eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrad na Polskę spadłGrad na Polskę spadł
  • Data: 2009-10-02 20:02:24
    Temat: Grad na Polskę spadł
    Od: AmtoPm <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    O charakterze ugody świadczy zapis na stronie MSP, który wskazuje, że
    minister uważa innych za ćwierćinteligentów:

    W zamian za wyżej wymienione i zawarte w umowie postanowienia Eureko
    BV uzyskuje prawo do otrzymania kwoty 3.550.000.000,00 złotych jako
    dywidendy uzyskanej z tytułu użytkowania akcji Skarbu Państwa i kwoty
    1.224.142.000,00 złotych jako kwoty gwarantowanej przy rozliczeniu
    sprzedaży 4,9% akcji PZU SA w IPO. Umowa nie przewiduje natomiast
    płatności na rzecz Eureko BV z budżetu państwa.

    Dywidenda należna z akcji Skarbu Państwa to oczywisty przychód
    budżetu, tyle że w tym przypadku bezpośrednio wędruje do Eureko (SP
    nie zarobi nawet jednego odsetkowego dnia!). Gdyby nie ugoda, wypłata
    dywidendy trafiłaby do budżetu, a gdyby nie dywidenda to akcje
    posiadane przez SP miałyby większą wartość (o wypłaconą dywidendę).

    Skoro minister potrafi napisać, że Umowa nie przewiduje natomiast
    płatności na rzecz Eureko BV z budżetu państwa to znaczy że
    uczestniczyliśmy w teatralnym przedstawieniu, wspólnie wyreżyserowanym
    przez MSP i Eureko, którego część stanowiły zabiegi polegające na
    spreparowaniu komunikatu dla publiczności.

    Minister powinien udzielić odpowiedzi na podstawowe pytanie dlaczego
    nie skierował sprawy do polskiego wymiaru sprawiedliwości celem
    unieważnienia umowy prywatyzacyjnej. Do takiej konkluzji doszła
    sejmowa komisja śledcza.

    To sąd powinien rozstrzygnąć jaki stosunek prawny łączył strony, a nie
    grupa polityków zawierających deale. Podczas negocjacji podmiotu
    prywatnego z państwowym jest oczywiste kto na dealu zarobi. Dlatego
    powinien być zakaz prowadzenia negocjacji w sprawach spornych gdy
    stroną jest instytucja publiczna, wyłącznie sąd powinien orzekać o
    prawach i zobowiązaniach stron. Inaczej mamy niesłychanie
    korupcjogenną praktykę.

    Wprost śmieszne są tłumaczenia, że rząd zamiast 35 mld zapłacił 5 mld
    i trzeba się cieszyć. Czyżby ich partner tak łatwo zrezygnował z 30
    mld gdyby mu się należały? W takim przypadku należałoby uznać, że
    Eureko to wielcy filantropii (rozdającym pieniądze różnym
    zainteresowanym...) i powinni otrzymać pokojową nagrodę Nobla? A może
    było zgoła inaczej i nie należało im się nie tylko 5 mld, ale także
    nie powinni dysponować akcjami, które nabyli za śmiesznie niską cenę?
    Wszyscy uczestnicy przetargu startowali do mniejszościowego udziału w
    PZU, a tylko Eureko wiedziało, że startuje w innej konkurencji... o
    kontrolę nad ubezpieczycielem.

    Skoro organ władzy w postaci komisji sejmowej doszedł do konkluzji, że
    umowa prywatyzacyjna jest nieważna i minister skarbu powinien
    skierować sprawę do sądu celem unieważnienia transakcji to dlaczego
    tego nie uczyniono, panie ministrze Aleksandrze Aleksander Grad? Są
    ponadto opinie prof. Domańskiego i prof. Rajskiego jednoznacznie
    kwestionujące moc ustaleń tzw. trybunału arbitrażowego, czy minister
    skarbu który wypłacił (nieswoje) 5 mld zł mógłby się odnieść do oceny
    wybitnych polskich prawników prawa gospodarczego?
    ze strony http://www.polandsecurities.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1