-
51. Data: 2009-02-03 22:42:41
Temat: Re: Narkotyki [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:30:34 +0100, Arek napisał(a):
> Zapomniałeś o heroinie.
Nie zapomnialem. Odstawienie heroiny nie powoduje nic zlego oprocz
niemilych przezyc.
podobnie zazywanie czystej heroiny (oprocz przedawkowania) nie ma wlasciwie
negatywnego wplywu na organizm.
-
52. Data: 2009-02-03 22:42:56
Temat: Nikotyna [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Tristan napisał:
> No i? Takie to cudowne naćpać się tym szajsem? Amfetaminą też faszerowano
> wojaków, żeby więcej pałeru do zabijania mieli. A jaki z tego efekt jest,
> to sobie poczytasz, jak wpiszesz Amfetamina.
Nie rozumiesz Tristan, że narkotyki nie są zakazane dlatego, że
uzależniają ani, że niby są "be". Bronisz przegranej sprawy po prostu.
Nikotyna i alkohol są cholernie twardymi narkotykami, a nie są ani
zakazane, ani też wpisane na listę narkotyków, a Państwa czerpią krocie
ze sprzedaży produktów je zawierających.
Prohibicja narkotyków to zwykła brudna polityka.
Zaczęli Amerykanie podczas Wojen Opiumowych - wcześniej nikomu się nawet
nie śniło by zabraniać ludziom palenia marychy, opium, brania morfiny itd.
Potem swoje ograniczenia wymusili na innych krajach, a potem... potem
zaczęły się czasy totalitaryzmów z wiadomymi skutkami.
Któreś pokolenia w końcu pójdą po rozum do głowy - pytanie tylko które?
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
53. Data: 2009-02-03 22:44:09
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 03 luty 2009 23:30
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <2nywytpti0nr.1ln8bqwaa8bxm$.dlg@40tude.net>):
>> Nawet najmniejsza dawka jest szkodliwa.
> Naprawde? masz jakies wsparcie?
Nie. Nie biorę, więc nie potrzebuję.
>> Łatwo też uzależnia.
> Bzdura. Potencjal uzalezniajacy maryski jest wlasciwie zaden w porownaniu
> do narkotykow sprzedawanych legalnie.
Możliwe. Przecie optuję za tym, żeby wszystkie zdelegalizować.
>> Złudzenie apteczne. Amfetaminę też kiedyś uważano za cudowny dopalacz.
> Srednio rozgarniety amator stymulantow przygotuje sobie w pol godziny
> paliwo rakietowe, przy ktorym amfetamina to cukierek kopiko. Ze skladnikow
> dostepnych za rogiem.
No i właśnie dowcip polega na tym, żeby właśnie nie były dostępne za rogiem.
O tym ta dyskusja. Chyba że mówisz o własnej chemicznej produkcji. Ale to
co innego. Trzeba się znać, wiedzieć jak i chcieć. A nie wziąć przypadkiem,
bo sprzedawali w sklepie i legalne było, więc skąd człowiek mógł myśleć, że
to taki szajs....
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
54. Data: 2009-02-03 22:44:52
Temat: Re: Zbrodniarze [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:41:54 +0100, Tristan napisał(a):
> Tak... Tylko narkotyki są nieszkodliwe w ilości zdążającej do zera
Po co wypisujesz te brednie rodem z magla. Moze zapoznaj sie najpierw z
tematem?
-
55. Data: 2009-02-03 22:48:04
Temat: Re: Nikotyna [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 03 luty 2009 23:42
(autor Arek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gmah9h$efs$1@inews.gazeta.pl>):
> Użytkownik Tristan napisał:
>> No i? Takie to cudowne naćpać się tym szajsem? Amfetaminą też faszerowano
>> wojaków, żeby więcej pałeru do zabijania mieli. A jaki z tego efekt jest,
>> to sobie poczytasz, jak wpiszesz Amfetamina.
> Nie rozumiesz Tristan, że narkotyki nie są zakazane dlatego, że
> uzależniają ani, że niby są "be".
Nie, nie.. Są zakazane bo paskudne lewaki blebleble.
> Bronisz przegranej sprawy po prostu.
Na szczęście jesteś w mylnym błędzie. Jeszcze całkiem społeczeństwo nie
zidiociało.
> Nikotyna i alkohol są cholernie twardymi narkotykami, a nie są ani
> zakazane, ani też wpisane na listę narkotyków, a Państwa czerpią krocie
> ze sprzedaży produktów je zawierających.
I palenie jest coraz ostrzej zwalczane, a i zgubne działanie alkoholu jest
nagłaśniane. Tylko, że nie nazwałbym alkoholu twardym narkotykiem, bo dość
słabo uzależnia. Piją w niewielkich dawkach praktycznie wszyscy, a
alkoholikami zostaje tylko drobna część.
> Prohibicja narkotyków to zwykła brudna polityka.
> Zaczęli Amerykanie podczas Wojen Opiumowych - wcześniej nikomu się nawet
> nie śniło by zabraniać ludziom palenia marychy, opium, brania morfiny itd.
I co, ślicznie było? Ludzie umierali w palarniach opium masowo.
> Któreś pokolenia w końcu pójdą po rozum do głowy - pytanie tylko które?
Mam nadzieję, że mocno przyszłe, żebym nie cierpiał wiedząc jak moi
najbliżsi giną.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
56. Data: 2009-02-03 22:49:14
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:44:09 +0100, Tristan napisał(a):
> No i właśnie dowcip polega na tym, żeby właśnie nie były dostępne za rogiem.
> O tym ta dyskusja. Chyba że mówisz o własnej chemicznej produkcji. Ale to
> co innego. Trzeba się znać, wiedzieć jak i chcieć.
Acha -rozumiem, ze przpadkowy przechodzien potyka sie o peknieta plyte
chodnikowa, wpada do dopalacze.pl polykajac w locie 5 pigulek z wystawy.
-
57. Data: 2009-02-03 22:50:01
Temat: Re: Zbrodniarze [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 03 luty 2009 23:44
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <n8m4sq9pmiae$.1huqxycmimlgr$.dlg@40tude.net>):
>> Tak... Tylko narkotyki są nieszkodliwe w ilości zdążającej do zera
> Po co wypisujesz te brednie rodem z magla. Moze zapoznaj sie najpierw z
> tematem?
Ja się zapoznałem, a ty się zapoznałeś? Bo, że jakiś diler ci napchał do
głowy teorii, że można spokojnie ćpać i żyć, to widzę.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
58. Data: 2009-02-03 22:50:10
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Scowron <B...@o...pl>
Dnia 03-02-2009 o 10:38:07 SDD <s...@t...pl> napisał(a):
> U?ytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:gm8pdc$20e$1@news.interia.pl...
>
>
>> c) niewinni rozjechani przez narkomana za kó?kiem
>
> A niewinni rozjechani przez narkomana od C2H5OH?
> Skoro biora sie za dopalaczy, to niech najpierw polikwiduja sklepy
> monopolowe.
Ja bym tam wprowadził akcyze na narkotyki, przynajmniej dziurę w budżecie
by załatali :).
Co za różnica czy ktoś się zapije na śmieć czy zaćpa, czy w jakiś inny
sposób doprowadzi do swojej śmierci - jego wybór. Zakaz posiadania
narkotyków jest bez sensu skoro nie można go w żaden sposób wyegzekwować.
Policja złapie jednego dilera, pojawi się następny w jego miejsce - taka
zabawa w kotka i myszkę. Likwidując ten zakaz mieli by więcej czasu na
łapanie prawdziwych przestępców.
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>
--
Scowron
-
59. Data: 2009-02-03 22:53:13
Temat: Re: Nikotyna [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:48:04 +0100, Tristan napisał(a):
> Piją w niewielkich dawkach praktycznie wszyscy, a
> alkoholikami zostaje tylko drobna część.
Tak, tak. milion uzaleznionych Polakow to drobnica. 5 milionow
naduzywajacych. Zaklinaj dalej rzeczywistosc.
-
60. Data: 2009-02-03 22:54:45
Temat: Re: Zbrodniarze [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:50:01 +0100, Tristan napisał(a):
> Ja się zapoznałem, a ty się zapoznałeś?
Klamiesz. Twoja wiedza o substancjach psychoaktywnych i uzaleznieniach jest
w ilosci dazacej do zera.
Z niczym sie nie zapoznales.