On Fri, 8 Mar 2024 06:27:19 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 08.03.2024 o 02:38, J.F pisze:
>> Twierdze, ze chwilowa utrata poczytalnosci, nie jest tak grozna jak np
>> u kierowcy. Czy elektryka albo np kucharza ...
>
> Elektryka i kucharza?

Kucharz moze miec dostęp do gazu.
Czy chocby do gorącego oleju.

Elektryk tez ma spore możliwosci ..

>> No bo co złego zrobi - wniosek o bezpodstawny areszt wypisze?
>> Bzdury w akt oskarzenia wpisze? Zwolni podejrzanego?
>
> Umorzy, wpierdol spuści, spierdoli akt oskarżenia i jakiś gwałciciel nie

Wpierdol moze spuścic, ale wtedy moze odsuną. Zdrowym psychicznie tez
zdarzało, przynajmniej tym poczytalnym.

> zostanie skazany

Od tego jest scieżka odwoławcza.

>albo na odwrót...

A to juz chyba wina sądu ...

>> No ale ciekawa sprawa z ta nietrzeźwą poczytalnościa.
>> Nie wiem kto twierdzi, ze mocno pijany jest poczytalny, ale sie myli.
>
> To jest fikacja prawna - jeśli jestś zalany albo naćpany to nie możesz
> korzystać z niepocztalności.

Jest na to przepis?
To jak się w tym przypadku udało?

>> A tu przestępstwa nie było, moze jakies wykroczenie..
> Na jedno wychodzi.

Nie chce mi się wczytywać, ale kodeksowo może nie wszystko jedno.

J.

do góry

On Fri, 08 Mar 2024 02:34:53 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-03-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Thu, 7 Mar 2024 00:00:01 +0100, Shrek wrote:
>>> W dniu 06.03.2024 o 18:11, J.F pisze:
>>>> Zaraz zaraz - sąd skazuje.
>>>> Więc sąd musi być poczytalny.
>>>
>>> Twierdzisz, że nie ma potrzeby żeby prokurator był poczytalny? Odważnie.
>>
>> Twierdze, ze chwilowa utrata poczytalnosci, nie jest tak grozna jak np
>> u kierowcy. Czy elektryka albo np kucharza ...
>> No bo co złego zrobi - wniosek o bezpodstawny areszt wypisze?
>> Bzdury w akt oskarzenia wpisze? Zwolni podejrzanego?
>>
>> No fakt, moze np płyte z dowodami połamać.
>
> Może:
> - ujawnic informacje niejawne
> - zajumać komuś broń, bo pewnie ma okazje lepsze niż kucharz

Często ma swoją broń, a może nawet służbową.
I tu wypadałoby zabrać, skoro mu się niepoczytalność przydarza.

> - zniszczyć dowody
> - umozliwic dostęp do czegos-tam osobom przypadkowym,
> systemem informatycznym lub nawet osobiście

Szkoda raczej umiarkowana ...

> - przejechać samochodem po służbowym laptopie kontynuujac tradycje
> swojego mocodawcy

Nie mają służbowych samochodów z kierowcą?
Ale PJ to bym odebrał :-)

> - nakazać uwolnienie zatrzymanego (potem go szukaj)

To sie poszuka.

> - zjeść sałatkę śledziową koleżance z pracy
> - wnieść bombę lub dwie

A skąd miałby ją wziąć?
Poczytalnym też sie zdarza.

> - zatruć wodę rybkom lub w czajniku, prezesowi sądu

Jest to jakies ryzyko.

> Lista nie jest zapewne kompletna.

Tylko niekoniecznie stanowisko prokuratora jest tu zagrożeniem.

J.

do góry

W dniu 08.03.2024 o 15:53, J.F pisze:

>> - zniszczyć dowody
>> - umozliwic dostęp do czegos-tam osobom przypadkowym,
>> systemem informatycznym lub nawet osobiście
>
> Szkoda raczej umiarkowana ...

Chyba że to ty jesteś pokrzywndzony...

>> - przejechać samochodem po służbowym laptopie kontynuujac tradycje
>> swojego mocodawcy
>
> Nie mają służbowych samochodów z kierowcą?

Raczej nie.

> Tylko niekoniecznie stanowisko prokuratora jest tu zagrożeniem.

Ale niepoczytalnego prokuratora już tak.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.03.2024 o 10:26, J.F pisze:

> Elektryk tez ma spore możliwosci ..

E tam... Przecież potem się pomiary robi, to wjdzie jak niepoczytalny
coś spierdoli:P

> Od tego jest scieżka odwoławcza.

Jak u komendy?

> A to juz chyba wina sądu ...

Sąd pracuje na dowodach dostarczonych przez prokuratora.

>> To jest fikacja prawna - jeśli jestś zalany albo naćpany to nie możesz
>> korzystać z niepocztalności.
>
> Jest na to przepis?

Tak.

> To jak się w tym przypadku udało?

Prawo jest dla areczków...

> Nie chce mi się wczytywać, ale kodeksowo może nie wszystko jedno.

Nie bardzo.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 8 Mar 2024 16:35:39 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 08.03.2024 o 10:26, J.F pisze:
>> Elektryk tez ma spore możliwosci ..
>
> E tam... Przecież potem się pomiary robi, to wjdzie jak niepoczytalny
> coś spierdoli:P

A jak cos zmieni po pomiarach?

>> Od tego jest scieżka odwoławcza.
> Jak u komendy?

Trudno powiedziec, co tam zawiodło, ale podobno dużo rzeczy się
zgadzało. DNA, uważane wtedy za bezporne, zresztą nadal tak uważane,
tylko ze metody lepsze. Odcisk zębów, pies rozpoznał zapach itp.

Ale ponoć miał alibi, tylko sąd pominął.

>> A to juz chyba wina sądu ...
> Sąd pracuje na dowodach dostarczonych przez prokuratora.

No ale co - sfałszuje te dowody?

>>> To jest fikacja prawna - jeśli jestś zalany albo naćpany to nie możesz
>>> korzystać z niepocztalności.
>>
>> Jest na to przepis?
>
> Tak.
>
>> To jak się w tym przypadku udało?
>
> Prawo jest dla areczków...
>
>> Nie chce mi się wczytywać, ale kodeksowo może nie wszystko jedno.
> Nie bardzo.

J.

do góry

On Fri, 8 Mar 2024 16:33:35 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 08.03.2024 o 15:53, J.F pisze:
>>> - zniszczyć dowody
>>> - umozliwic dostęp do czegos-tam osobom przypadkowym,
>>> systemem informatycznym lub nawet osobiście
>>
>> Szkoda raczej umiarkowana ...
>
> Chyba że to ty jesteś pokrzywndzony...
>
>>> - przejechać samochodem po służbowym laptopie kontynuujac tradycje
>>> swojego mocodawcy
>>
>> Nie mają służbowych samochodów z kierowcą?
>
> Raczej nie.

Kiedys mieli. Może nie wszyscy.
A w ogole mają taką pulę samochodów służbowych do użytku?

>> Tylko niekoniecznie stanowisko prokuratora jest tu zagrożeniem.
> Ale niepoczytalnego prokuratora już tak.

Jak każdego innego.
Zwolnisz z urzędu, a nadal będzie zagrażał.

J.

do góry

W dniu 08.03.2024 o 17:28, J.F pisze:

> Kiedys mieli. Może nie wszyscy.
> A w ogole mają taką pulę samochodów służbowych do użytku?

Sądzę że tak, ale raczej nie z kierowcami.

>>> Tylko niekoniecznie stanowisko prokuratora jest tu zagrożeniem.
>> Ale niepoczytalnego prokuratora już tak.
>
> Jak każdego innego.
> Zwolnisz z urzędu, a nadal będzie zagrażał.

Spoko - czyli dochodzimy do tego, że zdrowie psychiczne nie jest
wymagane przy stanowisku prokuratora. Ale jest jakbyś chciał być
ochroniarzem:P Ale czy napewno nie jest?

należy spełnić następujące warunki:

(...)

być nieskazitelnego charakteru

być zdolnym, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków prokuratora

(...)
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.03.2024 o 17:14, J.F pisze:

>> E tam... Przecież potem się pomiary robi, to wjdzie jak niepoczytalny
>> coś spierdoli:P
>
> A jak cos zmieni po pomiarach?

A jak nie elektyk zmieni coś po pomiarach? A jak elektyk który utracił
uprawnienia bo jest niepoczytalny zmieni coś po pomiarach? Gonisz w piętkę:P

> Trudno powiedziec, co tam zawiodło, ale podobno dużo rzeczy się
> zgadzało.

Bo tak to rozgrywała prokuratura żeby się zgadzało. Choćby pominięto
testy DNA gdzie się nie zgadzało. Poza tym że z DNA nie zgadzało się
nic. Po gwałcie to DNA sprawcy powinno być kolokwialnie mówiąc gdzie
indziej niż na czapce leżącej w krzakach.

> Ale ponoć miał alibi, tylko sąd pominął.

Bo prokurator dostarczył "niepodważalne dowody". Te co podważały jego
stanowisko pominął.

>> Sąd pracuje na dowodach dostarczonych przez prokuratora.
>
> No ale co - sfałszuje te dowody?

A czemu nie?

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2024-03-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.03.2024 o 00:26, Marcin Debowski pisze:
>> No to powinna, albo telefon do rodzica.
>
> Ale to sie spowadza do punktu poprzeniego - wcale nie powinen tam
> przychodzić bo nie ma dnia żeby czegoś nie odwalił

Zalezy jeszcze czego. Może obecność rodzica coś pomoże.

--
Marcin

do góry

On 2024-03-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Fri, 08 Mar 2024 02:34:53 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2024-03-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Thu, 7 Mar 2024 00:00:01 +0100, Shrek wrote:
>>>> W dniu 06.03.2024 o 18:11, J.F pisze:
>>>>> Zaraz zaraz - sąd skazuje.
>>>>> Więc sąd musi być poczytalny.
>>>>
>>>> Twierdzisz, że nie ma potrzeby żeby prokurator był poczytalny? Odważnie.
>>>
>>> Twierdze, ze chwilowa utrata poczytalnosci, nie jest tak grozna jak np
>>> u kierowcy. Czy elektryka albo np kucharza ...
>>> No bo co złego zrobi - wniosek o bezpodstawny areszt wypisze?
>>> Bzdury w akt oskarzenia wpisze? Zwolni podejrzanego?
>>>
>>> No fakt, moze np płyte z dowodami połamać.
>>
>> Może:
>> - ujawnic informacje niejawne
>> - zajumać komuś broń, bo pewnie ma okazje lepsze niż kucharz
>
> Często ma swoją broń, a może nawet służbową.
> I tu wypadałoby zabrać, skoro mu się niepoczytalność przydarza.
>
>> - zniszczyć dowody
>> - umozliwic dostęp do czegos-tam osobom przypadkowym,
>> systemem informatycznym lub nawet osobiście
>
> Szkoda raczej umiarkowana ...

W zalezności od tego co, jak i komu, może byc olbrzymia. To przeciez
mogą być informacje, które kogoś zniszczą lub będa np. miały wymierny
wpływ na działanie jakiejś firmy.

> Ale PJ to bym odebrał :-)
>
>> - nakazać uwolnienie zatrzymanego (potem go szukaj)
>
> To sie poszuka.

A jak się nie znadzie, albo tamtem kogoś ukatrupi w miedzyczasie?

>> - zjeść sałatkę śledziową koleżance z pracy
>> - wnieść bombę lub dwie
>
> A skąd miałby ją wziąć?

Zdolny prokurator sobie poradzi.

> Poczytalnym też sie zdarza.

To w ogóle nie bawmy się w poczy czy niepoczytalność i dopuszczajmy
ludzi bez taiego kryterium do każdej dziedziny.

>> Lista nie jest zapewne kompletna.
>
> Tylko niekoniecznie stanowisko prokuratora jest tu zagrożeniem.

Stanowisko nie. Prokurator z problemami, tak.

--
Marcin

do góry