-
211. Data: 2024-11-25 21:09:26
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.11.2024 o 20:38, J.F pisze:
>>>> Fałszerstwo dokumentu nie jest oszustem.
>>> Oszustwo też nie jest oszustwem, bo takiego terminu w KK nie ma :-P
>>> Tzn jest, w art 287, i może by nawet pasowało, odkąd sie ksiegi
>>> wieczyste zelektronizowały :-)
>> I dlatego trzeba choć trochę znać prawo, by się o nim wypowiadać.
> No coż, jeśli ktos za pomocą fałszywych, przerobionych, naciągniętych
> czy nierzetelnych dokumentów, wprowadza organ państwowy w błąd,
> to chyba można potocznie powiedzieć, że "oszukał" (system).
Można wszystko. Właściwe pytanie, to czy należy.
>
>>>> Ale nie należy do prywatnej osoby, którą można zamordować.
>>> Nawet jakby należało, to problem rachunku ekoomicznego byłby ten sam.
>> Nie. Nie byłby.
> Hm, a czemu nie?
Bo nie można oszukać osoby prawnej. Było to wałkowane przy okazji kazusu
o przelepianiu kodów paskowych w sklepach samoobsługowych.
>> Członkowie stowarzyszenia nie są właścicielami majątku stowarzyszenia.
>> Rzuć okiem do Ustawy o Stowarzyszeniach.
>
> Przedwojennej.
> To kto jest właściciem, czy raczej - co się dzieje z majątkiem, jak
> Stowarzyszenie chce się rozwiązać ?
Ta ustawa ma kilkadziesiąt linijek. Cóż Cię powstrzymuje przed jej
przeczytaniem i skłania do zmuszenia mnie, bym tu przekleił te 2~3 zdania?
--
(~) Robert Tomasik
-
212. Data: 2024-11-25 21:50:23
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Nov 2024 21:09:26 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 20:38, J.F pisze:
>>>>> Fałszerstwo dokumentu nie jest oszustem.
>>>> Oszustwo też nie jest oszustwem, bo takiego terminu w KK nie ma :-P
>>>> Tzn jest, w art 287, i może by nawet pasowało, odkąd sie ksiegi
>>>> wieczyste zelektronizowały :-)
>>> I dlatego trzeba choć trochę znać prawo, by się o nim wypowiadać.
>> No coż, jeśli ktos za pomocą fałszywych, przerobionych, naciągniętych
>> czy nierzetelnych dokumentów, wprowadza organ państwowy w błąd,
>> to chyba można potocznie powiedzieć, że "oszukał" (system).
>
> Można wszystko. Właściwe pytanie, to czy należy.
>>
>>>>> Ale nie należy do prywatnej osoby, którą można zamordować.
>>>> Nawet jakby należało, to problem rachunku ekoomicznego byłby ten sam.
>>> Nie. Nie byłby.
>> Hm, a czemu nie?
>
> Bo nie można oszukać osoby prawnej. Było to wałkowane przy okazji kazusu
> o przelepianiu kodów paskowych w sklepach samoobsługowych.
Wow. ... zaraz:
- o jakim oszustwie mówisz - tym z art 287 KK, czy tym z 286?
- a jak ktos doprowadzi osobę prawną do niekorzystnego rozporządzenia
majątkiem, to jakie to przestępstwo? żadne?
Było coś niedawno o księgowej w sp. z o.o. która dała się nabrać na
"państwa pieniądze są zagrożone".
-a w przypadku kamienicy to w zasadzie co zachodzi? Bo jest sobie
kamienica, jest urząd miasta, który nią zarządza, jest KW z wpisanym
włascicielem, i jest jakiś cwaniak, który na podstawie np
sfałszowanego upoważnienia doprowadza do "wydania" sobie tejże
kamienicy.
Kogo i do czego doprowadził?
A jak nominalny właściciel już nie żyje?
- bo jeśli jakis cwaniak odszukał prawowitych
właścicieli/spadkobierców, i odkupił od nich prawa do kamienicy za
powiedzmy 100k$ ... przestępstwo z art 286, czy wcale nie - dobrowolna
umowa ...
>>> Członkowie stowarzyszenia nie są właścicielami majątku stowarzyszenia.
>>> Rzuć okiem do Ustawy o Stowarzyszeniach.
>>
>> Przedwojennej.
>> To kto jest właściciem, czy raczej - co się dzieje z majątkiem, jak
>> Stowarzyszenie chce się rozwiązać ?
>
> Ta ustawa ma kilkadziesiąt linijek. Cóż Cię powstrzymuje przed jej
20 stron
> przeczytaniem i skłania do zmuszenia mnie, bym tu przekleił te 2~3 zdania?
Jeśli pamietasz, to możesz napisac z pamięci.
No ale przejrzałem ... mój pomysł wcale nie jest taki głupi :-P
Tylko nie wiem, czy gmina żydowska to stowarzyszenie w świetle tej
ustawy...
J.
-
213. Data: 2024-11-25 22:28:03
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.11.2024 o 21:50, J.F pisze:
>> Bo nie można oszukać osoby prawnej. Było to wałkowane przy okazji
>> kazusu o przelepianiu kodów paskowych w sklepach samoobsługowych.
>
> Wow. ... zaraz: - o jakim oszustwie mówisz - tym z art 287 KK, czy
> tym z 286?
>
> - a jak ktos doprowadzi osobę prawną do niekorzystnego
> rozporządzenia majątkiem, to jakie to przestępstwo? żadne? Było coś
> niedawno o księgowej w sp. z o.o. która dała się nabrać na "państwa
> pieniądze są zagrożone".
I została oszukana - księgowa.
>
> -a w przypadku kamienicy to w zasadzie co zachodzi? Bo jest sobie
> kamienica, jest urząd miasta, który nią zarządza, jest KW z wpisanym
> włascicielem, i jest jakiś cwaniak, który na podstawie np
> sfałszowanego upoważnienia doprowadza do "wydania" sobie tejże
> kamienicy. Kogo i do czego doprowadził? A jak nominalny właściciel
> już nie żyje?
Widzisz, ze toi nie takie proste. Rzuć okiem na art. 284§1 kk -
zwłaszcza koniec tego zdania. :-) Ale nie zawsze pasuje.
>
> - bo jeśli jakis cwaniak odszukał prawowitych właścicieli/
> spadkobierców, i odkupił od nich prawa do kamienicy za powiedzmy
> 100k$ ... przestępstwo z art 286, czy wcale nie - dobrowolna
> umowa ...
Wiele zależy od tego, w jakim kraju są.
>> Ta ustawa ma kilkadziesiąt linijek. Cóż Cię powstrzymuje przed jej
> 20 stron
I nie podołasz?
>
>> przeczytaniem i skłania do zmuszenia mnie, bym tu przekleił te 2~3
>> zdania?
> Jeśli pamietasz, to możesz napisac z pamięci. No ale przejrzałem ...
> mój pomysł wcale nie jest taki głupi :-P Tylko nie wiem, czy gmina
> żydowska to stowarzyszenie w świetle tej ustawy...
Tej na pewno nie.
--
(~) Robert Tomasik
-
214. Data: 2024-11-26 00:45:45
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-11-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 00:43, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Bo jak był członkiem to zawiesił swoje poglądy na kołku. Z tego co
>>> pamiętam to jak ten konkretny pogląd wyrażał to był izraelskim
>>> czarnikiem (ministrem indokt^H^H^H^Hedukacji).
>>
>> Tak bez pokazywania palcami na konkretnych, zobacz np. że taki rząd
>> pisu, czy też tzw. elity ich partii wydają się być na poziomie
>> osobniczym antysemickie.
>
> Na początek zdefiniujmy "antysemityzm" bo ostatnio okazało się że MTK
> jest antysemicki:P
Nie definiujmy. Uzyjmy starej, pierwotnej definicji.
>> Natomiast w interesie ich rządu i ich partii
>> antysemityzm nie lezy, więc będą protestować i bronic się przed taką
>> łatka nogami i rękoma.
>
> No i jeśli tak to bronią się skutecznie. W przeciwieństwie do
> izraelskiego wiceministra, który wcale się nie ukrywał ze swoim
> antypolonizmem w czasie pełnienia funkcji ministerialnych.
A tego to już nie wiem, ale skoro nie ukrywał to chyba o kant dupy jego
opinie odnosnie stanowiska rządu? A inni się z nim zgadzali?
>> Tak, że przypadek wieszania na kołku to
>> polityczna norma. Podobnie zresztą z wieloma poglądami. Większość tych
>> ludzi odgrywa po prostu przedstawienie na mniej lub bardziej doraźne
>> potrzeby swoje i swoich sponsorów.
>
> W sumie po zastanowieniu się... to zgoda. Z tym że ten nawet nie udawał
> - o polobozach pierdolił będąc ministrem. Udawanie że Izrael jest
> przeciw żydowskim roszczeniom jest... głupie.
Nie musi być przeciw. Wystarczy, że otwarcie nie popiera.
--
Marcin
-
215. Data: 2024-11-26 06:25:30
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.11.2024 o 00:45, Marcin Debowski pisze:
>> Na początek zdefiniujmy "antysemityzm" bo ostatnio okazało się że MTK
>> jest antysemicki:P
>
> Nie definiujmy. Uzyjmy starej, pierwotnej definicji.
Dlaczego starej? Użyjmy aktualnej - ja jestem antysemitą, ty zapewne
też:P W zasadzie to prawie każdy kto się już na temat Izraela i Żydów
wypowiada jest antysemitą:P A jak się nie wypowiada to jest antysemitą
tyle że ukrytym, albo jeszcze nieświadomym:P
A według nieaktualnej definicji - no nie wiem Kaczyński na przykład albo
Sasin czy Morawiecki - są antysemitami? Albo na drugim biegunie Suski;)
W sumie Czarnek mógłby być, przez analogię, ale nie wiem czy się łapie:P
>> No i jeśli tak to bronią się skutecznie. W przeciwieństwie do
>> izraelskiego wiceministra, który wcale się nie ukrywał ze swoim
>> antypolonizmem w czasie pełnienia funkcji ministerialnych.
>
> A tego to już nie wiem, ale skoro nie ukrywał to chyba o kant dupy jego
> opinie odnosnie stanowiska rządu? A inni się z nim zgadzali?
Nie słychać było o protestach, a kolo był szefem drugiej co do wielkości
partii, więc... Rozumiesz - wicepremier Izraela i szef partii kolicyjnej
pierdoli publicznie że obozy były polskie i żadne argumenty tego nie
zmienią. I nic - żadnego dementi, żadnego oburzenia. I jak tu nie być
antysemitą? A niektórzy nasi jeszcze klaszczą uszami i twierdzą że
Izrael nie ma nic wspólnego ze swoim wicepremieram:P
>> W sumie po zastanowieniu się... to zgoda. Z tym że ten nawet nie udawał
>> - o polobozach pierdolił będąc ministrem. Udawanie że Izrael jest
>> przeciw żydowskim roszczeniom jest... głupie.
>
> Nie musi być przeciw. Wystarczy, że otwarcie nie popiera.
I wtedy można udawać że nie popiera?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
216. Data: 2024-11-26 10:25:26
Temat: Re: Dobra zmiana
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Nov 2024 22:28:03 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 21:50, J.F pisze:
>
>>> Bo nie można oszukać osoby prawnej. Było to wałkowane przy okazji
>>> kazusu o przelepianiu kodów paskowych w sklepach samoobsługowych.
>>
>> Wow. ... zaraz: - o jakim oszustwie mówisz - tym z art 287 KK, czy
>> tym z 286?
>>
>> - a jak ktos doprowadzi osobę prawną do niekorzystnego
>> rozporządzenia majątkiem, to jakie to przestępstwo? żadne? Było coś
>> niedawno o księgowej w sp. z o.o. która dała się nabrać na "państwa
>> pieniądze są zagrożone".
>
> I została oszukana - księgowa.
Została doprowadzona do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem?
No - jeśli będzie musiała zwrócic, to została.
A jak prezes-właściciel przelał? I w dodatku ma OC prezesa?
Albo jakis cwaniak przysłał mała fakturkę, którą z rozpędu zapłacono
...
>> -a w przypadku kamienicy to w zasadzie co zachodzi? Bo jest sobie
>> kamienica, jest urząd miasta, który nią zarządza, jest KW z wpisanym
>> włascicielem, i jest jakiś cwaniak, który na podstawie np
>> sfałszowanego upoważnienia doprowadza do "wydania" sobie tejże
>> kamienicy. Kogo i do czego doprowadził? A jak nominalny właściciel
>> już nie żyje?
>
> Widzisz, ze toi nie takie proste. Rzuć okiem na art. 284§1 kk -
> zwłaszcza koniec tego zdania. :-) Ale nie zawsze pasuje.
Chodzi tu o prawo majątkowe do nieruchomości, czy nie bardzo?
>> - bo jeśli jakis cwaniak odszukał prawowitych właścicieli/
>> spadkobierców, i odkupił od nich prawa do kamienicy za powiedzmy
>> 100k$ ... przestępstwo z art 286, czy wcale nie - dobrowolna
>> umowa ...
>
> Wiele zależy od tego, w jakim kraju są.
Powiedzmy, ze oboje w Polsce. Dobra cena, za kamienicę we władaniu
miasta, z lokatorami, czy nie? Szczególnie w latach 90-tych.
Albo cwaniak w Polsce mieszka, a spadkobierca w USA, a umowe podpisali
jakoś tak na odległość - chyba się da, nawet u amerykanskiego
notariusza.
>>> Ta ustawa ma kilkadziesiąt linijek. Cóż Cię powstrzymuje przed jej
>> 20 stron
> I nie podołasz?
>>
>>> przeczytaniem i skłania do zmuszenia mnie, bym tu przekleił te 2~3
>>> zdania?
>> Jeśli pamietasz, to możesz napisac z pamięci. No ale przejrzałem ...
>> mój pomysł wcale nie jest taki głupi :-P Tylko nie wiem, czy gmina
>> żydowska to stowarzyszenie w świetle tej ustawy...
>
> Tej na pewno nie.
A jak powstała np w 1905? Albo 1930?
A zwykłe Stowarzyszenia przedwojenne zostały
wywłaszczone/znacjonalizowane?
O,
Art. 51. 1. Do czasu odrębnego uregulowania statusu prawnego związków
wyznaniowych oraz zakonów i kongregacji duchownych, do których miały
zastosowanie przepisy rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z
dnia 27 października 1932 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz. U. poz.
808, z późn. zm.1)),
stosuje się wobec nich przepisy tego rozporządzenia.
2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do nowo powstających
związków wyznaniowych oraz zakonów i kongregacji duchownychart 51
To może jednak przedwojenna gmina żydowska podlega?
A wtedy
Art. 38. Majątek zlikwidowanego stowarzyszenia przeznacza się na cel
określony w statucie lub w uchwale walnego zebrania członków (zebrania
delegatów) o likwidacji stowarzyszenia.
W razie braku postanowienia statutu lub uchwały w tej
sprawie, sąd orzeka o przeznaczeniu majątku na określony cel
społeczny.
J.