-
1. Data: 2024-02-29 15:45:50
Temat: oświadczenie o prawdzie
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
Ile czasu taka sprawa może potrwać w Łodzi?
Ile kosztuje cała taka procedura, tak mniej więcej.
Osoba X podpisała oświadczenie, że nigdy nie widziała, nie zna osoby Y i
nigdy z osobą Y nie rozmawiała.
Na oświadczeniu podpisał się też świadek.
Nawet osoba przyjmująca oświadczenie była tak zapobiegliwa, że zawarła
formułkę o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.
Po 7 latach jednak okazało się, że to nie jest prawda, na co jest
potwierdzenie w postaci dokumentu notarialnego, ponieważ zawierali umowę
najmu mieszkania u notariusza.
Jaka jest szansa, na to, aby osoba poniosła odpowiedzialność karną,
niekoniecznie więzienie, ale chociażby w zawiasach lub grzywna.
-
2. Data: 2024-02-29 16:27:31
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 29 Feb 2024 15:45:50 +0100, Monika Głowacka wrote:
> Ile czasu taka sprawa może potrwać w Łodzi?
> Ile kosztuje cała taka procedura, tak mniej więcej.
>
> Osoba X podpisała oświadczenie, że nigdy nie widziała, nie zna osoby Y i
> nigdy z osobą Y nie rozmawiała.
> Na oświadczeniu podpisał się też świadek.
> Nawet osoba przyjmująca oświadczenie była tak zapobiegliwa, że zawarła
> formułkę o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.
>
> Po 7 latach jednak okazało się, że to nie jest prawda, na co jest
> potwierdzenie w postaci dokumentu notarialnego, ponieważ zawierali umowę
> najmu mieszkania u notariusza.
>
> Jaka jest szansa, na to, aby osoba poniosła odpowiedzialność karną,
> niekoniecznie więzienie, ale chociażby w zawiasach lub grzywna.
A w jakim celu to oswiadczenie?
Bo formułka pewnie nie ma znaczenia, jesli to nie zeznania w
oficjalnym postępowaniu.
Ale moze sie da dopasowac cos z KK, np. "kto doprowadza do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem" ...
Bo poświadczenie nieprawdy ... w życiu prywatnym chyba bez znaczenia
...
A jakie były okolicznosci tego oświadczenia?
Bo po latach, to można zapomnieć, ze sie np Kowalskiemu wynajmowało
mieszkanie.
J.
-
3. Data: 2024-02-29 20:09:21
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
W dniu 2024-02-29 o 16:27, J.F pisze:
> A w jakim celu to oswiadczenie?
>
> Bo formułka pewnie nie ma znaczenia, jesli to nie zeznania w
> oficjalnym postępowaniu.
>
> Ale moze sie da dopasowac cos z KK, np. "kto doprowadza do
> niekorzystnego rozporządzenia mieniem" ...
>
> Bo poświadczenie nieprawdy ... w życiu prywatnym chyba bez znaczenia
> ...
>
> A jakie były okolicznosci tego oświadczenia?
> Bo po latach, to można zapomnieć, ze sie np Kowalskiemu wynajmowało
> mieszkanie.
>
To było w przypadku nawiązywania stosunku pracy, chodziło o konflikt
interesów.
-
4. Data: 2024-02-29 20:48:27
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.02.2024 o 20:09, Monika Głowacka pisze:
> To było w przypadku nawiązywania stosunku pracy, chodziło o konflikt
> interesów.
Jeśli to oświadczenie nie wynikało z jakiegoś konkretnego przepisu
(prawo zamówień publicznych, ustawa o informacji niejawnej czy coś
podobnego) to IMHO żadnej sankcji karnej za to nie będzie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
5. Data: 2024-02-29 21:14:56
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 29.02.2024 o 20:48, Shrek pisze:
> W dniu 29.02.2024 o 20:09, Monika Głowacka pisze:
>
>> To było w przypadku nawiązywania stosunku pracy, chodziło o konflikt
>> interesów.
> Jeśli to oświadczenie nie wynikało z jakiegoś konkretnego przepisu
> (prawo zamówień publicznych, ustawa o informacji niejawnej czy coś
> podobnego) to IMHO żadnej sankcji karnej za to nie będzie.
>
Takie oświadczenia muszą być przewidziane w jakiejś ustawie. Jest
mnóstwo miejsce, w których przewidziano składanie takich oświadczeń pod
rygorem odpowiedzialności karnej. Jeśli takiego konkretnego oświadczenia
nie ma, to odpowiedzialności z tytułu fałszywego oświadczenia nie
poniesie, co nie wyklucza jakiś innych skutków prawnych w tym również
karnych.
--
(~) Robert Tomasik
-
6. Data: 2024-02-29 21:20:17
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Krzysztof 'kw1618' <k...@g...pl>
W dniu 2024-02-29 o 20:09, Monika Głowacka pisze:
>
> To było w przypadku nawiązywania stosunku pracy, chodziło o konflikt
> interesów.
>
Osoby, które znały kogoś z poprzedniego zarządu nie mogły liczyć na
zatrudnienie?
-
7. Data: 2024-02-29 22:04:22
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.02.2024 o 21:14, Robert Tomasik pisze:
> Takie oświadczenia muszą być przewidziane w jakiejś ustawie. Jest
> mnóstwo miejsce, w których przewidziano składanie takich oświadczeń pod
> rygorem odpowiedzialności karnej.
Dokładnie to powiedziałem;) Znów się zgadzamy - koniec świata;)
> Jeśli takiego konkretnego oświadczenia
> nie ma, to odpowiedzialności z tytułu fałszywego oświadczenia nie
> poniesie, co nie wyklucza jakiś innych skutków prawnych w tym również
> karnych.
Ale to nie za samo złożenie oświadczenia a już jakieś realne zarzuty.
Korupcja i te sprawy. Samo oświadczenie jeśli nie jest przewidziane w
jakiejś ustawie to bez konsekwencji karnych.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
8. Data: 2024-03-01 12:05:57
Temat: Re: oświadczenie o prawdzie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 29.02.2024 o 22:04, Shrek pisze:
>
>> Jeśli takiego konkretnego oświadczenia nie ma, to odpowiedzialności z
>> tytułu fałszywego oświadczenia nie poniesie, co nie wyklucza jakiś
>> innych skutków prawnych w tym również karnych.
> Ale to nie za samo złożenie oświadczenia a już jakieś realne zarzuty.
> Korupcja i te sprawy. Samo oświadczenie jeśli nie jest przewidziane w
> jakiejś ustawie to bez konsekwencji karnych.
Ja pamiętam, jak takie straszenie było w niemal każdym formularzu.
Jeszcze za starego kodeksu karnego (tam był, o ile pamiętam art. 247
kk) w ogóle nie był opcji odpowiedzialności karnej za fałszywe
oświadczenie. Ale urzędy na potęgę takie pouczenie wkładały w
formularze. Pamiętam taką grubszą chryję, jak odmówiono wszczęć z
zawiadomienia Urzędu Miasta, bo te pouczenia były w formularzach
meldunkowych. A wówczas formularze drukowało się odgórnie, a nie jak
teraz na lokalnej drukarce.
Zresztą tu dochodzi cały szereg innych aspektów. Takie oświadczenie /
zeznanie nie tyl;ko musi być niezgodne z prawdą merytoryczną, ale trze
ba by jeszcze udowodnić, że tę prawdę znał składający oświadczenie i w
dodatku celowo oświadczył źle. Zdarza się, ze przy sprawie urzędowej
dostajemy wiele różnych formularzy do podpisania i mało kto to czyta
szczegółowo. O ile odpowiedzialność cywilna za skutki już obleci, to
karna niekoniecznie, bo to przestępstwo umyślne.
--
(~) Robert Tomasik