Podczas kontroli drogowej policja przyczepiłą się do pieczątek z
przeglądów rejestracyjnych - że były starego typu i cos im tam nie
pasowało. Zabrali mnie na komende i tam dali do podpisania dokument że
zatrzymują dowód rejestracyjny oraz byłem przesłuchany na okoliczność
gdzie robiono przeglady techniczne. Minął już tydzień a nic sie nie
dzieje.
Policjant dyzurny powiedział że nie można jeździć samochodem ale on nie
wie co bedzie dalej. W tej chili nie mam dowodu rejestracyjnego , nie
mogę jeździć samochodem , za 2 tygodnie kończy się ubezpieczenie a ja
nie wiem co robić dalej . Sprawa niby jest w toku... Czy policja ma
prawo przetrzymywac ten dowód rejestracyjny i odmamawiac wydania
jakiegos paierku dla wydziału komunikacji ? Czy ktoś miał podobny
problem ?