eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dług z 2002
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2007-06-26 13:41:19
    Temat: Dług z 2002
    Od: "kf" <m...@b...gg19840.pl>

    Witam,
    Prosiłbym o pomoc - a sprawa wygląda nastepująco:
    Dzisiaj dostałem magiczne pisemko z firmy Kruk w której to informują mnie,
    że
    jestem im winiem z tytułu zadłużenia wobec PTK Centertel kwoty 1100 zł.
    Zdębiałem - bowiem pismo zostało skierowane do mnie, jako do byłego już
    wspólnika w firmie z której "wyszedłem w maju 2002 roku.
    W tym "pisemku" nikt nie wspomniał z jakiego tytułu, jakie faktury - tylko
    ogólna kwota.
    Zadzowniłem do nich - uprzejmy Pan mi powiedział, że zadłużenie powstało
    własnie 2002 roku.
    Jestem przekonany, że gdyby tak było - wiedziałbym coś o tym - ale do tej
    pory nikt nawet jednego
    pisemka w tej sprawie nie napisał do mnie.
    Co mam z tym zrobić? Zapłacić? Odpisać że się przedawniło? Czy wyrzucic do
    kosza?
    Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do winy -
    a nie należę do
    ludzi, którzy uciekają ze swoimi długami :(

    Dziękuję i pozdrawiam
    kf




  • 2. Data: 2007-06-26 14:15:05
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do winy -

    nie wierze... wyslali za potwierdzeniem odbioru?

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://icic.pl


  • 3. Data: 2007-06-26 14:32:18
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: "kf" <m...@b...gg19840.pl>

    Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    news:f5r718$1m38$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >> Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do
    >> winy -
    >
    > nie wierze... wyslali za potwierdzeniem odbioru?
    >
    Nie...wysłali zwykłym, ale zadzwoniłem po odebraniu - to
    chyba tak jakbym powiedział "ok, otrzymałem" ... ?

    kf



  • 4. Data: 2007-06-26 14:38:56
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    kf napisał(a):

    > Nie...wys?ali zwyk?ym, ale zadzwoni?em po odebraniu - to
    > chyba tak jakbym powiedzia? "ok, otrzyma?em" ... ?

    To na wszelki wypadek napisz poleconym, że nie uznajesz tego długu i nic
    ci o nim nie wiadomo.


  • 5. Data: 2007-06-26 15:19:07
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: "macso" <m...@g...pl>


    Użytkownik "kf" <m...@b...gg19840.pl> napisał w wiadomości
    news:f5r81o$d9t$1@atena.e-wro.net...
    > Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    > news:f5r718$1m38$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >>> Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do
    >>> winy -
    >>
    >> nie wierze... wyslali za potwierdzeniem odbioru?
    >>
    > Nie...wysłali zwykłym, ale zadzwoniłem po odebraniu - to
    > chyba tak jakbym powiedział "ok, otrzymałem" ... ?

    no skoro mają twój telefon to masz niewyjęte przynajmniej 3 lata
    korespiondencji i telefonów w tej sprawie.

    macso


  • 6. Data: 2007-06-26 15:42:55
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: earl <e...@p...fm>

    On 26 Cze, 15:41, "kf" <m...@b...gg19840.pl> wrote:
    > Witam,
    > Prosiłbym o pomoc - a sprawa wygląda nastepująco:
    > Dzisiaj dostałem magiczne pisemko z firmy Kruk w której to informują mnie,
    > że
    > jestem im winiem z tytułu zadłużenia wobec PTK Centertel kwoty 1100 zł.
    > Zdębiałem - bowiem pismo zostało skierowane do mnie, jako do byłego już
    > wspólnika w firmie z której "wyszedłem w maju 2002 roku.
    > W tym "pisemku" nikt nie wspomniał z jakiego tytułu, jakie faktury - tylko
    > ogólna kwota.
    > Zadzowniłem do nich - uprzejmy Pan mi powiedział, że zadłużenie powstało
    > własnie 2002 roku.
    > Jestem przekonany, że gdyby tak było - wiedziałbym coś o tym - ale do tej
    > pory nikt nawet jednego
    > pisemka w tej sprawie nie napisał do mnie.
    > Co mam z tym zrobić? Zapłacić? Odpisać że się przedawniło? Czy wyrzucic do
    > kosza?
    > Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do winy -
    > a nie należę do
    > ludzi, którzy uciekają ze swoimi długami :(
    >
    > Dziękuję i pozdrawiam
    > kf

    1. niech udokumentują roszczenie, znaczy przyślą te faktury z jakiego
    tytułu do ciebie przychodzą po nalezności, a nie tylko dzwonią ogólnie
    i przez telefon,
    2. to że odebrałeś nic nie zmiania, mogą sobie ludzie słac listy,
    przedawniło się po 3 latach od dnia, kiedy miałeś zapłacić [termin na
    tej fakturze ? ...] zgodnie z 118 kc, bo związane z działalnoscią
    gosp., to im napisać i z głowy,
    przyznanie się i przerwanie przedawnienia byłoby gdyby zdążyli pójśc
    do sądu do 2005 r. albo byc literalnie uznał, że zapłacisz


  • 7. Data: 2007-06-26 15:56:08
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    earl napisał(a):
    > przerwanie przedawnienia byłoby gdyby zdążyli pójśc
    > do sądu do 2005 r. albo byc literalnie uznał, że zapłacisz
    Ostatnio się przewija ten wątek, więc mnie zaciekawił trochę. Jak to
    jest w przypadku, gdyby dłużnik teraz zaczął spłacać ten dług - czyli
    się do niego przyznał po przedawnieniu?

    Pozdrawiam, argothiel


  • 8. Data: 2007-06-26 16:22:59
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    argothiel napisał(a):
    > earl napisał(a):
    >> przerwanie przedawnienia byłoby gdyby zdążyli pójśc
    >> do sądu do 2005 r. albo byc literalnie uznał, że zapłacisz
    > Ostatnio się przewija ten wątek, więc mnie zaciekawił trochę. Jak to
    > jest w przypadku, gdyby dłużnik teraz zaczął spłacać ten dług - czyli
    > się do niego przyznał po przedawnieniu?
    >
    > Pozdrawiam, argothiel

    normalnie - dług byłby uznany - trzeba zapłacić. Pojęcie przedawnienia
    samo w sobie znaczy niewiele ;-). Jeżeli "oni" pójdą do sądu i zapadnie
    wyrok w upominawczym to jeżeli się nie sprzeciwisz i nie podniesiesz
    sprawy przedawnienia - to musisz zapłacić. czyli - trzeba w takiej
    sytuacji pilnować własnego nosa dosyć dokładnie.

    Nie wiem czy jest jakiś sposób na to, żeby nie zostać ścigniętym w taki
    sposób np w czasie wyjazdu za granicę...
    a chciałbym wiedzieć

    MAc


  • 9. Data: 2007-06-26 21:47:06
    Temat: Re: Dług z 2002
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "kf" <m...@b...gg19840.pl> wrote in message
    news:f5r81o$d9t$1@atena.e-wro.net...
    > Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    > news:f5r718$1m38$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >>> Boję się, że skoro odebrałem to już w jakiś sposób przyznałem się do
    >>> winy -
    >>
    >> nie wierze... wyslali za potwierdzeniem odbioru?
    >>
    > Nie...wysłali zwykłym, ale zadzwoniłem po odebraniu - to
    > chyba tak jakbym powiedział "ok, otrzymałem" ... ?

    Bez znaczenia.
    Bo ani oni nie napisali co to za dług, ani ty nie wyszczególniłeś w rozmowie
    z jakiego tutułu i do jakiem kwoty się przyznajesz.
    Samo słowo otrzymałem to jeszcze za mało.
    Tak samo wymienie przez nich samej kwoty.
    Dopiero jak wymienią z jakiego tytułu, kiedy i ile to wówczas można zacząć
    uważać do czego się człowiek przyznaje a do czego nie.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1