-
11. Data: 2010-10-19 13:42:19
Temat: Re: Dwa razy po pół etatu.
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 19-10-2010 10:33, wodnik pisze:
> Drugie pytanie niejako przy okazji, to jak jest ze zwolnieniem lekarskim
> w przypadku choroby lub opieką na dziecko?
> Jak ja dostaję zwolnienie, to lekarz wpisuje do formularzu ZUS ZLA NIP
> pracodawcy.
> Jak to jest w przypadku pracy 2x po pół etatu? Żona powinna dostać dwa
> formularze, po jednym dla każdego pracodawcy i uprzedzać o takiej
> sytuacji lekarza?
> Czy wystarczy formularz z NIPEM jednego pracodawcy, żeby drugi też go
> honorował?
Musi poprosić o dwa zwolnienia, każde na inny zakład pracy.
Lekarze marudzą bo dwa razy więcej roboty, ale nie mogą odmówić.
To nie jest kwestia honorowania przez pracodawcę, pracodawca może być
aniołem a przepisy są przepisami.
Zwolnienie daje pracodawcy prawo do 'zatrzymania' składek ZUS
społecznych od wynagrodzenia chorobowego. W razie kontroli z ZUS musi
mieć oryginały zwolnień z właściwym NIPem, na dowód że miał o tego prawo.
A jeszcz poważniejsza spraw jest z zasiłkiem chorobowym - jeżeli wypłaca
ZUS to każdy zakład pracy musi osobno złożyć druk Z-3 z załączonym
oryginałem zwolnienia a ZUS osobno nalicza zasiłek z tytułu każdej umowy.
A jeżeli to duży pracodawca i wypłaca zasiłki samodzielnie, to w razie
kontroli z ZUS musi mieć komplet oryginalnych zwolnień ZLA na podkładkę
każdego wypłaconego zasiłku, bo wypłaca nie swoje pieniądze.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
12. Data: 2010-10-19 18:09:37
Temat: Re: Dwa razy po pół etatu.
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "wodnik" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:i9jl4k$smv$1@news.vectranet.pl...
> Dzień dobry.
> Moja żona zatrudniona jest w dwóch różnych firmach, po pół etatu w każdej.
> Godziny pracy w obu firmach nie kolidują ze sobą, i są ściśle określone, w
> jednej firmie od 7:00 do 11:00, a w drugiej od 12:00 do 16:00. Właściciele
> obu firm wiedzą, że żona pracuje dla nich obu.
> Pojawił się jednak problem, bo szefostwo pierwszej firmy zamierza wysłać
> żonę w delegacje na kilka dni, w tym czasie będzie nieobecna w drugiej. O
> ile w tej drugiej firmie nie robią większych problemów i może wziąć urlop
> lub odpracować godziny w późniejszym terminie, to szefostwo firmy, która
> wysyła ją w delegację oczekuje dosyć szybkiego załatwienia sprawy podczas
> delegacji i chcą żeby pracowała tam po 8 godzin bez dodatkowego
> wynagrodzenia, bo podobno w wysyłając kogoś w delegacje można tak zrobić.
> Czy faktycznie tak jest, że będąc w delegacji można pracować więcej niż
> jest zapisane w umowie o pracę, w dodatku bez wynagrodzenia za ten czas?
Tak. Jest to możliwe nawet bez bycia w delegacji i nazywa się pracą w
godzinach nadliczbowych.
Reguluje to art. 151 i nast. KP.
Ale uwaga - należy z góry zadbać o jasność zasad ewidencji czasu pracy oraz
zwracam uwagę na art. 151^2.
Ustalenia doradzam poczynić w formie pisemnej (można zacząć od żądania
wydania polecenia na piśmie).
Skalkulowałbym, czy opłaca się tow. małżonce jechać na tę delegację borąc
pod uwagę poza wszystkimi względami finansowo-prawnymi także i aspekt
przyszłościowy. Jak pojedzie, to oni mogą to chcieć powtórzyć i ciekawe jak
długo druga firma "nie będzie robić większych trudności".
> Drugie pytanie niejako przy okazji, to jak jest ze zwolnieniem lekarskim w
> przypadku choroby lub opieką na dziecko?
> Jak ja dostaję zwolnienie, to lekarz wpisuje do formularzu ZUS ZLA NIP
> pracodawcy.
> Jak to jest w przypadku pracy 2x po pół etatu? Żona powinna dostać dwa
> formularze, po jednym dla każdego pracodawcy i uprzedzać o takiej sytuacji
> lekarza?
Tak.
--
Jotte
-
13. Data: 2010-10-19 18:46:18
Temat: Re: Dwa razy po pół etatu.
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>
>>>>> Za nadgodziny pracodawca może zapłacić, lub przyznać wolne. Zgodnie z
>>>>> kodeksem pracy.
>>>>
>>>> Zapłacić nie zamierza, proponuje wolne, ale wolne żonie nie jest
>>>> potrzebne.
>>>
>>> A po to, żeby sobie odpracować w drugiej firmie? Jak znalazł.
>>
>> No i wyspać się może. Jak znalazł :-)
>
> Ani śmieszna ani celne.
>
> Kolega nie pisał, że zona za mało śpi, za to pisał, że w drugiej firmie ma
> wziąć urlop albo odpracować czas tej delegacji.
Napisał też, że "wolne żonie nie jest potrzebne"
> Logicznym wydaje się brać co dają, skoro nie od niej zależy co odstanie, i
> mądrze to wykorzystać zamiast się dąsać.
Ale oni nic nie dają tylko zabierają i trochę zwracają. Tak jak z ZUS mniej
więcej.