eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2009-07-11 13:27:03
    Temat: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: Michał B. <g...@o...pl>

    Witam

    Nastepujaca, hipotetyczna sytuacja:

    wioze autem kilku mniej lub bardziej trzezwych ludzi (srodek nocy).
    Otwieraja okna, zaczynaja wychodzic "na zewnatrz" podczas jazdy, ja nie moge
    stanac bo jestem na drodze szybkiego ruchu, bez pobocza.
    Nie reaguja na upomnienia slowne itd, rzucaja z okien puszki, krzycza
    wulgaryzmy.

    Po jakims odcinku drogi zjezdzam z trasy i dopiero wtedy moge bezpiecznie
    stanac.
    Ktos jedzie za mna i nagrywa cala sytuacje na kamere a nastepnie zglasza to
    na policje.

    Pytanie (pomijajac kwestie moralne itd):

    Jaka jest moja odpowiedzialnosc jako kierowcy za zachowanie pasazerow?

    Przegladajac kodeks drogowy wylapalem to co moze miec zastosowanie:

    - kierowanie pojazdem przewozacym pasazerow niekorzystajacych z pasow
    bezpieczenstwa - art 45 ust. 2, pkt 3 (100zl)
    - uzywanie pojazdu w sposob zagrazajacy bezpieczenstwu osoby znajdujacej sie
    w pojezdzie lub poza nim art. 60 ust. 1 pkt 1 (200zl)
    - zasmiecanie lub zanieczyszczanie drogi publicznej art. 45 ust. 1, pkt 9
    (50-200zl)

    Czy w takiej sytuacji trzezwy kierowca ponosi odpowiedzialnosc za pianych
    pasazerow? Czy przewozenie pijanych pasazerow jest karalne? (nie moge tego
    nigdzie znalezc).

    Pozdrawiam!

    M.


  • 2. Data: 2009-07-11 13:36:03
    Temat: Re: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Sat, 11 Jul 2009 15:27:03 +0200, Michał B. napisał(

    > Czy przewozenie pijanych pasazerow jest karalne? (nie
    > moge tego nigdzie znalezc).

    Karalne nie jest. Pijany nie może prowadzić, ale siedzieć w aucie może.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl
    reklama: gdzie dobrze i tanio zrobić zdjęcie we Wrocławiu?
    http://zaklad.foto-krzyki.pl


  • 3. Data: 2009-07-11 15:50:37
    Temat: Re: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał
    > Karalne nie jest. Pijany nie może prowadzić, ale siedzieć w aucie może.

    Ale jeśli pijani zagrażają bezpieczeństwu, to kierowca powinien odmówić ich
    przewozu. Jak będzie godził się na jazde z ludzmi wyłażącymi przez okna czy
    łapiącymi ptaki przez szyberdach to może narazić się na art. 86 kw a IMHO w
    razie wypadku może i na coś więcej.
    Co do autostrady itp. to powstaje problem, IMHO powinien wybrać mniejsze
    zło, aby zminimalizować zagrożenie: albo zatrzymać się natychmiast, nawet
    jak nie wolno, albo dojechć z pijakami do najbliższego miejsca gdzie wolno-w
    zależności od sytuacji.



  • 4. Data: 2009-07-11 16:14:04
    Temat: Re: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Ale jeśli pijani zagrażają bezpieczeństwu, to kierowca powinien odmówić
    ich
    > przewozu. Jak będzie godził się na jazde z ludzmi wyłażącymi przez okna
    czy
    > łapiącymi ptaki przez szyberdach to może narazić się na art. 86 kw a IMHO
    w
    > razie wypadku może i na coś więcej.
    > Co do autostrady itp. to powstaje problem, IMHO powinien wybrać mniejsze
    > zło, aby zminimalizować zagrożenie: albo zatrzymać się natychmiast, nawet
    > jak nie wolno, albo dojechć z pijakami do najbliższego miejsca gdzie
    wolno-w
    > zależności od sytuacji.

    i tu zaczyna sie pole do interpretacji i swojego zdania.

    W mojej ocenie lepiej jest jechac gdyz jak zatrzymasz sie i wypuscisz
    pijanego na autostradzie to lipa gwarantowana

    Nawet gdy dojedziesz do miejsca postojowego to mozna zakladac, ze wiesz, ze
    sa pijani i wyjda na autostrade. A to moze byc smiertelne. Wiec mniejsze zlo
    to dojechac do najblizszego zjazdu


    Icek



  • 5. Data: 2009-07-11 21:03:54
    Temat: Re: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl> napisał w wiadomości
    news:h3acge$56b$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał
    >> Karalne nie jest. Pijany nie może prowadzić, ale siedzieć w aucie może.
    > Ale jeśli pijani zagrażają bezpieczeństwu, to kierowca powinien odmówić
    > ich przewozu.

    A z czego to wynika?

    > Jak będzie godził się na jazde z ludzmi wyłażącymi przez
    > okna czy łapiącymi ptaki przez szyberdach to może narazić się na art.
    > 86 kw a IMHO w razie wypadku może i na coś więcej.
    > Co do autostrady itp. to powstaje problem, IMHO powinien wybrać mniejsze
    > zło, aby zminimalizować zagrożenie: albo zatrzymać się natychmiast, nawet
    > jak nie wolno, albo dojechć z pijakami do najbliższego miejsca gdzie
    > wolno-w zależności od sytuacji.

    Moim zdaniem za popełniane wykroczenia czy nawet przestępstwa (jak
    przykładowo rzucona puszka komuś zrobi krzywdę) odpowiadają karnie sprawcy.
    Zastanawiam się, czy czasem odpowiedzialności cywilna nie będzie spoczywać
    na właścicielu pojazdu (nie kierującym), choć nie wiem, czy szkoda
    spowodowana wyrzuceniem z pojazdu puszki jest związana z jego ruchem.


  • 6. Data: 2009-07-13 09:22:08
    Temat: Re: Dokad siega odpowiedzialnosc kierowcy za pasazera?
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Sat, 11 Jul 2009 17:50:37 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    >> Karalne nie jest. Pijany nie może prowadzić, ale siedzieć w aucie może.
    >
    > Ale jeśli pijani zagrażają bezpieczeństwu, to kierowca powinien odmówić ich
    > przewozu.

    I tym sposobem reglamentujesz taksówkarzom rynek :)))

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1