-
1. Data: 2009-12-25 21:52:15
Temat: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: GFusion <b...@p...com.pl>
Witam,
1) Czy mozna pociagnac do jakiejs odopowiedzialnosci szefa co wymysla
takie zarzadzenia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/610ab46177e95ee7
.html
2) czy prawo zezwala na takie naduzycia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/890b852dbc21f6a1
.html
Czy inspekcja pracy na podstawie zdjecia i skargi podejie dzialania ?
pozdrawiam
GFusion
-
2. Data: 2009-12-25 22:05:08
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
GFusion pisze:
> Witam,
>
> 1) Czy mozna pociagnac do jakiejs odopowiedzialnosci szefa co wymysla
> takie zarzadzenia:
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/610ab46177e95ee7
.html
Trochę to zależy od opisu stanowiska pracy i zadań - jeśli do zadań
pracownika należy organizowanie pracy i wyznaczanie zadań, to
niewykonanie takiego polecenia to odmowa wykonania polecenia służbowego.
Jeśli natomiast czegoś takiego w umowie nie było i pracownik to np.
zwykły sprzedawca, to organizowanie i podział zadań nie leży w jego
kompetencji.
ATSD to na odczepnego można napisać cokolwiek, zwłaszcza coś lekkiego i
przyjemnego ;) (a jakby wszyscy wpisali jedno i to samo... hehehe ;) )
> 2) czy prawo zezwala na takie naduzycia:
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/890b852dbc21f6a1
.html
Tia, najpierw się robi redukcje etatów, a potem bredzi o "szczególnie
trudnych warunkach" z uwagi na zbyt mała obsadę...
Urlopy na żądanie gwarantuje ustawa i mogą sobie skoczyć.
> Czy inspekcja pracy na podstawie zdjecia i skargi podejie dzialania ?
Może tak, może nie, ale na Twoim miejscu pilnie szukałbym innej roboty,
bo z takimi poj*.*bami można się nerwowo wykończyć. Chyba że drużyna
zgrana i dałoby się coś zorganizować grupowo.
-
3. Data: 2009-12-25 22:18:29
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: GFusion <b...@o...pl>
Witam,
mi sie umowa konczy 31 grudnia 2009, i nie zamierzam podpisywac nowej..
pomimo faktu ze jest rozpisany grafik na poczatek stycznia z
uwzglednieniem mnie 1 stycznia 12 do 18
mam dwa wyjscia poinformowania szefa:
1) kulturalny: 2 dni wczesniej powiedziec ze nie pracuje u niego od 1
stycznia
2) chamski: nie zjawic sie 1 stycznia o 12 na stanowisku pracy, i na
telefon do mnie poinformowac go ze juz nie jest moim pracodawca...
ktora opcja ?
pozdrawiam
GF
-
4. Data: 2009-12-25 22:55:42
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
GFusion napisał(a) :
> Witam,
>
> mi sie umowa konczy 31 grudnia 2009, i nie zamierzam podpisywac nowej..
> pomimo faktu ze jest rozpisany grafik na poczatek stycznia z
> uwzglednieniem mnie 1 stycznia 12 do 18
>
> mam dwa wyjscia poinformowania szefa:
>
> 1) kulturalny: 2 dni wczesniej powiedziec ze nie pracuje u niego od 1
> stycznia
> 2) chamski: nie zjawic sie 1 stycznia o 12 na stanowisku pracy, i na
> telefon do mnie poinformowac go ze juz nie jest moim pracodawca...
>
> ktora opcja ?
To zależy jak bardzo szefostwo zalazło Ci za skórę. Obie opcje są
zgodne z prawem.
Dodam więcej - jeżeli naprawdę nie lubisz szefa, to możesz jeszcze
wziąć urlop na żądanie ostatniego dnia umowy. I przedostatniego. I
jeszcze prędzej. Jeżeli masz jeszcze nie wybrany. Dzwonisz rano
przed pracą i oświadczasz - "dzisiaj biorę urlop na żądanie".
Najlepiej nagrywaj rozmowę, żeby potem nie usiłował Cię wrobić.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
-
5. Data: 2009-12-25 23:02:40
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 25 Gru, 23:18, GFusion <b...@o...pl> wrote:
> Witam,
>
> mi sie umowa konczy 31 grudnia 2009, i nie zamierzam podpisywac nowej..
> pomimo faktu ze jest rozpisany grafik na poczatek stycznia z
> uwzglednieniem mnie 1 stycznia 12 do 18
>
> mam dwa wyjscia poinformowania szefa:
>
> 1) kulturalny: 2 dni wczesniej powiedziec ze nie pracuje u niego od 1
> stycznia
> 2) chamski: nie zjawic sie 1 stycznia o 12 na stanowisku pracy, i na
> telefon do mnie poinformowac go ze juz nie jest moim pracodawca...
>
> ktora opcja ?
>
> pozdrawiam
> GF
Nie tylko obie opcje sa zgodne z prawem to jeszcze mozesz szefowi
powiedziec "nie wypelnilem polecenia o obowiazkach wiec czuje sie
zwolniony".
-
6. Data: 2009-12-25 23:03:41
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
GFusion wrote:
> Witam,
>
> mi sie umowa konczy 31 grudnia 2009, i nie zamierzam podpisywac nowej..
> pomimo faktu ze jest rozpisany grafik na poczatek stycznia z
> uwzglednieniem mnie 1 stycznia 12 do 18
>
> mam dwa wyjscia poinformowania szefa:
>
> 1) kulturalny: 2 dni wczesniej powiedziec ze nie pracuje u niego od 1
> stycznia
> 2) chamski: nie zjawic sie 1 stycznia o 12 na stanowisku pracy, i na
> telefon do mnie poinformowac go ze juz nie jest moim pracodawca...
>
> ktora opcja ?
>
zwykle jak kogoś zatrudniam to dzwonię do poprzedniej firmy z pytaniem o
opinię o pracowniku.
Jak myslisz, która opcja pomoże ci ewentualnie w nowej pracy?
-
7. Data: 2009-12-25 23:23:27
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
GFusion napisal:
> 1) Czy mozna pociagnac do jakiejs odopowiedzialnosci szefa co wymysla
> takie zarzadzenia:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/610ab46177e95ee7
.html
Mozna napisac, ze polegac bedzie 'na siedzeniu w bezruchu'.
Polecenie sluzbowe zostao wykonane. A ewentualne pretensje
pracodawcy sad pracy zabije smiechem. Inna sprawa, ze juz
zupelnie na serio mozna to 'zarzadzenie olac w calosci.
To pracodawca wyznacza zakres obowiazkow i jest to czescia
umowy o prace.
> 2) czy prawo zezwala na takie naduzycia:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/890b852dbc21f6a1
.html
Mozna olac. Zarzadzenia przedsiebiorcy sa nizszej rangi
niz ustawy i rozporzadzenia.
> Czy inspekcja pracy na podstawie zdjecia i skargi podejie dzialania ?
Raczej nie, bo jeszcze zadne fakty podlegajace rozpatrzeniu
nie zaistnialy.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
8. Data: 2009-12-25 23:48:20
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek pisze:
> GFusion wrote:
>> Witam,
>>
>> mi sie umowa konczy 31 grudnia 2009, i nie zamierzam podpisywac
>> nowej.. pomimo faktu ze jest rozpisany grafik na poczatek stycznia z
>> uwzglednieniem mnie 1 stycznia 12 do 18
>>
>> mam dwa wyjscia poinformowania szefa:
>>
>> 1) kulturalny: 2 dni wczesniej powiedziec ze nie pracuje u niego od 1
>> stycznia
>> 2) chamski: nie zjawic sie 1 stycznia o 12 na stanowisku pracy, i na
>> telefon do mnie poinformowac go ze juz nie jest moim pracodawca...
>>
>> ktora opcja ?
>>
>
> zwykle jak kogoś zatrudniam to dzwonię do poprzedniej firmy z pytaniem o
> opinię o pracowniku.
> Jak myslisz, która opcja pomoże ci ewentualnie w nowej pracy?
A jak myślisz, jaki jest sens pytać o opinię kogoś zupełnie obcego, kto
w jakiś sposób sprowokował to takiego nieeleganckiego odejścia i kto
przez to na pewno nie będzie obiektywny?
Zresztą postaraj się pomyśleć logicznie: jakim trzeba być łobuzem, żeby
trzymać pracownika w niepewności do ostatniego dnia i zakładać, że jest
tak zdesperowany, że na pewno podpisze umowę i przyjdzie w Nowy Rok?
Takie rzeczy jak przedłużenie kończącej się umowy IMHO należy załatwiać
jakieś dwa tygodnie wcześniej.
-
9. Data: 2009-12-26 00:06:49
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: "pmlb" <p...@d...com>
> zwykle jak kogoś zatrudniam to dzwonię do poprzedniej firmy z pytaniem o
> opinię o pracowniku.
> Jak myslisz, która opcja pomoże ci ewentualnie w nowej pracy?
Hehehe
No to wspolczuje...
Jesli bedzie pracownik do dupy, ktory odejdzie z jednej firmy, i pracodawca
bedzie z tego szczegolnie zadowolny, to jak sadzis, bedzie cie zniechecac do
nowego pracownika, czy cie zacheci? Zwaszcza jelsi tylko w tne sposob sie
bedzie mogl go pozbyc?
Ja tam mam gdziesz poprzedniego prcodawce - wole sam sprawdzic.
14 dni obserwacji 3 miesiace proby. Jest dobry to dostaje odpowoenie
pieniadze. Tak, ze nie zbajdzie na rynku lepszej placy lub najwyzej
zblizona. Wowczas nie mam problemu, z epracownik mi odejdzie z dnia na
dzien.
Owszem jak ktos jest lelawy, to dostaje minimalna i sam znika.
Pewnie trafia do ciebie, bo ja wowczas daje takiemu bardzo dobre
referencje:)
A poza tym, ja nie zatrudniam opini a pracownika. Nie przeszkadzalo mi nawet
kiedys zatrudnic pijaka, ktory po rozpoczeciu pracy u mnie skonczyl z
piciem...
-
10. Data: 2009-12-26 00:10:50
Temat: Re: Dziwne zarzadzenia szefa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
pmlb pisze:
> Jesli bedzie pracownik do dupy, ktory odejdzie z jednej firmy, i
> pracodawca bedzie z tego szczegolnie zadowolny, to jak sadzis, bedzie
> cie zniechecac do nowego pracownika, czy cie zacheci? Zwaszcza jelsi
> tylko w tne sposob sie bedzie mogl go pozbyc?
> Ja tam mam gdziesz poprzedniego prcodawce - wole sam sprawdzic.
> 14 dni obserwacji 3 miesiace proby. Jest dobry to dostaje odpowoenie
> pieniadze. Tak, ze nie zbajdzie na rynku lepszej placy lub najwyzej
> zblizona. Wowczas nie mam problemu, z epracownik mi odejdzie z dnia na
> dzien.
> Owszem jak ktos jest lelawy, to dostaje minimalna i sam znika.
> Pewnie trafia do ciebie, bo ja wowczas daje takiemu bardzo dobre
> referencje:)
> A poza tym, ja nie zatrudniam opini a pracownika. Nie przeszkadzalo mi
> nawet kiedys zatrudnic pijaka, ktory po rozpoczeciu pracy u mnie
> skonczyl z piciem...
Jakbyś jeszcze popracował nad pisownią, to byłbyś idealnym pracodawcą ;)
Ale poważnie - IMHO to jedynie słuszne podejście, niestety coraz rzadsze
w epoce rozplenienia się tych durnych korporacji, które mają nie
pracowników tylko "zasoby ludzkie" (i adekwatnie tych ludzi traktują -
nie podmiotowo, jak ludzi, tylko przedmiotowo).