-
71. Data: 2008-06-26 15:57:25
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki są zabronione?]
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 czerwiec 2008 17:55
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g40e7l$e6g$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
> Jak sie konsumuje dużo warzyw i owoców które maja tendencje do
> zostawiania po sobie obierek, to przydatność jest nie do przecenienia.
No ale te obierki do zlewu wpychasz? Bo to takie dość dziwne, inna sprawa,
że może baby tak mają? Bo moja właśnie zlew i kosz na pranie traktuje jako
śmietnik. Choć już się nauczyła przez lata, jak jej te śmieci zacząłem
prać/myć i dostarczać umyte/wyprane. :D
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
72. Data: 2008-06-26 16:02:34
Temat: Re: Czy reklamówki są zabronione?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 czerwiec 2008 16:33
(autor Jolanta Pers
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g409ch$34$1@inews.gazeta.pl>):
>> Ostatnio jedna taka, może to ty, leżała na pomoście na kąpielisku w
>> Augustowie, paliła, a do wody wrzucała nie tylko pety ale i pudełko po
>> fajkach. A na zawrócenie jej uwagi, podobnie jak ty stwierdziła, że jej
>> tak wygodnie.
> Mylisz pospolite buractwo z niechęcią do utrudniania sobie życia.
No wiesz... Dla niej niewygodnie było wyrzucić paczkę do kosza, a dla ciebie
niewygodnie jest opłukać wiadro. Dla mnie różnic wielkich nie ma. Obie
zasyfiacie środowisko zupełnie bez powodu i w imię źle rozumianej wolności
osobistej.
>> Tak, zaiste to wygodne żyć w świecie pełnym walających się śmieci,
>> fruwających woreczków itp....
> U mnie się nie walają.
Szczęśliwaś. Niestety u nas mnogość...
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
73. Data: 2008-06-26 16:46:50
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki ...] Uwaga Inwektywa!
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 czerwiec 2008 17:55
> (autor Maddy
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g40e7l$e6g$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
>
>> Jak sie konsumuje dużo warzyw i owoców które maja tendencje do
>> zostawiania po sobie obierek, to przydatność jest nie do przecenienia.
>
> No ale te obierki do zlewu wpychasz?
Dobra, nie potrafię znaleźć innego słowa a "Tristan" jeszcze sie nie
przyjęło jako synonim.
DURNIU!
Kiedy w zlewie jest młynek na resztki to po to żeby tam wciskać obierki.
Jak zamontują mi młynek to właśnie tam będę to obierki wpychać - DO
ZLEWU żeby zmielić w młynku i spłukać. Żeby mi w upał nie śmierdziały ze
śmietnika.
Na razie nie wpycham bo młynka nie mam. Nic takiego nawet nie sugerowałam.
Zmyślasz.
A fakt że Twoja żona wciska tam obierki chociaż nie ma młynka to jest
problem Twój i Twojej żony. I nie jest to problem prawny.
Nie znam kobiety, może miała jakiś powód żeby to robić. Może wrzucając
wszystko do kibla zatykałeś kanalizację? [mam ci zacytować? ja nie
fantazjuję]
Może zamiast myć łupiny po kalafiorach trzeba było porozmawiać? Ludzie
tak robią.
> Bo to takie dość dziwne, inna sprawa,
> że może baby tak mają?
To znamienne jak faceci nagle staje się znawcami kobiet bo mają jedną w
domu na co dzień. Taki antropolog pantoflowy.
Na co dzień nie spotykam takich wielu ale na grupach jest wyjątkowe
zagęszczenie.
Ciekawe czemu?
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
74. Data: 2008-06-26 18:50:04
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki ...] Uwaga Inwektywa!
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 26 czerwiec 2008 18:46
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g40hjc$t60$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
> DURNIU!
No cóż, PLONK. A szkoda, kiedyś byłaś człowiekiem. Niestety twoja ostatnia
agresja już kilka razy mnie zaatakowała.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
75. Data: 2008-06-26 19:21:30
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki są zabronione?]
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 26 Jun 2008 17:55:09 +0200, Maddy napisał(a):
> Jak sie konsumuje dużo warzyw i owoców które maja tendencje do
> zostawiania po sobie obierek, to przydatność jest nie do przecenienia.
>
> Zależy czy się gotuje czy odgrzewa. :-)
Obierki i ogryzki to się zbiera, a potem wywozi na działkę - warzywka
potem rosną aż miło.
Henry
-
76. Data: 2008-06-27 04:32:15
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki ...] Uwaga Inwektywa!
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Maddy napisał(a):
[...]
> DURNIU!
> Kiedy w zlewie jest młynek na resztki to po to żeby tam wciskać obierki.
Spokojnie ;) Po pierwsze to wyobraź sobie, że Izolda ma go w domu ;P
A po drugie to najwyraźniej człek ten nieszczęsny nie do końca świadomy
jest technologii, którą opisujesz ;)
j.
-
77. Data: 2008-07-03 08:24:26
Temat: Re: OT: [Re: Czy reklamówki są zabronione?]
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik Maddy napisał:
> Jak sie konsumuje dużo warzyw i owoców które maja tendencje do
> zostawiania po sobie obierek, to przydatność jest nie do przecenienia.
>
> Zależy czy się gotuje czy odgrzewa. :-)
U mnie zdecydowanie odgrzewa :)
--
Pozdrawiam,
Tapatik