-
41. Data: 2007-10-26 14:35:13
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl>
Użytkownik "skeptik" <s...@f...ua> napisał w wiadomości
news:Xns99D5A7656A528skeptik@213.180.128.149...
> ale sa naprawde rozni ludzie
True, true. Ale zauwaz, ze zawsze w takich watkach wszyscy faceci zgodnie
prezentuja front "bo to zla kobieta byla", zawsze tez sady sa stronnicze i
zawsze ex partnerki marza tylko o tym, zeby wydoic kolesia na alimentach:-)
I na okrase tego czytam o "solidarnosci jajnikow":) A prawda moze byc nie
taka bialo-czarna jak sie tu widzi meskiej czesci grupy i zamiast sie
rozindyczac w obronie ktorejkolwiek ze strony trzeba znalezc takie wyjscie
aby nikt po tym rozwodzie nie lizal ran przez nastepne 10lat.
HaNkA
-
42. Data: 2007-10-27 00:07:50
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
HaNkA ReDhUnTeR wrote:
>> Wdowa to jedno, a rozwódka (zwłaszcza na własny wniosek) to drugie.
>
> Sa jeszcze rozwodki nie na swoj wniosek, ba sa nawet kobiety ktore nigdy nie
> wyszly za maz ale sa matkami i to nie zawsze na swoje zyczenie np ofiary
> gwaltow.
Owszem. I?
>> Logiczne jest, że preferowane jest wychowywanie dziecka przez
>> naturalnych rodziców, a nie przez jakieś nianie.
>
> Naturalnych znaczy biologicznych? Bo mi sie zdaje, ze z punktu widzenia
> dziecka lepszy jest taki tata i mama, ktorzy go kochaja i zapewniaja mu
Zmieniasz temat, czy imputujesz, że inicjator wątku to jakiś alkoholik?
> szczesliwy dom, nawet jesli sa dla niego rodzina zastepcza/adopcyjna niz
> biologiczni, ktorych rodzicielstwo konczy sie na przepiciu becikowego. Drugi
> partner matki wcale nie musi byc dla dziecka zly.
A kolejna partnerka ojca musi być gorsza?
>> Logiczne też jest, że ten rodzic, który spędzał istotnie większą ilość
>> czasu z dzieckiem ma większą praktykę.
>
> Nie wiem czy to jest takie do konca logiczne. ja wrocilam do pracy 3 tyg po
> urodzeniu syna dojezdzajac do niej prawie 100km. Dzieckiem zajmowal sie
> [karmil, przewijal, kapal etc ] i zajmuje glownie moj maz, ale nawet on nie
> zaklada ze jest guru w sprawach rodzicielstwa a zdecydowanie wiecej
> problemow mego dziecka ja dostrzegam. moze to babska intuicja, moze instynkt
> macierzynski.
Pozwolę sobie lekko powątpiewać w twoją obiektywność.
[ciach]
> maz byl w szpitalu 2 tygodnie i nasze dziecko ledwie to zauwazylo, gdy ja
> znikam na jeden dzien jest to dramat zycia. Moze jest tak jak ze wszystkim -
> ilosc nie zawsze przechodzi w jakosc:)
Czyli sugerujesz, że kobieta, która sobie jakiegoś gacha znalazła i
zaskoczyła męża rozwodem, która w ramach robienia kariery (i może nie
tylko) nie miała czasu zajmować się dzieckiem, ma przejąć opiekę nad
tymże dzieckiem?
>> kieruje
>> większością sądów rodzinnych.
>
> Mysle, ze to nie mityczna solidarnosc jajnikow. Nie wiem jakie decyzje ja
Raczej stereotypy, które ty też promujesz.
> bym podejmowala bedac sedzia w swietle tego co napisalam ci powyzej. Dobrze
> ze nie musze:) Ale powiem ci, ze gdy kiedys nasze malzenstwo stanelo na
> krawedzi i to z winy mego meza to jedynym problemem, ktory rozwazalam bylo
> jak zapewnic mojemu mezowi taki kontakt z dzieckiem, aby byl on jak
> najwiekszy. Bylam na meza max wqrwiona ale nie przyszlo mi do glowy, ze za
> to ze jest taki czy owaki to mu bede utrudniac kontakt z dzieckiem. Ba,
Zauważ, że w tym przypadku kobieta chce "zabrać" dziecko - to powinno
dać Ci do myślenia.
> nawet bylam sklonna zostawic dziecko z nim w Chorzowie i brac je na weekendy
> do Krakowa lub przeprowadzic sie do Chorzowa do mieszkania oddalonego o
> 10min spacerkiem od domu mego meza aby wlasnie mogl spedzac z synem tyle
> czasu ile tylko bedzie chcial.
Widzisz, czyli zasadniczo byłabyś za pozostawieniem sytuacji możliwie
zbliżonej (dla dziecka) do aktualnej - bez nagłych rewolucji.
Czyli de facto popierasz moją opinię.
-
43. Data: 2007-10-27 00:11:35
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Tojatomas" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffqs1m$fdi$1@inews.gazeta.pl...
> I tak sie wyprowadze,bo nie widze sie w mieszkaniu z zona i (ewentualnie)
> z jej kochankiem(mezem...przyszlym),
no jak to? a jak sobie żona bez Ciebie poradzi? pierwszy post napisany / co
zrobi żona, dziecko przeżyje szok/
ta zła żona pracuje do 22 , nawet było dobrze a tu taki numer / to nawet
mnie bardzo zastanawia hm?
wysluchanie jednej strony jest ogromnym błedem , wiesz od kochanego męża,
nie odchodzi sie tak bez powodu...
> ale czy ona po rozwodzie moze mnie wymeldowac lub cos innego(mieszkanie
> dostala w spadku przed malzenstwem,jestem tu zameldowany okolo 10 lat i
> troche pieniedzy to mieszkanie pochlonelo)
wiesz dlaczego tak piszesz bo znasz ta prawdę, której nie zna grupa
-dziecko? orzeczeniem sadu może zostać przy Tobie jeśli przedłożysz sadowi
dowody na to, ze matka zaniedbywała dziecko
- jeśli dbałeś o dziecko sad nie pozbawi Cię władzy będziesz miał na równi
władze z matka
- jeśli należycie swojej władzy wobec dziecka możesz być pozbawiony władzy
zastanawia mnie dlaczego matka dziecka musiała cały dzien. pracować?
i jeśli byłeś taki doskonały to dlaczego chce odejść?
- dlaczego skoro tak bardzo kochasz dziecko i nie będziecie prac brudów bo
jak wynika z postu potraficie się dogadywać
w co wątpię a dlaczego ?
bo to wynika z postów, które piszesz
- dlaczego skoro się dogadujecie to nie potraficie się dogadać w kwestii
dziecka?
-dlaczego kochanego dziecka nie potraficie przygotować to nowej sytuacji?
z powodu tego, ze dojdzie do rozwodu nie musi cierpieć dziecko przecież ma
kochanych rodziców, którzy dalej będą kochali tak samo dziecko jak przed
rozwodem...
ale nie w tej sytuacji :) układny tatuś, który zasłania się dzieckiem...
- dziecka nie wciągaj w ta cala Waszą zabawę w dorośle życie
zadaj sobie kilka pytań a łatwiej będzie pogodzić się z rozwodem
Sandra
-
44. Data: 2007-10-27 00:26:38
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Tojatomas" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffqsie$hk9$1@inews.gazeta.pl...
> jest ze od jakiegos czasu nasze pozycie sie nie uklada i ona nie widzi
> przyszlosci w tym zwiazku
jednak calodzienna opieka nad dzieckiem jest wyczerpujac hm?
tylko dziecka szkoda
nie przestaniecie kochać dziecka czy się myle?
>
>>> 2)co bedzie z dzieckiem(mamy corke,zona chce wladzy rodzicielskiej nad
>>> dzieckiem)
jesli dbales o dziecko nie bedzie przeciwskazan byscie oboje dbali o dobro i
wychowanie dziecka
>> Sąd zadecyduje. Ogólnie sądy mają tendencję faworyzowania kobiet.
bzdura przez wielkie B...
>
> to wiem,tylko ona nie bardzo ma jak zapewnic dziecku...czas(taka ma prace)
to moze sie dogadacie...musiała pracować na cały dom?
masz ponoc firmę ? kto się zajmował dzieckiem jak pracowałeś? jak wyglądała
Twoja nienaganna opieka nad dzieckiem w godzinach pracy?
na te pytania odpowiedz sobie na grupie nie musisz odpowiadac ale wiele
pytan sie nasuwa i myslę, ze sad tez bedzie ciekawy jak to wszystko
wygladalo...
to, ze rozwod jest bez orzekania o winie nie oznacza, ze sad nie bedzie
chcial poznac powodu...
> nie mam kwitow na siebie,a nawet jak sa,to mi na tym nie zalezy
zdecyduj się we wczesniejszym poscie wspomniales... o remontach i wkladzie
jaki wniosles
sąd pewnie
>> uwarunkowałby eksmisję znalezieniem lokalu zastępczego...
czy napewno?
Sandra
-
45. Data: 2007-10-27 00:36:02
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "skeptik" <s...@f...ua> napisał w wiadomości
> dobro dziecka to NIE TYLKO pieniadze!
jasne ale i rodzice, którzy się nie kochają, nie szanują
> O wiele wieksze znaczenie moralny wydzwiek calej sytuacji!
co ludzie powiedzą? on bije, piję, jest stukniętym fanatykiem, sprzeczki
czesto gęsto w obecności dzieci , które tak bardzo kochamy no ale ten
wydzwiek bardzo wazna sprawa hm dobre :)
>
> Dziecko nalezy WYCHOWYWAC a nie WYHODOWAC!
matka do 22 a ojciec firma dochodowa pozwalajaca na opiekę nad dzieckiem do
22
> Sady powinny to zauwazac...
sady to zauważają kiedy maja do czynienia z pomyłką życiową dwojga ludzi...
Sandra
-
46. Data: 2007-10-27 00:48:53
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:asl7v4-
> Wdowa to jedno, a rozwódka (zwłaszcza na własny wniosek)
:) kochanego męża sie nie opuszcza...
to drugie.
>
> Logiczne jest, że preferowane jest wychowywanie dziecka przez
> naturalnych rodziców, a nie przez jakieś nianie.
:) widać to na super niani :)
>
> Logiczne też jest, że ten rodzic, który spędzał istotnie większą ilość
> czasu z dzieckiem ma większą praktykę.
do konca to w tym logiki nie widze :) firma + dziecko = żona pracująca na
dom :)
>
> Bądź łaskawa powstrzymać ten odruch, który (niestety) kieruje
> większością sądów rodzinnych.
skoro tak logicznie myślisz to nie byłoby lepiej podpowiedzieć by rodzice
się dogadali w kwestii dziecka a na sali czysta proforma?
-by oboje przeanalizowali jak będzie wyglądał kontakt z dzieckiem ?
Zainteresowany w tej sprawie stawia pytanie co będzie z dzieckiem? co ma
być? chce dziecko uświadomić w całej sprawie ?
sprawa dotyczy matki i ojca a nie dziecka
Sandra
-
47. Data: 2007-10-27 00:55:15
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:1kd7v4-93d.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Tojatomas wrote:
>
> Swoją drogą to nienajgorszy IMHO argument - o ile Ty masz więcej czasu
czas to jeszcze nie wszystko :) druga strona nie wypowiedziala się, jak
przebiega ta dorywcza opieka nad dzieckiem w czasie prowdzenia firmy...
a
> jednocześnie w miarę wystarczające dochody.
pod tą miarą się wiele, kryje żona pracująca cały dzień?
> To spokojnie, szybko nie ma jak ruszyć. Przynajmniej legalnie.
tu się zgodzę, zainteresowany będzie miał czas na to by się w miarę ustawić
do życia
Sandra
-
48. Data: 2007-10-27 00:56:39
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości
> hehe, dolicz aleimenty mamusi na rzecz dziecka :)
myślisz, że wystarczą na utrzymanie dziecka i firmy :)
hehe
Sandra
-
49. Data: 2007-10-27 01:01:51
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "Tojatomas" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffso92$p62$1@inews.gazeta.pl...
> Udowodnic jej moge ze ma malo czasu,wystarczy ze wezme grafiki z ostatnich
> kilku miesiecy jej pracy,
żeby tylko nie zaszkodziły :) bo to też dowód w sprawie, kto i jak starał
się o dom :)
tylko chodzi o to ze ona pomysli ze ja to robie
> zlosliwie i dopiero sie zacznie.
sąd wezwie strony o przedłożenie dochodów za ostatnie 3 miesiace lub za
dłuższy okres / to zależy od sądu za jaki okres :) /
> Nie chodzi o nia,
czyli juz jest tak zle?
chodzi o dziecko
obys tylko nie potraktował dziecka jak monete przetargową w tej całej
sprawie bo ono nie bedzie mialo zawsze 9 lat i kiedys Ci tego nie wybaczy...
Sandra
-
50. Data: 2007-10-27 01:09:27
Temat: Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Od: "karen" <d...@m...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ffs0ib$r6g$1@news2.task.gda.pl...
> z takim podejsciem zona zgarnie wszystko, i jeszcze zasadzi od ciebie
> alimenty nawet do 60% twoich zarobkow
hm ten szmal :) chetnie by nie placili wogole na swoje dzieci:) / nie
twierdze, ze wszyscy ...
>
> a dlaczego to ty masz placic alimentny, nich ona placi skoro nie czujesz
> sie winny, pewnie ze szanse masz nieduze, ale masz, jesli wydasz pare zeta
> na prywatnego detektywa i adwokata, byc moze uzyskasz orzeczenie o
> rozwodze z jej winy,
tylko, że sąd jeszcze bierze pod uwagę dlaczego doszło do takiej sytuacji :)
i wtedy zaczyna się wielkie pranie:)
dziecko zostanie przyznane tobie i to ona bedzie bulic alimenty
skąd taka pewność ?
>
> tendencja przyznawania dzieci matkom wynika w sporej mierze z tego, ze
> ojcowie maja takie podejscie jak ty,
i tu się zgodzę ale czuję, że nie w tym przypadku :)
jesli zalezy ci na dziecku i czujesz sie na silach
> to walcz,
z tym trzeba się zgodzić :)
inaczej twoje dziecko wychowa jakis obcy facet,
który będzie potrafił zadbać i o dziecko i o mamusie:) a nie tylko o
dziecko:)
Sandra