-
21. Data: 2008-12-15 19:19:22
Temat: Re: Data/miejsce zawarcia NDA
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 15-12-2008 o 17:22:31 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
napisał(a):
> On Sat, 13 Dec 2008, Tomek wrote:
>
>>> A możesz objaśnić co rozumiesz przez "działa wstecznie"?
>>
>> Wytnę resztę bo sprawa jest prosta - chodzi mi o ew. odpowiedzialność
>> za wpisywane dane niż o to od kiedy faktycznie te umowy działają
>> i inne cywilnoprawne czy podatkowe niuanse.
>
> Ano, owa odpowiedzialność najczęściej zależy od skutków.
> Jeśli umowa będzie "prawnie skuteczna" później, to od *skutków*
> przesunięcia tego terminu będzie zależała karalność.
> Jak ktoś coś na tym straci (np. państwo na podatku, poprzez
> wcześniejsze zaliczenie tej umowy w koszt - fakt "zrównoważenia"
> tego podatkiem u drugiej strony jest bez znaczenia) - to
> owo "straci" może spowodować ew. reperkusje.
> Typowa "prawdziwa umowa" (zawierana przed przystąpieniem do
> jakichś czynności) IMVHO szczególnego ryzyka nie niesie.
> No chyba że mamy umowę podlegającą regulacjom ustawowym,
> dajmy na to z budżetówką, i sam *termin* zawarcia umowy jest
> istotny.
>
Nie chodzi o oszustwa czy inne szwindle tylko o niezastanawianie
się każdorazowo jaka jest data zawarcia. Przy takim netowym
negocjowaniu czasem ciężko to stwierdzić, a po obu stronach zostają
ślady mailowe.
Z dyskusji wynika mi że najlepiej byłoby wpisywać:
"Dnia X strony ustaliły drogą elektroniczną następującą treść umowy:"
i dopisać "Umowa obowiązuje od dnia X. W przypadku w którym dla ważności
postanowień umowy wymagana
jest forma pisemna, za zawarcie umowy uważa się dzień złożenia podpisu
przez stronę składającą podpis jak ostatnia"
Pozdrawiam,
Tomek
-
22. Data: 2008-12-15 19:22:21
Temat: Re: Data/miejsce zawarcia NDA
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0812151723080.3776@quad...
> Zdaje się w wątku padł przykład umowy w której forma pisemna *jest*
> wymagana - o przeniesienie praw autorskich, o ile pamiętam.
> Wcześniejsze ustalenia ustne *nie* są ważną umową.
Ale z chwilą ich spisania stają się ważne. W mojej ocenie nadal do zawarcia
umowy dochodzi wówczas, gdy układające się trony uzgadniają aprobowany
przez nie tekst umowy, a samo złożenie podpisów czy wydrukowanie dokumentu
jest w mojej ocenie czynnością techniczną. Czynnością niezbędną dla
ważności umowy, ale przecież mogącą trwać przez pewien okres po umowie.
-
23. Data: 2008-12-15 19:35:50
Temat: Re: Data/miejsce zawarcia NDA
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.ul7ws4b1l60ql1@unk...
> No właśnie, tylko jaka jest data zawarcia takiej umowy.
> Jeśli z rozpędu pójdzie na papierze data ustalenia telefonicznego,
> to co z tego może wyniknąć?
Na pewno dla ważnego zawarcia umowy wystarczy wymiana przez strony pomiędzy
sobą podpisanych dokumentów. A więc możemy się przez mail umówić co do
treści umowy, każdy z nas ją wydrukuje, podpisze po "swojej stronie" i
wyśle pocztą. Wówczas data zawarcia, to data złożenia przez nas podpisów i
już wątpliwości Gotfryda zostają rozwiane. Normuje to art. 78 kc.
Jeśli moje argumenty nie przekonują i uważamy, że istnieje wątpliwość co do
daty czy miejsca zawarcia umowy, to należałoby się w tej sytuacji odwołać
do art. 70 kc. Co do czasu, to "w razie wątpliwości umowę poczytuje się za
zawartą w chwili otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej
przyjęciu (...)". Pytanie, czy owo oświadczenie musi być w formie
przepisanej dla danego typu umowy. Czy nie wystarczy mój mail, że przyjąłem
warunki i wysyłam wydrukowaną umowę? Jeśli nie - bo argumenty Gotfryda są
nie do pogardzenia - no to umowa będzie zawarta w chwili otrzymania przez
stronę tej podpisanej kartki z treścią umowy. tylko, że idąc tym tokiem
rozumowania może się okazać, że ta sama umowa z punktu widzenia dwóch stron
będzie zawarta w dwóch różnych datach. W końcu poczta różnie działa. A to
może spowodować spore zamieszanie. Tak więc mimo wszystko byłbym za
uznaniem, że umowa jest zawarta w chwili uzgodnienia warunków.
Trochę łatwiej jest z miejscem, bowiem normuje to dość wyraźnie §2
cytowanego przepisu. Miejscem będzie miejsce zamieszkania lub siedziba
składającego ofertę. A więc, jeśli to ja zaoferuję Tobie sprzedaż mojego
zdjęcia, to umowa zawarta jest u mnie. jeśli Ty zaoferujesz zakup mojej
fotografii, to umowa jest zawarta i Ciebie.
-
24. Data: 2008-12-15 22:11:45
Temat: Re: Data/miejsce zawarcia NDA
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 15 Dec 2008, Robert Tomasik wrote:
> Jeśli moje argumenty nie przekonują i uważamy, że istnieje wątpliwość co do
> daty czy miejsca zawarcia umowy, to należałoby się w tej sytuacji odwołać do
> art. 70 kc. Co do czasu, to "w razie wątpliwości umowę poczytuje się za
> zawartą w chwili otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej
> przyjęciu (...)". Pytanie, czy owo oświadczenie musi być w formie przepisanej
> dla danego typu umowy. Czy nie wystarczy mój mail, że przyjąłem warunki i
> wysyłam wydrukowaną umowę?
IMVHO nie, ale argument który przedstawiłeś w poście obok wydaje się
przekonujący.
JEŚLI obie strony:
- uzgodnią że "teraz zawieramy umowę"
- podpiszą (każda u siebie) treść (przy czym mogłaby to nawet być
treść nieidentyczna, ale musi być niesprzeczna i określać przyjęcie
warunków drugiej strony)
- wyślą
- otrzymają :D
...to rzeczywiście wychodzi, że dobrze gadasz.
Prowadzi to jednak do nieoznaczoności.
Umowa jest *zawarta* w dniu uzgodnienia i podpisania, bo warunek
"w razie wątpliwości" nie ma zastosowania (intencja jest jasna).
A okresie od wysłania do otrzymania jest "czarna dziura".
Ważność umowy zależy od czynnika znajdującego się poza kontrolną
stron, NIE określonego jako warunek umowny - warunek jest przymusowy,
wynika z ustawy.
Kot Schro(e)dingera w czystej postaci :)
> spore zamieszanie. Tak więc mimo wszystko byłbym za uznaniem, że umowa jest
> zawarta w chwili uzgodnienia warunków.
Pasuję, bo dobrze wygląda.
Tyle, że dobrze by było wyjaśnić jak prawo zapatruje się na taki stan
prawny, kiedy "jest a jakby nie było" (tutaj: umowy).
pzdr, Gotfryd