-
111. Data: 2007-12-12 08:39:17
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Andrzej Lawa'
Wpis z dnia 11-12-2007:
> TomaSz. pisze:
>
>> Prawo nie ma tu nic do rzeczy - właściciel sklepu może Cię nie wpuścić
>> nawet w godzianch jego otwarcia, bo mu się nie podoba np. Twój kolczyk w
>> nosie.
>
> Nie może.
Co mu zrobisz, jak jednak Cię nie wpuści? Ale tak realnie powiedz -
będziesz dzwonił na policję, wytoczysz mu proces czy do Strasburga
napiszesz, bo Ci snikersa nie sprzedał?
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
112. Data: 2007-12-12 08:45:47
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
TomaSz. wrote:
>
> No jest artykuł i co?
i obowiązuje.
> Powinni karać wszystkie sklepy, które mają jakikolwiek towar na zapleczu,
> ukryty przed oczami konsumenta. To raz.
Bzdura.
Rozróżniasz ilość od rodzaju?
> A dwa - zawsze znajdę uzasadnioną przyczynę odmowy sprzedaży - np. "Sklep
> jest ZAMKNNIĘTY"
Jak jest zamknięty to nie ma w nim klientów. A jak są klienci to nie
jest zamknięty.
albo "Ten pan wziął tydzień temu "na krechę" i do tej nie
> zapłacił."
I przegrasz.
To że wziął na krechę nie oznacza, że teraz możesz mu odmówić sprzedaży
jesli ma pieniądze.
krechy możesz sobie dochodzić oddzielnie.
>
> Obowiązek meldunkowy powstaje najpóźniej przed upływem czwartej doby,
> licząc od dnia przybycia osoby do lokalu. Zgłoszenia zameldowania na pobyt
> czasowy trwający do 3 miesięcy dokonuje się ustnie w organie gminy w
> obecności najemcy lub właściciela lokalu.
>
> Czy jak jedziesz do babci na wieś na tydzień, to się u niej meldujesz?
A przeczytaj tą ustawę trochę dalej, aż do miejsca gdzie znajdziesz coś
na temat wyjazdów turystycznych.
-
113. Data: 2007-12-12 08:47:15
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
TomaSz. wrote:
>
> Co mu zrobisz, jak jednak Cię nie wpuści?
Wystarczy najbliższy patrol policji.
> Ale tak realnie powiedz -
> będziesz dzwonił na policję.
oczywiście
-
114. Data: 2007-12-12 08:52:05
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 12 Dec 2007 02:47:15 -0600, witek napisał(a):
>> Co mu zrobisz, jak jednak Cię nie wpuści?
>
> Wystarczy najbliższy patrol policji.
A ciekawe czy policja będzie o tym wiedziała, że jest taki przepis w
kw? ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
115. Data: 2007-12-12 08:57:28
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Olgierd wrote:
> Dnia Wed, 12 Dec 2007 02:47:15 -0600, witek napisał(a):
>
>>> Co mu zrobisz, jak jednak Cię nie wpuści?
>> Wystarczy najbliższy patrol policji.
>
> A ciekawe czy policja będzie o tym wiedziała, że jest taki przepis w
> kw? ;-)
>
ba, zawsze możesz trafić na takich co nie wiedzą, ale raczej to jest
bardzo popularne jeśli chodzi o wchodzenie do dyskotek, klubów itp, więc
raczej będą z tym obeznani.
W końcu zanim będą chodzić po chodnikach jakieś tam szkolenie mają.
Po drugie jak nie wiedzą, to niech się skonsultują z mądrzejszymi, w
sumie radio mają. Propozycja złożenia na nich skargi powinna ich
skutecznie zachędzić do jego użycia.
-
116. Data: 2007-12-12 09:46:36
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'witek'
Wpis z dnia 12-12-2007:
>> Powinni karać wszystkie sklepy, które mają jakikolwiek towar na zapleczu,
>> ukryty przed oczami konsumenta. To raz.
> Bzdura.
> Rozróżniasz ilość od rodzaju?
Tak, odróżniam. Na sklepie mam wódkę, piwo i banany. A na zapleczu
(schowane) pomarańcze, bo chcę je sprzedawać dopiero za tydzień.
>> A dwa - zawsze znajdę uzasadnioną przyczynę odmowy sprzedaży - np. "Sklep
>> jest ZAMKNNIĘTY"
> Jak jest zamknięty to nie ma w nim klientów. A jak są klienci to nie
> jest zamknięty.
I to jest bzdura - sklep jest już zamknięty i nie wpuszczam klientów.
Natomiast tym, którzy są jeszcze w sklepie, umożliwiam jego opuszczenie.
> albo "Ten pan wziął tydzień temu "na krechę" i do tej nie
>> zapłacił."
> I przegrasz.
> To że wziął na krechę nie oznacza, że teraz możesz mu odmówić sprzedaży
> jesli ma pieniądze.
> krechy możesz sobie dochodzić oddzielnie.
No dobrze, to teoria - naprawdę pójdziesz się o to sądzić?
>> Obowiązek meldunkowy powstaje najpóźniej przed upływem czwartej doby,
>> licząc od dnia przybycia osoby do lokalu. Zgłoszenia zameldowania na pobyt
>> czasowy trwający do 3 miesięcy dokonuje się ustnie w organie gminy w
>> obecności najemcy lub właściciela lokalu.
>>
>> Czy jak jedziesz do babci na wieś na tydzień, to się u niej meldujesz?
>
> A przeczytaj tą ustawę trochę dalej, aż do miejsca gdzie znajdziesz coś
> na temat wyjazdów turystycznych.
A jak nie jadę w celach turystycznych, tylko pomóc babci przy żniwach :)
Czyli do pracy. I to na czarno.
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
117. Data: 2007-12-12 09:49:27
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'witek'
Wpis z dnia 12-12-2007:
>> Ale tak realnie powiedz -
>> będziesz dzwonił na policję.
>
> oczywiście
No to ja chyba jakiś dziwny jestem, bo mi by się nie chciało sterczeć pod
sklepem i czekać na panów policjantów i odwalać tej całej szopki ze
składaniem zeznań/wyjaśnień do ich notatnika.
Ale to już NTG :)
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
118. Data: 2007-12-12 10:04:56
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 12 Gru, 10:49, "TomaSz." <u...@o...pl> wrote:
> No to ja chyba jakiś dziwny jestem, bo mi by się nie chciało sterczeć pod
> sklepem i czekać na panów policjantów i odwalać tej całej szopki ze
> składaniem zeznań/wyjaśnień do ich notatnika.
> Ale to już NTG :)
Jest taka choroba psychiczna - pieniactwo.
Widocznie jestes zdrowy:)
-
119. Data: 2007-12-12 13:43:16
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 11-12-2007 o 16:09:41 rezist.com <r...@s...us> napisał(a):
>> To zalezy jaki komunizm masz na mysli. Ja jestem wielkim fanem tego
>> systemu.
> Marks i jego Kapitalizm? :)
> (mam na mysli ksiazke, a raczej... ksiege :))
Hehe :)
Bardziej chodzilo mi o jego utopijna wersje.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
120. Data: 2007-12-12 13:52:31
Temat: Re: Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu?
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 12 Dec 2007 14:43:16 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):
>>> To zalezy jaki komunizm masz na mysli. Ja jestem wielkim fanem tego
>>> systemu.
>> Marks i jego Kapitalizm?
>> (mam na mysli ksiazke, a raczej... ksiege )
> Bardziej chodzilo mi o jego utopijna wersje.
Też jestem zdania, że komunizm powinien pozostać w sferze utopii. Dla
dobra ludzkości i ludzi.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/