Dnia Sat, 23 Nov 2024 00:11:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> W dniu 22.11.2024 o 22:08, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Fri, 22 Nov 2024 20:28:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>>
>>> Tylko na jakiej podstawie Izrael twierdzi, ze zamordowani Polacy
>>> wyznania żydowskiego byli członkami Izraela,
>> Mógłbym poprosić o źródło?
>
> Czego?

Informacji że "Izrael twierdzi, ze zamordowani Polacy wyznania
żydowskiego byli członkami Izraela"
--
Jacek
I hate haters.

do góry

W dniu 2024-11-22 o 22:08, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Fri, 22 Nov 2024 20:28:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Tylko na jakiej podstawie Izrael twierdzi, ze zamordowani Polacy
>> wyznania żydowskiego byli członkami Izraela,
>
> Mógłbym poprosić o źródło?


Dobrym zwyczajem w komunikacji japońskiej jest zachowanie ciszy.
Murzyni o tym nie wiedzieli (atencjusze + pogoń za klikami na tiktokach)
i w odpowiedzi dostali ... rasizm.
Piszcie p.Macajew skargę do ambasady japonii.


cyt
Autentyk z Japonii.

Podzwrotnikowi murzyni robią chlew w tokijskim metrze (jakieś plemienne
tańce, słuchanie głośno muzyki i darcie ryjów), więc Japończycy
zareagowali, portretując ich adekwatnie.

Stereotypy śmieszą, bo SĄ PRAWDZIWE.

Obrazek:
https://pbs.twimg.com/media/Gc5HmW1WwAAPrql?format=j
pg&name=small


Źródło:
https://x.com/BostonTea84/status/1859504048862339418
lub
https://www.mirror.co.uk/news/world-news/racism-row-
erupts-after-japan-34164005

do góry

% uwiezionych wg. kraju pochodzenia. UK:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1E4SDwJfpsYI3
G3t0wleGBECQ16KaKFm7FNwSCwZuwDs/edit?pli=1&gid=0#gid
=0

+
reklama porsche (odwrócony majkel dżekson), naczy w samochodzie biały i
zaraz wychodzi murzyn. Przypadek?

https://x.com/GundamIsHere/status/185973671083966472
1
lub
https://www.youtube.com/watch?v=Eg3iMHsnALc

do góry

On 2024-11-21, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 21.11.2024 o 01:11, Marcin Debowski pisze:
>> On 2024-11-20, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>> Gdzie tu widzisz rolę Niemców, czy Hitlerowców w tym zamieszaniu? Ich
>>
>> Ponieważ mam podobne odczucia... w tym zamieszaniu, które opisałeś to
>> oczywiście nie, ale rozwazmy rzecz na spokojnie:
>>
>> Przyszedł jakiś koleś, wymordował Ci rodzinę, Ty ze strachu i innych
>> dość oczywistych i prawnie akceptowalnych powodów przeniosłeś się do
>> innego państwa. Zmarłeś zostawiając spadkobierców, nie będących
>> obywatelami polskimi. Etycznie, chyba nie ulega watpliwości, że
>> odpowiedzialny za to wszystko jest ten koleś. Prawnie? Wobec Ciebie, na
>> pewno mógłbyś się domagac od tego kolesia bardzo wiele. Nie wiem co
>> rządy prlu robiły z wezwaniami do zwrotu konkretnych nieruchomosci,
>> ale pewnie nie zwracały. Mamy więc de facto sytuacje, że nie masz jak
>> odzyskac swojej własności gdzie pierwotną przyczyną jest działanie
>> kolesia. Ale teraz jest też taki aspekt, że ten koleś nie miał de facto
>> wpływu na to, że (później, istotne) powstał PRL. No więc tu po
>> przemyśleniu przyznam Ci chyba rację, że za późniejszą utratę tej
>> nieruchomości ten koles nie odpowiada.
>
> Strasznie to skomplikowałeś. Albo Cię nie rozumiem, albo nie podzielam
> Twojego stanowiska. Potraktujmy - dla uproszczenia - Hitlera, jako

Bo to był proces twórczy, gdzie pierwotnie miałem zamiar udowodnić
przeciwną tezę :)

> zwykłego mordercę. Morderca zabija właściciela kamienicy. No ale za
> nietrafiony uważam pomysł przypisania mordercy winy za to, że
> spadkobierca ofiary jest obywatelem obcego kraju i prawo kraju, w którym
> jest nieruchomość wyklucza go spośród spadkobierców.

To nie moja teza. To tylko możliwy i całkiem prawdopodobny wariant, tzn.
że jest to obywatel innego państwa. Ale nie wysnuwam z tego wniosku, że
to wina mordercy.

Naprościej brak tej odpowiedzialności wykazać na podstawie tego, że
skutki zamieszania związane ze zmianą ustroju (czy też dowolnej innej
przyczyny, nie wynykające bezpośrednio z działań sprawcy) nie były znane
w momencie popełniania czynu. Tzn. nie było wiadome, że morderstwo
będzie w przyszłości powodowało utratę własności.

--
Marcin

do góry

On 2024-11-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 22.11.2024 o 00:46, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Ale przecież po PRL jeśli byli spadkobiercy to takie nieruchomości były
>>> zwracane. Stąd min sprawa samobójstwa Brzeskiej.
>>
>> Mnie się trochę wydaje, że to co odbierasz jako oficjalne żądania czy to
>> rządu Izraela, czy diaspory żydowskiej w Stanach to jest trochę taki
>> szum robiony na potrzeby okreslonych zysków politycznych przez jakieś
>> idywidua.
>
> Być może - jednak takie jest stanowisko przedstawicieli władz Izraela -
> cbdu, czemu Janusz przeczył.

Z tego co zrozumiałem, to stanowisko eks-członka rządu Izraela, a nie
rządu.

--
Marcin

do góry

W dniu 24.11.2024 o 01:51, Marcin Debowski pisze:

>> Być może - jednak takie jest stanowisko przedstawicieli władz Izraela -
>> cbdu, czemu Janusz przeczył.
>
> Z tego co zrozumiałem, to stanowisko eks-członka rządu Izraela, a nie
> rządu.

Bo jak był członkiem to zawiesił swoje poglądy na kołku. Z tego co
pamiętam to jak ten konkretny pogląd wyrażał to był izraelskim
czarnikiem (ministrem indokt^H^H^H^Hedukacji).

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 24.11.2024 o 08:34, A. Filip pisze:

>> Bo jak był członkiem to zawiesił swoje poglądy na kołku. Z tego co
>> pamiętam to jak ten konkretny pogląd wyrażał to był izraelskim
>> czarnikiem (ministrem indokt^H^H^H^Hedukacji).
>
> A nie? W rządzie Tuska "mniejsze przystawki" [trzy listy, pięć
> _większych_ partii] nie zawieszają poglądów na kołku za stołki? :-)

Nie. Nawet jeśli tak twierdzą, a na ogół wcale nie twierdzą. Zauważ
również że dementi ze strony rządu Izraela nie było.

> IMHO W praktyce robił za rządowego harcownika które można popierać
> równocześnie nie popierając (szczególnie jakby przeholował).

Sądzę że jak to pisałe to się nad tym nie zastanawiał. Po prostu napisał
co myśli.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2024-11-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.11.2024 o 01:51, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Być może - jednak takie jest stanowisko przedstawicieli władz Izraela -
>>> cbdu, czemu Janusz przeczył.
>>
>> Z tego co zrozumiałem, to stanowisko eks-członka rządu Izraela, a nie
>> rządu.
>
> Bo jak był członkiem to zawiesił swoje poglądy na kołku. Z tego co
> pamiętam to jak ten konkretny pogląd wyrażał to był izraelskim
> czarnikiem (ministrem indokt^H^H^H^Hedukacji).

Tak bez pokazywania palcami na konkretnych, zobacz np. że taki rząd
pisu, czy też tzw. elity ich partii wydają się być na poziomie
osobniczym antysemickie. Natomiast w interesie ich rządu i ich partii
antysemityzm nie lezy, więc będą protestować i bronic się przed taką
łatka nogami i rękoma. Tak, że przypadek wieszania na kołku to
polityczna norma. Podobnie zresztą z wieloma poglądami. Większość tych
ludzi odgrywa po prostu przedstawienie na mniej lub bardziej doraźne
potrzeby swoje i swoich sponsorów.

--
Marcin

do góry

W dniu 25.11.2024 o 00:43, Marcin Debowski pisze:

>> Bo jak był członkiem to zawiesił swoje poglądy na kołku. Z tego co
>> pamiętam to jak ten konkretny pogląd wyrażał to był izraelskim
>> czarnikiem (ministrem indokt^H^H^H^Hedukacji).
>
> Tak bez pokazywania palcami na konkretnych, zobacz np. że taki rząd
> pisu, czy też tzw. elity ich partii wydają się być na poziomie
> osobniczym antysemickie.

Na początek zdefiniujmy "antysemityzm" bo ostatnio okazało się że MTK
jest antysemicki:P

> Natomiast w interesie ich rządu i ich partii
> antysemityzm nie lezy, więc będą protestować i bronic się przed taką
> łatka nogami i rękoma.

No i jeśli tak to bronią się skutecznie. W przeciwieństwie do
izraelskiego wiceministra, który wcale się nie ukrywał ze swoim
antypolonizmem w czasie pełnienia funkcji ministerialnych.

> Tak, że przypadek wieszania na kołku to
> polityczna norma. Podobnie zresztą z wieloma poglądami. Większość tych
> ludzi odgrywa po prostu przedstawienie na mniej lub bardziej doraźne
> potrzeby swoje i swoich sponsorów.

W sumie po zastanowieniu się... to zgoda. Z tym że ten nawet nie udawał
- o polobozach pierdolił będąc ministrem. Udawanie że Izrael jest
przeciw żydowskim roszczeniom jest... głupie.



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Sat, 23 Nov 2024 00:05:28 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 22.11.2024 o 22:10, J.F pisze:
>>> Teraz przeczytałeś za dużo :-) Przeczytaj poprzednie zdanie.
>>> Natomiast w wypadku mojego miasta akurat nie ma to żadnego znaczenia.
>>> Moje miasto jest miastem na prawach powiatu. Tu Prezydent Miasta
>>> dostawał by w zarząd taką nieruchomość nie jako samorząd, a jako
>>> Starosta Powiatowy reprezentując Skarb Państwa. Wynika to z art. 11
>>> Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami.
>> Ale jest różnica, czy zarządza dobrem miejskim, czy państwowym :-)
>> Tzn. jakby np źle zarządzał.
>> Poza tym to ustawa z 97 ...
>
> To poszukaj poprzedniej.
>
>>> Fałszerstwo dokumentu nie jest oszustem.
>> Oszustwo też nie jest oszustwem, bo takiego terminu w KK nie ma :-P
>> Tzn jest, w art 287, i może by nawet pasowało, odkąd sie ksiegi
>> wieczyste zelektronizowały :-)
>
> I dlatego trzeba choć trochę znać prawo, by się o nim wypowiadać.

No coż, jeśli ktos za pomocą fałszywych, przerobionych, naciągniętych
czy nierzetelnych dokumentów, wprowadza organ państwowy w błąd,
to chyba można potocznie powiedzieć, że "oszukał" (system).

>>> Ale nie należy do prywatnej osoby, którą można zamordować.
>> Nawet jakby należało, to problem rachunku ekoomicznego byłby ten sam.
> Nie. Nie byłby.

Hm, a czemu nie?

>> Ale ale ... przed wojną należało do jakiejs gminy żydowskiej ... jaki
>> one miały status?
>> Bo jeśli podobny do stowarzyszen ... czy nie należało by oddać zyjącym
>> członkom stowarzyszenia?
>
> Członkowie stowarzyszenia nie są właścicielami majątku stowarzyszenia.
> Rzuć okiem do Ustawy o Stowarzyszeniach.

Przedwojennej.
To kto jest właściciem, czy raczej - co się dzieje z majątkiem, jak
Stowarzyszenie chce się rozwiązać ?

J.

do góry