Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu klienta jesli jest juz po
godzinach otwarcia, ale w sklepie sa jeszcze kupujacy? Jesli nie ma takiego
prawa, to na jakiej podstawie?
adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Mon, 10 Dec 2007 21:15:59 +0100, adam napisał(a):

> Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu klienta jesli jest juz po
> godzinach otwarcia, ale w sklepie sa jeszcze kupujacy?

Ma.

> Jesli nie ma takiego prawa, to na jakiej podstawie?

Dziwnie zadane pytanie.
Sklep ma godziny otwarcia i tyle.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/

do góry

> Dziwnie zadane pytanie.
> Sklep ma godziny otwarcia i tyle.
>
W Polsce jeszcze moze dziwne. Na zachodzie nie do pomyslenia zeby sprzedawca
odmowil sprzedazy towaru!
adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dziwnie zadane pytanie.
> Sklep ma godziny otwarcia i tyle.
>
W Polsce jeszcze moze dziwne. Na zachodzie nie do pomyslenia zeby sprzedawca
odmowil sprzedazy towaru!
adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dziwnie zadane pytanie.
> Sklep ma godziny otwarcia i tyle.
>
W Polsce jeszcze moze dziwne. Na zachodzie nie do pomyslenia zeby sprzedawca
odmowil sprzedazy towaru!
adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:47a2.00000124.475d9e7e@newsgate.onet.pl...
> Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu klienta jesli jest juz po
> godzinach otwarcia, ale w sklepie sa jeszcze kupujacy? Jesli nie ma
> takiego
> prawa, to na jakiej podstawie?
> adam

Nie wiem, dla mnie oczywiste jest ze jezeli sklep jest otwart od 10 do 18,
to po 18 nikt juz do niego nie ma prawa wejsc. Co innego tyczy sie klientow
ktorzy sa w srodku. Przyszli oni przed czasem zamkniecia sklepu wiec maja
prawo byc obsluzeni. To juz kwestia kultury i jakies wyrozumialosci zeby nie
pchac sie do sklepu na ostatnia minute bo przeciez inni ludzie tez chca
wrocic po pracy do domu, do rodzin. Nikt im nie placi za czas po godzinach
np. w jakis butikach. Watpie.

Pozdrawiam.

do góry

Użytkownik "adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:47a2.00000124.475d9e7e@newsgate.onet.pl...
> Czy sprzedawca ma prawo nie wpuscic do sklepu klienta jesli jest juz po
> godzinach otwarcia, ale w sklepie sa jeszcze kupujacy?

Ma takie prawo. To ich sklep i mogą wpuszczać kogo chcą.

do góry

Dnia Mon, 10 Dec 2007 21:27:47 +0100, adam napisał(a):

>> Dziwnie zadane pytanie.
>> Sklep ma godziny otwarcia i tyle.
>>
> W Polsce jeszcze moze dziwne. Na zachodzie nie do pomyslenia zeby
> sprzedawca odmowil sprzedazy towaru!

Nie mogłeś tego napisać raz?
A jak przyjdziesz do sklepu o północy to Twój sprzedawca też nie odmówi
Ci sprzedaży?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/

do góry

adam wrote:
>> Dziwnie zadane pytanie.
>> Sklep ma godziny otwarcia i tyle.
>>
> W Polsce jeszcze moze dziwne. Na zachodzie nie do pomyslenia zeby sprzedawca
> odmowil sprzedazy towaru!

Bo?

do góry

> Bo?
Bo chce sprzedac towar. Jakbys mial wlsny sklep, to nie chcialbys towatu
spzredac?! Pokutuje komunistyczne myslenie.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry