-
231. Data: 2009-02-05 13:40:29
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Thu, 05 Feb 2009 10:38:00 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>> O! To egipcjanom na budowie piramidy płacili 5 średnich krajowych?
>> Owszem. Budowniczowie piramid byli raczej dobrze sytuowani. Np. mieli
>> kamienne domostwa, a nie jak wiekszosc z suszonej cegly.
>Wszyscy czy nadzorcy?
>Poza tym, to jest dowód, że żyło im się lepiej niż nam teraz w EU?
>Przypominam, taka była teza wyjściowa.
na pewne rzeczy trzeba wziąć poprawke technologiczną
-
232. Data: 2009-02-05 14:23:54
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: MM <n...@i...pl>
Tristan pisze:
>>> O! To egipcjanom na budowie piramidy płacili 5 średnich krajowych?
>> Owszem. Budowniczowie piramid byli raczej dobrze sytuowani. Np. mieli
>> kamienne domostwa, a nie jak wiekszosc z suszonej cegly.
> Poza tym, to jest dowód, że żyło im się lepiej niż nam teraz w EU?
Po co wprowadzasz do rzeczowej dyskusji propagandowe slogany? Nikt w
Europie nic nie zawdzięcza jak dotąd Unii Europejskiej, która przejęła
kulturę i gospodarki wypracowane wcześniej. Największe PKB w Europie,
Niemcy, gospodarkę zawdzięczają skokowi lat 50- i 60-tych a nie UE. W UE
gospodarki raczej stoją w miejscu, wzrost PKB oscyluje gdzieś między
zerem a poziomem inflacji.
Przy tym poziom życia to pojęcie zdecydowanie względne w stosunku do
poziomu życia innych ludzi w danym czasie. EU wypada bardzo przeciętnie
(w stosunku do Norwegii, Szwajcarii, Japonii, Tajwanu, Australii, Nowej
Zelandii, Kuwejtu, ZEA i wielu innych państw).
Za to Egipt faraonów na tle ówczesnego świata to była oaza dostatku.
Nawet boję się wspominać jakie domostwa mieli nasi przodkowie (jakieś
lepianki) z przywódcami plemiennymi włącznie. Nie zdziwię się jeśli
przywódcy plemienni protoplastów Słowian mieli takie same lub gorsze
domostwa od budowniczych piramid.
> Przypominam, taka była teza wyjściowa.
Ty ją wprowadziłeś dla bezpiecznego skanalizowania dyskusji na
bezpieczniejszy dla siebie temat.
--
pzdr
-
233. Data: 2009-02-05 17:04:47
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>> i co, każdy obywatel ma być wyedukowany medycznie i chemicznie?
>> Nie. Wystarczy że umie czytać woły na opakowaniu.
>
> I jakie woły są na opakowaniu RedBulla zawierającego narkotyki?
To trzeba zrobić żeby były. Nie jest to argument za nielegalnością dopalaczy.
--
http://www.extreme-photo.pl/
-
234. Data: 2009-02-05 17:07:22
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@n...invalid> napisał w
wiadomości news:gophi.psp.1233853487@news.chmurka.net...
> To trzeba zrobić żeby były. Nie jest to argument za nielegalnością
> dopalaczy.
Ehhhh- chyba sie mu nie przetlumaczy.
Swoja droga, gdybys codziennie obrywal dziennikiem od gowniarzy po
dopalaczach i musial poslusznie wcinac krede, to tez pewnie bys mial tak
restrykcyjne poglady :)
Pozdrawiam
SDD
-
235. Data: 2009-02-05 17:08:12
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>>>> Nawet najmniejsza dawka jest szkodliwa.
>>>> Naprawde? masz jakies wsparcie?
>>> Nie. Nie biorę, więc nie potrzebuję.
>> Więc skoro nie masz wiedzy w temacie dyskusji to dlaczego zabierasz głos?
>
> Skoro nie ćpam, nie mam prawa głosu? Śmiesznyś.
Skoro nie masz wiedzy w temacie. Nie musisz ćpać żeby znać temat o którym
piszesz, chociażby z wyników badań.
--
http://www.extreme-photo.pl/
-
236. Data: 2009-02-05 17:33:19
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 05 luty 2009 18:07
(autor SDD
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gmf6cb$jlg$1@news.onet.pl>):
> Ehhhh- chyba sie mu nie przetlumaczy.
> Swoja droga, gdybys codziennie obrywal dziennikiem od gowniarzy po
> dopalaczach i musial poslusznie wcinac krede, to tez pewnie bys mial tak
> restrykcyjne poglady :)
jesteś tak przeraźliwie głupi, że idź se pocałuj jotta w plonkownicy...
papap.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
237. Data: 2009-02-05 17:35:07
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 05 luty 2009 18:08
(autor Adam Wysocki
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g...@n...chmurka.net>):
>>>>>> Nawet najmniejsza dawka jest szkodliwa.
>>>>> Naprawde? masz jakies wsparcie?
>>>> Nie. Nie biorę, więc nie potrzebuję.
>>> Więc skoro nie masz wiedzy w temacie dyskusji to dlaczego zabierasz
>>> głos?
>> Skoro nie ćpam, nie mam prawa głosu? Śmiesznyś.
> Skoro nie masz wiedzy w temacie.
Wiedzę mam.
> Nie musisz ćpać żeby znać temat o którym
> piszesz, chociażby z wyników badań.
Owszem.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2
-
238. Data: 2009-02-06 13:23:14
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: futszaK <f...@g...com>
On Thu, 05 Feb 2009 18:35:07 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:
>>> Skoro nie ćpam, nie mam prawa głosu? Śmiesznyś.
>> Skoro nie masz wiedzy w temacie.
>Wiedzę mam.
na grupie prezentujesz jej brak
-
239. Data: 2009-02-12 10:55:16
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Rafał Przetakowski <r...@g...com>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 18:48
> (autor MM
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gmcke1$e1o$1@news.ds.pg.gda.pl>):
>> uwolnienie od tego ucisku. Pod tym względem demokratyczny sejm jest
>> większym ciemiężycielem niż król feudalny.
>
> Z radością zobaczyłbym szanownych panów na poletkach przy odrabianiu
> pańszczyzny i płaceniu różnych przyjemnostek na różnych zdzierców.
To znaczy, że Ty nie pracujesz na etacie? Jeśli masz firmę, to odrabiasz
pańszczyznę i opłacasz różne przyjemnostki posłów itp.
A jeśli pracujesz to odrabiasz pańszczyznę i opłacasz różne
przyjemnostki pracodawcy.
Zauważ, że to co dostajesz "na rękę" to około 52% tego co faktycznie
wydaje na Ciebie pracodawca, a przecież on zarabia na Tobie. To Ty
pracujesz na jego mieszkanie, samochód ...
> Zakuwanych w dybach i chłostanych. I nie, żebym was nie lubił. Tylko tak, z
> ciekawości, jak szybko by wam jkmizm wyparował.
hmmm, spróbuj nie przyjść do pracy ot tak... Jak Cię pracodawca
wychłosta dyscyplinarką, aż Ci ciężko pracę będzie znaleźć, to pogadamy.
A tak żeby było ciut w temacie. Po wypadku leżałem dość długo w szpitalu
każdego dnia faszerowany morfiną i tym podobnymi. Cóż, uzależniony
jestem od kawy i papierosów. Ale chwila... tego w szpitalu mi nie
podawali, więc nie ma to chyba znaczenia.
pozdrawiam i życzę otwartości
Rafał
ps. Od jakiegoś czasu czytam Twoje posty i odnoszę wrażenie, że albo
masz niewiele lat i mało wiesz o życiu, albo jesteś fanatycznym moherem.
Nic Więcej nie dodam i nie dam się sprowokować do zbędnej dyskusji.
--
Wszystko co napisałem jest moją _prywatną opinią_
-
240. Data: 2009-02-12 11:24:16
Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 12 luty 2009 11:55
(autor Rafał Przetakowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gn0va6$3vh$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>> Z radością zobaczyłbym szanownych panów na poletkach przy odrabianiu
>> pańszczyzny i płaceniu różnych przyjemnostek na różnych zdzierców.
> To znaczy, że Ty nie pracujesz na etacie? Jeśli masz firmę, to odrabiasz
> pańszczyznę i opłacasz różne przyjemnostki posłów itp.
> A jeśli pracujesz to odrabiasz pańszczyznę i opłacasz różne
> przyjemnostki pracodawcy.
owszem, ale siakoś tak żyje mi się bulwa nać ,,ździebełko'' lepiej niż
chłopu pańszczyźnianemu. Co obala tezę, że współczesna EU jest tak bardzo
do dupy, że w poprzednich wiekiach było tylko lepiej.
> Zauważ, że to co dostajesz "na rękę" to około 52% tego co faktycznie
> wydaje na Ciebie pracodawca, a przecież on zarabia na Tobie. To Ty
> pracujesz na jego mieszkanie, samochód ...
Oczywiście, na tym niestety polega kapitalizm. Nie, żebym go kochał (jestem
socjalistą z przekonania) i nie żebym uważał, że EU jest cudna. Po prostu
obalam tezę, że kiedyś żyło się lepiej. Ja tam się nie mam ochoty zamieniać
z pracownikiem piramidalnym czy chłopem pańszczyźnianym. Nawet w zasadzie z
księciem piastowskim bym się chyba nie chciał zamienić, jak se tak czytam
Jasienicę.
>> Zakuwanych w dybach i chłostanych. I nie, żebym was nie lubił. Tylko tak,
>> z ciekawości, jak szybko by wam jkmizm wyparował.
> hmmm, spróbuj nie przyjść do pracy ot tak... Jak Cię pracodawca
> wychłosta dyscyplinarką, aż Ci ciężko pracę będzie znaleźć, to pogadamy.
Zdaje ci się. Poza tym, zobowiązania podejmujesz samodzielnie. Nie chcesz
pracować dla danego pracodawcy, zmieniasz pracę. Możesz również zostać
samodzielnym przedsiębiorcą, zatrudnić swoich pracowników i ich bezwstydnie
wyzyskiwać, skoro to takie proste i lajtowe. Oni będą robili na ciebie, a
ty będziesz se leżał do góry jajami.
> A tak żeby było ciut w temacie. Po wypadku leżałem dość długo w szpitalu
> każdego dnia faszerowany morfiną i tym podobnymi.
No i? Czy ja mówię, że narkotyki mają być zabronione całkowicie? Są pewne
uzasadnione momenty, kiedy można je użyć. Ale zysk musi przewyższać koszt.
Ucięcie nogi ratuje przed gangreną, ale nikt nie postuluje ucinania sobie
nóg dla jaj.
> ps. Od jakiegoś czasu czytam Twoje posty i odnoszę wrażenie, że albo
> masz niewiele lat i mało wiesz o życiu, albo jesteś fanatycznym moherem.
Nie wiem co rozumiesz pod hasłem moher. Jak antyżydowskie bojówki Taty
Grzybka, to się nie poczuwam. Ale mam już swoje dziesiątki lat i o życiu
sporo wiem i anarchistyczne nawoływania napalonych na ćpanie nastolatków
mnie nie kręcą. Życie nie polega na ,,dopalaniu się''. Mam takiego ucznia.
2 lata temu nawet całkiem fajny był. Teraz wpadł w kręgi
ochroniarsko-siłowniane. Podobno typowych dragów nie bierze, ale jakieś
sterydy pakuje... Zgłupł wyraźnie i to widać. I za parę lat będzie pięknie
napakowaną roślinką intelektualną.
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2