 14:15:58 +0200, w
    <P...@A...porte
    zjan.zabrze.pl>, Gotfryd
    Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(-a):

    > Ale pod warunkiem że stawki będą ustalone w wysokości i na
    > zasadach deklarowanych przez JKM :> (włącznie z prawem wywłaszczenia
    > - a rozszerzyłbym je :]) przez zapłatę oszkodowania w przykładowej
    > wysokości (JKM) 140% deklarowanej wartości...

    A tak, pamiętam dyskusję na grupie pl.*.banki nad tym pomysłem wywłaszczenia.
    Skończył jako tak debilny pomysł, że nawet połączone sztaby SLD, SO i LPR by
    czegoś równie idiotycznego nie wymyśliły.


  • 5. Data: 2004-05-31 22:05:24
    Temat: Re: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 31 May 2004, Radosław Popławski wrote:
    [...]
    >+ > zasadach deklarowanych przez JKM :> (włącznie z prawem wywłaszczenia
    >+ > - a rozszerzyłbym je :]) przez zapłatę oszkodowania w przykładowej
    >+ > wysokości (JKM) 140% deklarowanej wartości...
    >+
    >+ A tak, pamiętam dyskusję na grupie pl.*.banki nad tym pomysłem wywłaszczenia.
    >+ Skończył jako tak debilny pomysł,

    Co skończyło, dyskusja czy prawo do wywłaszczenia "wg wartości
    deklarowanej" ? Nie było mnie przy dyskusji :)

    Przecież w tej chwili mamy taki problem... Mieszkańcy przeznaczonych
    w planach do zatopienia wiosek pod Raciborzem bronią się zębami
    i czym tam mogą przed "urzędowym wywłaszczeniem".
    I przyznam że się im nie dziwię.
    Pewnie spodziewają się wyceny swoich (starych bo starych) domów
    wg wartości występującej kiedy znienacka pojawiają w jednej
    okolicy się dwie setki (takich) domów do sprzedaży.
    A to NIE JEST ta sama cena (też "rynkowa" :>) która występuje jak
    w danej okolicy dwie setki chętnych chcą mniej więcej takie
    chałupy KUPIĆ.
    Uprzedzam że mechanizm rynkowy może i działa, ale w jednostce miary
    pt. "stary budynek" trudno dożyć równowagi rynkowej :[

    >+ że nawet połączone sztaby SLD, SO i LPR by
    >+ czegoś równie idiotycznego nie wymyśliły.

    A to zależy kto wymyślał :]
    Jak bankowcy... ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 6. Data: 2004-06-01 08:35:40
    Temat: Re: Info: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "Adam" <n...@n...pl>

    > Pewnie spodziewają się wyceny swoich (starych bo starych) domów
    > wg wartości występującej kiedy znienacka pojawiają w jednej
    > okolicy się dwie setki (takich) domów do sprzedaży.
    > A to NIE JEST ta sama cena (też "rynkowa" :>) która występuje jak
    > w danej okolicy dwie setki chętnych chcą mniej więcej takie
    > chałupy KUPIĆ.

    Cena i wartość to różne rzeczy.
    Rzeczoznawca będzie wyceniał te ich domy (określał wartość rynkową) na
    podstawie, dotychczasowych transakcji, które występowały na danym rynku w
    normalnych warunkach, sprzedający i kupujący nie działali w sytuacji
    przymusowej, byli od siebie niezależni i że warunki transakcji zostały
    odpowiednio wynegocjowane - na podstawie takich założeń szacuje się wartość
    rynkową.

    Adam



  • 7. Data: 2004-06-01 08:43:17
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0405311400020.-108003139@Athlon.p
    ortezjan.zabrze.pl...
    > Jakiś czas temu przy okazji dyskusji osoby zza granicy uprzedzały
    > "jak to u nich z podatkiem się skończyło" - chodzi o to że dość
    > szybko urzędnicy się orientują że dużą zaletą "katastralnego" jest
    > w miarę łatwa ściągalność..."no to podwyższymy"..."ale o trochę"...
    > "i tak trzydzieści razy" :>

    Tak dziala wlasnie panstwo.
    Najpierw wprowadza sie maly podatek niegrozny.
    A potem, gdy juz jest, to sie go podwyzsza.
    Dlatego tez Konstytucja powinna zawierac
    zakaz wprowadzania podatkow. Powinna definiowac
    dopuszczalne podatki (tylko poglowne),
    oraz zakazywac podwyzszania podatkow.
    Jak panstwo ma za malo pieniedzy - to
    musi nauczyc sie oszczedzac (np. zwolnic
    mase niepotrzebnych urzednikow).
    Nietrudno przewidziec ze wkrotce beda rosly
    podatki od odestek, od zyskow gieldowych itp
    Bo brama do tego juz jest otwarta.

    >
    > Ech, ja tam przeciw "katastralnemu" z samej zasady nic nie mam.
    >
    > Ale pod warunkiem że stawki będą ustalone w wysokości i na
    > zasadach deklarowanych przez JKM :> (włącznie z prawem wywłaszczenia
    > - a rozszerzyłbym je :]) przez zapłatę oszkodowania w przykładowej
    > wysokości (JKM) 140% deklarowanej wartości...
    >

    To jest bez sensu. JKM jakos chyba ma ciagoty
    lewicowe ;)
    1. Po co sa podatki?
    Podatki nie sa po to by je placic. Podatki nie
    sa po to by scigac pieniadze od tych co je maja.
    Podatki sa po to by utrzymac panstwo, ktore
    swiadczy nam uslugi (np. prawodastwo, bezpieczenstwo ...)
    Poniewaz korzystamy w rownym stopniu (mniej wiecej)
    to oplata za te usluge powinna byc jednakowa.
    2. Podatek katastralny moze sluzyc wykupie nieruchomosci
    za bezcen. Np. masz nieruchomosc warta 500.000,
    ale klepiesz biede, zyjesz w dlugach. Jaki podatek
    wtedy jestes gotow zaplacic? Pewnie niski.
    Ale cena podatku wplywa na Twoja wartosc nieruchomosci.
    Jak wycenisz wtedy wielkosc podatku katastralnego?
    3. Niby dlaczego ktos ma wyceniac nieruchomosc,
    skoro nie zamierza jej sprzedawac?


    System podatkowy musi byc prosty (bo jest tani
    i uczciwy).
    I placimy podatki nie dlatego, ze cos mamy,
    tylko za usluge panstwa, powolanego
    dla naszej wygody (wiem, wiem - to abstrakcja
    u nas...)




    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL



  • 8. Data: 2004-06-01 09:03:59
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "Adam" <n...@n...pl>


    > 2. Podatek katastralny moze sluzyc wykupie nieruchomosci
    > za bezcen. Np. masz nieruchomosc warta 500.000,
    > ale klepiesz biede, zyjesz w dlugach. Jaki podatek
    > wtedy jestes gotow zaplacic? Pewnie niski.
    > Ale cena podatku wplywa na Twoja wartosc nieruchomosci.
    > Jak wycenisz wtedy wielkosc podatku katastralnego?

    Samemu to nic nie wyceniasz, rzeczoznawca będzie określał wartość rynkową
    nieruchomości i dopiero na podstwie jego opinii zostanie ustalona wartość od
    której będzie nalicznay podatek.
    A idea podatku katastralnego jest prosta: mamy dwie nieruchomości Ty 1000
    mkw. w centrum Warszawy, ja mam nieruchomość też o takiej powierzchni, tyle
    że na małej wiosce gdzie jest 100km do najbliższego miasta. (u mnie wartośc
    1 mkw to 5zł, u Ciebie 1500zł) W tej chwili podatek od nieruchomości płacimy
    taki sam. Jak będzie katastalny będzie tak, że ten kto ma więcej
    (nieruchomość o większej wartość) płaci więcej.

    > 3. Niby dlaczego ktos ma wyceniac nieruchomosc,
    > skoro nie zamierza jej sprzedawac?

    Wyceny są potrzebne do wielu rzeczy. W tym przypadku celem będzie ustalenie
    podstawy do określenia podatku katastralnego. Zresztą będzie to wszystko się
    na zlecenie urzędu i to gminy będą ponosiły koszty tych wycen.

    Adam


  • 9. Data: 2004-06-01 09:33:57
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: Grzegorz <n...@y...com>

    Tue, 1 Jun 2004 11:03:59 +0200,
    "Adam" <n...@n...pl> napisał(a):



    <ciach>

    ---->A idea podatku katastralnego jest prosta: mamy dwie nieruchomości
    Ty 1000
    ---->mkw. w centrum Warszawy, ja mam nieruchomość też o takiej
    powierzchni, tyle
    ---->że na małej wiosce gdzie jest 100km do najbliższego miasta. (u
    mnie wartośc
    ---->1 mkw to 5zł, u Ciebie 1500zł) W tej chwili podatek od
    nieruchomości płacimy
    ---->taki sam.

    I dlatego teraz jest sprawiedliwie. Każdy podatek powinno płacić się w
    takiej samej wysokości -- niezależnie od osiąganych dochodów. Czy to
    katastralny czy dochodowy.

    Jak będzie katastalny będzie tak, że ten kto ma więcej
    ---->(nieruchomość o większej wartość) płaci więcej.
    ---->

    I na tym polega socjalizm właśnie. Ukarać trzeba tych co coś mają.
    Żeby ich zniechęcić. Zabrać bogatym i ,,dać biednym''. To jest po
    prostu chore.

    <ciach>


    --
    Grzegorz


  • 10. Data: 2004-06-01 09:35:10
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:c9hgvf$a7e$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Samemu to nic nie wyceniasz, rzeczoznawca będzie określał wartość rynkową
    > nieruchomości i dopiero na podstwie jego opinii zostanie ustalona wartość
    od
    > której będzie nalicznay podatek.

    Nie ma powodu by stosowac nowomowe.:)
    To nie bedzie cena rynkowa tylko cena rzeczoznawcy.
    Rzeczoznawac ustala swoja cene, a rynek
    ustala swoja.

    Oczywiscie widac tu podstawowa wade: rzeczoznawca
    moze ustalac "cene rynkowa" wg niejasnych, wlasnych
    algorytmow. Bo, ponoc, tylko ryba nie bierze.
    A od tego brania moze zalezec wycena.
    Najpierw tworzy sie korupcjogenne przepisy,
    urzedy, praktyki a potem sie walczyc z wszechogarniajaca
    korupcja panstwa.

    > A idea podatku katastralnego jest prosta: mamy dwie nieruchomości Ty 1000
    > mkw. w centrum Warszawy, ja mam nieruchomość też o takiej powierzchni,
    tyle
    > że na małej wiosce gdzie jest 100km do najbliższego miasta. (u mnie
    wartośc
    > 1 mkw to 5zł, u Ciebie 1500zł) W tej chwili podatek od nieruchomości
    płacimy
    > taki sam. Jak będzie katastalny będzie tak, że ten kto ma więcej
    > (nieruchomość o większej wartość) płaci więcej.
    >

    A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?


    >
    > Wyceny są potrzebne do wielu rzeczy. W tym przypadku celem będzie
    ustalenie
    > podstawy do określenia podatku katastralnego. Zresztą będzie to wszystko
    się
    > na zlecenie urzędu

    Wprowadzamy skomplikowane podatki po to,
    by moc wprowadzic skomplikowane, a przy tym
    kompletnie niepotrzebne, procedury.

    Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    Czy zgadzasz sie z tym postulatem?



    >
    >i to gminy będą ponosiły koszty tych wycen.
    >

    Nie gminy, a podatnik finansujacy gmine.
    Fajnie by bylo, gdyby podatnik finasowal jak najmniej.



    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL



strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1