-
41. Data: 2009-01-15 22:00:13
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: gazebo <g...@c...net>
Azja pisze:
>
> Wykreślić to pewnie wykreśliła. A pieprznęła? ;)
nie raz i nie dwa
--
The Gnome
-
42. Data: 2009-01-15 22:01:59
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: gazebo <g...@c...net>
Fritz pisze:
>
>> a gdzie jest ten sens w upychaniu i ksztalceniu katechetow zeby bylo
>> na twoje?
>
> Kasa, miły Panie i władza.
> Od blisko 2000 lat grupa marketingowców korzysta z bajki przerobionej z
> dawnych wierzeń w Boga Słońce, dla własnych korzyści.
to o to tak ta wymiana? :)))))
--
The Gnome
-
43. Data: 2009-01-15 22:06:53
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: JarmirD <r...@q...pl>
Tristan wrote:
> Swoją drogą polacy są dziwni... Pamiętam jak w okolicach 1990
> przywędrowały do szkoły krzyże. Wszyscy byli wniebowzięci... W końcu wolno
> krzyż powiesić w klasie. BA! Lekcje rozpoczynały się modlitwą i modlitwą
> kończyły...
Bądź łaskaw mówić za siebie. Zadowolony był KK ("My musimy tam być"), Henryk
Goryszewski ("Nie ważne jak Polska będzie, byle była katolicka") i jeszcze
trochę innych. Reszta była BIERNA. Ja z kolei nie byłe zadowolony
z "powrotu" krzyży do szkół, na religię nie chodziłem, a podczas modlitwy
wychodziłem z klasy. Przyznaję, byłem wyjątkiem ale nie jedynym.
> A teraz krzyki straszne, bo dziecko pouczy się w szkole przez
> 45 minut o Biblii, Koranie itp.
Żeby tak to wyglądało, to byłoby jeszcze całkiem znośnie. Ale... wtedy nie
byłaby to religia tylko religioznawstwo.
JaromirD
-
44. Data: 2009-01-15 22:43:30
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: armar <a...@p...fm>
Fritz pisze:
> Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
> news:gko8cp$rdo$1@opal.icpnet.pl...
>> Już Ty dobrze wiesz, kogo miałem na myśli.
>
>
> Nie wierzę, byś nazwał tak funkcjonariuszy kościoła katolickiego w
> czarnych sukienkach.
Niewierzący się znalazł. :P
Wyobraź sobie, że wiele jest w kraju ludzi, którym się nie podoba to,
że Polska jest krajem wyznaniowym, w którym inne wyznania
nie mają prawa bytu.
Etyka została wprowadzona tylko dla mydlenia oczu.
--
Pozdrawia Marek
-
45. Data: 2009-01-16 07:00:48
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 20:59
(autor Andrzej Lawa
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <h...@n...lechistan.com>):
>>> Komuś przydałyby się lekcje polskiego ;->
>> Nie ma sprawy, mogę Ci załatwić, znam kilku polonistów.
> To nie ja popełniam koszmarne błędy, tylko ty.
złudzenie apteczne.
> Szkoła to nie festyn popularności - ma edukować, a nie napychać głowy
> czyjąś fantastyką.
Ano.... Też jestem za tym, żeby język polski usunąć. Zwłaszcza w szkole
średniej.
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
46. Data: 2009-01-16 07:03:24
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 22:46
(autor Fritz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gkoas7$4mc$1@news.wp.pl>):
>> Może kwestia regionu. Śląsk był zawsze normalniejszy choć i tu napływowi
>> nam
>> nieźle nabruździli.
> Dyć Ty mieszkosz w mieście przygranicznym, kere Polska wchłonyła w 1945.
Nie z mojej winy :-P
> Mieszkosz tam z dziada pradziada?
i babki prababki.
> Po polskij czy po niemieckij stronie ?
a to zależy która część rodziny.
> Jeżeś za Europą ? Za "Stanami Zjednoczonymi Europy" z jednym językiem, bez
> narodów ? A może za niezależną Polską ? Abo za niezależnym Ślonskiem ? Abo
> za Niemcami ?
Piszesz moją biografię czy có, skoro takie pytania osobiste szczegółowe?
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
47. Data: 2009-01-16 07:36:56
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gko1m6$2mn$3@news.interia.pl...
> Może kwestia regionu. Śląsk był zawsze normalniejszy choć i tu napływowi
> nam
> nieźle nabruździli.
wiesz, normalnosc to kwestia punktu odniesienia, takze patrzac na to z
pozycji polski centralnej, raczej do normalnych bym tego nie zaliczal,
wiadomo ze niedouczona biedota zawsze blizej kosciola stoi
-
48. Data: 2009-01-16 07:40:49
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gko1m6$2mn$3@news.interia.pl...
> Może kwestia regionu. Śląsk był zawsze normalniejszy choć i tu napływowi
> nam
> nieźle nabruździli.
wiesz, normalnosc to kwestia punktu odniesienia, takze patrzac na to z
pozycji polski centralnej, raczej do normalnych bym tego nie zaliczal,
wiadomo ze niedouczona biedota zawsze blizej kosciola stoi
> I jakież to straty z tego powodu poniosłeś?
wymierne straty finansowe ponosi z tego tytulu panstwo, a co zatym idzi i
kazdy z nas, o rozkradaniu ziem przez pazernych czarnuchow, o ktorych
ostatnio glosno, juz nawet nie wspominam
-
49. Data: 2009-01-16 08:30:49
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek 16 styczeń 2009 08:40
(autor szerszen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gkpdm4$30i$1@news.task.gda.pl>):
> wiesz, normalnosc to kwestia punktu odniesienia, takze patrzac na to z
> pozycji polski centralnej, raczej do normalnych bym tego nie zaliczal,
> wiadomo ze niedouczona biedota zawsze blizej kosciola stoi
Niedouczona biedota to najechała bogaty Śląsk w pogoni za pracą.
>> I jakież to straty z tego powodu poniosłeś?
> wymierne straty finansowe ponosi z tego tytulu panstwo, a co zatym idzi i
> kazdy z nas,
A dokładnie to jakie?
> o rozkradaniu ziem przez pazernych czarnuchow,
Jakiś najazd Murzynów? W USA to bym rozumiał, ale w Polsce?
--
Tristan
Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.
-
50. Data: 2009-01-16 08:44:11
Temat: Re: Etyka w szkołach
Od: Peter May <p...@p...fm>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 14:39
> (autor Azja
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gkne9f$4d4$1@opal.futuro.pl>):
>
>> Czy to oznacza, że uczeń _będzie musiał_ chodzić na religię?
>
> A jeśli nawet, to co? To przedmiot jak każdy inny. Na religii nie trzeba
> odprawiać żadnych religijnych praktyk ani wyznawać wiary. Osoba niewierząca
> może to traktować jako dział kulturoznawstwa.
Żartujesz? Prawda?
--
Peter