Na poczatku wspomne, ze sprawa dotyczy pracy mojej zony i opisuje jak to
wyglada z jej relacji :)
Jak co roku u niej w pracy sa przyznawane premie za prace w roku
poprzednim. Nazywa sie to roczna nagroda motywacyjna. Te nagrody sa
oczywiscie wpisane do umowy o prace i sa omowione w regulaminie
wynagradzania (wszyskie zapisy umowy, czy regulaminow sa mi dostepne i
sie z nimi zapoznalem), ktory jest czescia umowy o prace i kazdego
pracownika etatowego on obowiazuje.
Roczne nagrody motywacyjne, zgodnie z regulaminem wynagradzania
ustanawiana jest decyzja Prezesa Zarzadu. Nagroda jest wyplacana za dany
rok kalendarzowy raz do roku, do konca pierwszego kwartalu roku nastepnego.
W tym roku takze miala zostac wyplacona premia. Prezes Zarzadu
oficjalnei poinformowal wszystkich pracownikow o tym ze dana nagroda
motywacyjna zostanie wyplacona do konca pierwszego kwartalu. Kazdy
pracownik zostal gruntownie oceniony i na podstawie tej oceny rocznej
kazdy mial otrzymac wyzej wspomniana premie na podstawie tej oceny rocznej.
Wszystko bylo pieknie, pracownicy sie cieszyli, niektorzy juz nawet na
poczet tej premii rezerwowali jakies wycieczki czy robili inne wydatki -
w koncu zostali zapewnieni, ze nagrody roczne zostana wyplacone z
najblisza pensja.

W dniu dziesiejszym Prezes Zarzadu wyslal oficjalnego maila, ze
wszystkie premie, ze wzgledu na kryzys, ze wzgledu na sytuacje finansowa
spolki itp (same ogolniki) zostaja zawieszone. Oczywiscie oburzenie
pracownikow, w tym mojej zony bylo ogromne, czemu wcale sie nie dziwie.
Dodam, ze w regulaminie wynagradzania jest zapis taki, ze w przypadkach
uzasadnionych sytuacja finansowa spolki (plynnosc finansowa) roczna
nagroda motywacyjna moze byc wyplacana ratalnie - nie ma ani slowa o tym
ze roczna nagroda motywacyjna moze byc niewyplacona w ogole, zwlaszcza
po zatwierdzeniu rocznych nagrod przez Prezesa Zarzadu.

Jak pisalem pracownicy sa wsciekli, nie chca odpuscic, rzecz jasna chca
otrzymac premie.

Co z tym fantem zrobic? Czy pracodawca rzeczywiscie moze tak postapic i
ot tak sobie z dnia na dzien anulowac wszystkie te nagrody roczne?
Zwlaszcza ze wczesniej oficjalnie je zatwierdzil i zapewnil wszystkich
pracownikow ze ow premie otrzymaja wraz z pensja za miesiac marzec?

Co robic?

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

Użytkownik "castrol" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości news:

> Co z tym fantem zrobic? Czy pracodawca rzeczywiscie moze tak postapic i ot
> tak sobie z dnia na dzien anulowac wszystkie te nagrody roczne? Zwlaszcza
> ze wczesniej oficjalnie je zatwierdzil

Znaczy była FORMALNA decyzja o ich przyznaniu czy nie?

do góry

Cavallino pisze:

> Znaczy była FORMALNA decyzja o ich przyznaniu czy nie?

Tak, byla formalna decyzja o ich przyznaniu. Byla takze przeprowadzona
formalna ocena roczna przez przelozonego (wszystko wg regulaminu
wynagradzania) na podstawie ktorej miala byc wyplacana nagroda roczna
kazdemu pracownikowi (wysokosc tej nagrody zalezna jest od wyniku oceny
rocznej)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

Cavallino pisze:

> Znaczy była FORMALNA decyzja o ich przyznaniu czy nie?

Dodam jeszcze, ze wszystkie te oceny roczne i decyzje zostaly oficjalnie
przekazane do dzialu HR i wraz z pensja marcowa mialy byc wyplacone,
czyli w ciagu najblizszych 4 dni.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

do góry

Użytkownik "castrol" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:49cab578$1@news.home.net.pl...
> Na poczatku wspomne, ze sprawa dotyczy pracy mojej zony i opisuje jak to
> wyglada z jej relacji :)
> W dniu dziesiejszym Prezes Zarzadu wyslal oficjalnego maila, ze wszystkie
> premie, ze wzgledu na kryzys, ze wzgledu na sytuacje finansowa

A może warto się zastanowić z jakigo powodu podjęto taką decyzję. Czy
chciwość powoduje że nie chcą wypłacić kasy a kryzys to tylko wygodne
wytłumaczenie czy też rzczywiście mają nóz na gardle ? Może pracownicy są w
stanie wywalczyć te premie, ale co z tego, jeśli firma padnie za jakiś czas
i stracą pracę. Czasami wykazanie lojalności w trudnych czasach może wyjść
na dobre.

pozdr Filozof71

do góry

Dnia Thu, 26 Mar 2009 02:26:01 +0100, Filozof71 napisał(a):

> A może warto się zastanowić z jakigo powodu podjęto taką decyzję.

To raz. A na przyszlosc nauczyc sie nie wydawac pieniedzy ktorych sie nie
ma, bo to nie swiadczy najlepiej o madrosci wydajacego
--
marcin

do góry

> W dniu dziesiejszym Prezes Zarzadu wyslal oficjalnego maila, ze
> wszystkie premie, ze wzgledu na kryzys, ze wzgledu na sytuacje finansowa
> spolki itp (same ogolniki) zostaja zawieszone. Oczywiscie oburzenie

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,64268
35,Byly_podwyzki__sa_zwolnienia.html

Moze czasami lepiej pomyslec a nie grupowo tylko sie oburzac. Zobacz bilans
za 2008 i 2007 rok (jak Ci nie dadza w firmie to masz go w KRS) i porownaj.

Jezeli sie okaze, ze dane sa tak samo dobre to znaczy, ze oszczednosc pod
przykrywka kryzysu. Jak zysk spada na leb lub go nie ma to nie dziw sie, ze
prezes tnie koszty.

Moze poprostu najpierw wydawalo sie, ze dane sa lepsze a teraz jak bilans
jest na ukonczeniu to jednak trzeba bylo podjac inna decyzje ??

Pomysl czasami o miejscu pracy zony a nie tylko o swoim zakichanym interesie
jednostki.


Icek

do góry

On 26 Mar, 02:26, "Filozof71" <f...@s...com> wrote:

> A może warto się zastanowić z jakigo powodu podjęto taką decyzję. Czy
> chciwość powoduje że nie chcą wypłacić kasy a kryzys to tylko wygodne
> wytłumaczenie czy też rzczywiście mają nóz na gardle ? Może pracownicy są w
> stanie wywalczyć te premie, ale co z tego, jeśli firma padnie za jakiś czas
> i stracą pracę. Czasami wykazanie lojalności w trudnych czasach może wyjść
> na dobre.

Firma caly czas, na kazdym kroku podkresla jak to dobrze im idzie i
jacy sa zadowolenie z dzialan :)
Dodam ze jest to wielka amerykanska korporacja :)
No i inna sprawa, ze po prostu mogli od razu powiedziec ze tych nagrod
nie bedzie, a nie mydlic ludziom oczy i jeszcze pare dni temu
zapewniac, ze oczywiscie nagrody beda. Uwazam ze to nie jest w
porzadku wobec pracownikow, zwlaszcza, jak pisalem, gdzie czesc ludzi
juz na poczet tych nagrod poczynila jakies kroki.

do góry

On 26 Mar, 07:46, "Icek" <i...@d...pl> wrote:

> Pomysl czasami o miejscu pracy zony a nie tylko o swoim zakichanym interesie
> jednostki.

Ja mam myslec o pracy mojej zony? Ja pytam w jej imieniu po prostu i
tyle. No i tak sie sklada, ze moja zona z tej pracy odchodzi w
niedlugim czasie bo ma dosc tam pracy. No ale nie ukrywam, ze takze
liczyla na nagrode za caly przepracowany poprzedni rok.

do góry

>> Pomysl czasami o miejscu pracy zony a nie tylko o swoim zakichanym
>> interesie
>> jednostki.
>
> Ja mam myslec o pracy mojej zony? Ja pytam w jej imieniu po prostu i
> tyle. No i tak sie sklada, ze moja zona z tej pracy odchodzi w
> niedlugim czasie bo ma dosc tam pracy. No ale nie ukrywam, ze takze
> liczyla na nagrode za caly przepracowany poprzedni rok.


Chec wyplaty premi nalezy tylko i wylacznie w gesti prezesa, wlasciciela.
Chce wyplacic to wyplaci nie to nie. To tylko od nich zalezy a ty nie
wywalczysz tego

do góry