eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dura lex, sed lex
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 477

  • 251. Data: 2023-11-01 20:26:51
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 20:13, Robert Tomasik pisze:

    > Jak jadę za kimś, to wystarczy, że trzymam dystans na tyle duży, bym w
    > razie co mógł zahamować i na tyle mały by coś między nas nie wlazło.
    > Przeważnie po prostu na dystans świateł "mijania", by go nie oślepiać. A
    > jeśli nie ma nikogo przede mną, to jadę na światłach drogowych. Ty w
    > ogóle masz prawo jazdy?

    No mam. I robię jak piszesz - jak się da to na długich jak nie to na
    mijania. Ale ty piszesz o "blendowaniu" przy wyprzedznaiu na
    dwupasmówkach w obawie przed na przykład dzikimi zwierzętami. No to się
    interesuję skąd dzikie zwierzęta, albo co jeszcze bardziej zaskakujące
    elementy nieozywione wiedzą że właśnie wyprzedzasz i czemu miałby
    manifestować swoją obecność akurat w trakcie tego manewru?

    >>> Ty czegoś nei pojmujesz, to nei znaczy, ze to głupie.
    >> Przekonałeś mnie - jak będzie ciemno to będzie bendował długimi, żeby
    >> pooślepiać tych z naprzeciwka i żeby mi źrenica zgłupiała - wtedy na
    >> pewno będzie lepiej widać:P
    >
    > Jak jedzie ktoś z przeciwka, to swoimi światłami Ci oświetla tę drogę.

    Dziwne - lepiej widzę jak mi z naprzeciwka nikt nie świeci. A już
    zwłaszcza nie "blenduje" długimi.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 252. Data: 2023-11-01 20:42:50
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 20:16, Robert Tomasik pisze:

    >> Siła tarcia musi być równa co najmniej 8100N. Ft=umg.
    >> u=Ft/mg=8100/2000/9,8=0,4. Szału nie ma ale też jednak trochę musi
    >> oponka trzymać - zwłaszcza że jak wykorzystujesz na maxa w hamowanie
    >> to nie zosaje wiele na kierunek. No ale nie wzięliśmu pod uwagę
    >> pochylenia.
    >>
    > A potem doucz się, co to jest zmiana kierunku wektora oporu tarcia.

    Przetłumaczysz. Co to jest wektor oporu tarcia?


    > Zastanawiałeś się kiedyś, czemu w obrabiarkach te pręty prowadzące się
    > kręcą?

    nie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 253. Data: 2023-11-01 20:44:13
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:57, Robert Tomasik pisze:

    >> https://www.google.pl/maps/@52.1516353,21.0070243,3a
    ,75y,182.57h,81.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sYumsIlQSFHMc
    biQbN7TcfA!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
    > Nic mi to nie daje. Musiałbym analizować, co tam jest.

    Nic nie poradzę.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 254. Data: 2023-11-01 20:54:39
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:45, Robert Tomasik pisze:

    >> ????
    >
    > Ile postów o tym czasie napisałeś?

    Myślałem że żadnego, już sprawdziłem - rzeczywiście się pomyliłem, miało
    być na lewym. Zaczynam rozumieć o co ci chodzi z tym powtarzaniem po 100
    razy - w koncu ktoś się pomyli i wygrywasz:)


    >>> Teraz, ze na lewym. Mnie interesuje, skąd pewność, ze nie na środkowym.
    >> Bo nic na to nie wskazuje. I w sumie nie ma to żadnego znaczenia.
    >
    > Ale jak mantrę powtarzasz, ze on z lewego na środkowy jechał - ale nie
    > ma znaczenia. To ma kardynalne znaczenie, bo jeśli jechał środkowym, to
    > KIA mu zajechała drogę.

    No ale nie jechał, bo ślady mówią co innego. Ile razy można? Ślady
    prowadzą z lewego na środkowy jakieś 200 metrow przed kolizją. Ile
    chcesz to analizować wstecz - kilometr? Zajechał mu drogę kilometr przed
    maską? 200 metrów wystarcza żeby z przepisowej prędkości zatrzymać się
    do zera i to z zapasem. Nie ma znaczenia co działo się kolejne 200
    metrow wcześniej bo przecież nie zajechał mu drogi pół kilometra prze maską.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 255. Data: 2023-11-01 20:55:57
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:46, Robert Tomasik pisze:

    >> Normalnie - prok twierdzi, że jego zdaniem winny, ty twierdzisz że nie
    >> wiadomo. Jakby nie patrzeć troszkę się rozmijacie:P
    > Prokurator da wyraz temu, ze twierdzi, ze winny, jak skieruje akt
    > oskarżenia. Jak dotąd nie słyszałem o tym, by taki akt skierowano.

    Jeśli stawia zarzuty to ma mieć odpowiednio mocne uzasadnienie że
    popełnił czyn zabroniony. Tako rzecze KK.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 256. Data: 2023-11-01 20:56:20
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 20:55, Shrek pisze:

    > Jeśli stawia zarzuty to ma mieć odpowiednio mocne uzasadnienie że
    > popełnił czyn zabroniony. Tako rzecze KK.

    KPK

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 257. Data: 2023-11-01 21:17:56
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:39, Robert Tomasik pisze:

    >>> Możesz podkręcić jasność komunikacji? Nie che mi się domyślać i
    >>> szukać, o jakiego Krystka Ci chodzi.
    >>
    >> Proszę bardzo.
    >>
    >> Krystek to kierowca wzmiankowanego BMW (jaskrawego i głośnego) który
    >> poruszał się w terenie zabudowanym z prędkością 134km/h. Postulujesz
    >> jako bezpieczną odległość dwukrotną droge hamowania. W konkretnym
    >> przypadku krystka w jaskrawym i głośnym samochodzie będzie to jakieś
    >> 2x140 metrów co daje 280m - czyli trochę ponad cwierć kilometra.

    Ja piszę o twojej matematyce - pisałeś że nie wiesz o co biega to ci
    wyjaśniłem.


    >> To żeby cię nie jebnął omijając pojazd który się zatzymał żeby cię
    >> przepuścić. Jeśli chcesz bezpiecznie przejść z dwusekundową separacją
    >> to musisz się upewnić, ze krystek znajuje się w odległości jakieś 400
    >> metrów od przejścia i już śmiało można przechodzić. Jednak żeby być po
    >> bezpiecznej stronie należy przyjąć że nie należy przechodzić przez
    >> przejście na którym masz pierwszeństwo jeśli w promieniu pół kilometra
    >> znajduje się jakiś pojazd - to może być krystek, tylko dzisiaj akurat
    >> jechać mniej jaskrawym samochodem.
    >
    > Niestety tu znowu tak zamotałeś, że nie pojmuję, w czym problem. Odnoszę
    > wrażenie, że po prostu nie potrafisz pojąć, że to, że masz pierwszeństwo
    > nie zwalnia Cię z uczynienia wszystkiego, by do wypadku nie doszło.

    Problem w tym, że jeśli zakładamy że mamy uniknąć krystka jadącego 134
    po mieście to w zasadzie nie powinniśmy przechodzić przez przejścia
    (nawet jak mamy zielone światło) jeśli widzimy jakiś samochód w
    promieniu 500m od nas i nie mamy pewności co do jego prędkości. Bo się
    okaże że jesteśmy współwinni.


    > Spróbuję Ci to wyjaśnić na prostszym przykładzie. Mamy parking przy
    > ulicy, gdzie samochody parkują prostopadle do osi. I teraz samochód A
    > jedzie tym pasem przy zatoczce. Z zatoczki tyłem wyjeżdża samochód B.
    > Kto winien?
    >
    > Niby pozornie B, ale czy zawsze. Jeśli B wyjechało na tyle daleko, że A
    > powinno to dostrzec i się zatrzymać, to B ponosi winę za wykroczenie
    > nieustąpienia pierwszeństwa, ale A za spowodowanie wypadku / kolizji.

    A jak ten B dodatkowo jedzie 134 km/h?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 258. Data: 2023-11-01 21:26:57
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 19:50, Robert Tomasik pisze:

    > Chwilę temu zapierdalał zaledwie 300 km/h. Biegły twierdzi, ze 253 km/h,
    > ale co on tam wie. Podobno na liczniku miał 350 km/h.

    253 miał w momencie zdrzenia. Wcześniej hamował ponad sto metrów. Biegły
    wycenił na trzy piętnaście.

    > Widziałeś film, na którym widać sytuacje pół kilometra przed wypadkiem?

    Zajechał mu drogę pół kilometra przed maską i to oddalając się
    prędkością 140km/h? Różnica prędkości była 170 to jest piećdziesąt metów
    na sekundę - pół kilometra to 10 sekund na reakcję nawet przy tak
    pojebanej prędkości.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 259. Data: 2023-11-01 22:26:54
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 20:16, Robert Tomasik pisze:
    > Zastanawiałeś się kiedyś, czemu w obrabiarkach te pręty prowadzące się
    > kręcą?

    Hmm... chyba nie myślisz o śrubach pociągowych?
    Jeżeli gładkie pręty się obracają, to może chodzi o zniwelowanie tarcia
    stycznego?


    Robert


  • 260. Data: 2023-11-01 22:28:56
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 20:54, Shrek pisze:
    > miało być na lewym

    Jakie słowa są sponsorem tego wątku.

    LEWY i ŚRODKOWY. :)


    Robert

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1