eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe? › Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: scream <n...@p...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Czy pracodawca musi zapewnic miejsce parkingowe?
    Date: Fri, 26 Aug 2005 11:50:52 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 41
    Sender: a...@p...onet.pl@chello084010213212.chello.pl
    Message-ID: <demofk$e60$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello084010213212.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1125049652 14528 84.10.213.212 (26 Aug 2005 09:47:32 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 26 Aug 2005 09:47:32 GMT
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:322535
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Jest taki problem z pewnym (jeszcze panstwowym) zakladem pracy. Do tej
    pory wszyscy dostawali "wjazd" i pozwolenie na parkowanie na terenie
    zakładu. Na terenie jest też sporo miejsc parkingowych i to z nich
    korzystali pracownicy. Jednak wszystkie istniejące przepustki wygasają
    31 sierpnia i trzeba było napisać nowe podania o wjazd na teren i
    pozwolenie na parkowanie. I tu zaczyna się problem. Pozwolenia dostało
    jedynie kierownictwo zakładu, a wszystkim pracownikom tego pozwolenia
    odmówiono (około 1000 osób, z czego zdecydowana większość do pracy
    przyjeżdża samochodem). Dodatkowym problemem jest to, że zakład znajduje
    się w centrum miasta i w otoczeniu kilku innych, niemałych firm, a
    zagęszczenie samochodów jest tam na tyle duże, że w godzinach szczytu
    ciężko tam przejechać czy przejść chodnikiem, a co dopiero znaleźć
    miejsce do parkowania. Parkingi w okolicy - najbliższy oddalony o jakiś
    kilometr - są, ale wcale nie narzekają na nadmiar wolnych miejsc :((
    Pozatym dlaczego pracownik musi ponosic dodatkowe koszty z winy
    widzimisię zakladu? Ale to jeszcze nie byłby taki ogromny problem -
    można przecież korzystać z komunikacji miejskiej, prawda? Otóż nie -
    gdyż zakład pracuje w systemie zmianowym (na 3 zmiany) i niektóre zmiany
    kończą się np. ok. godz. 23, kiedy to zwykłe autobusy przestają kursować
    i na miasto dopiero zaczynają wyjeżdżać nocne. W dodatku sporo osób
    pracujących tam dojeżdża spoza miasta i czasem ostatni pociąg mają np. o
    22, a następny dopiero o 4 rano (a pracę kończą o 23). Kwestię
    bezpieczeństwa przy podróżowaniu nocnymi liniami celowo pomijam.

    Decyzje odmowne nie zostały w żaden sposób uzasadnione, po prostu
    "odmawiam" i tyle. Czy zakład nie powinien w jakiś sposób zapewnić
    miejsca do parkowania? Jak ci ludzie mają teraz podróżować na linii
    praca-dom-praca? Ci, którzy mają samochody, mają zostawiać je 2
    kilometry dalej? A co z tymi, którzy dojeżdżają pociągami? Mają spać
    przez 5 godzin na dworcu w oczekiwaniu na pierwszy, poranny pociąg, czy
    wynajmować sobie taksówkę? Czy można coś jeszcze z tym zrobić, poza
    odwoływaniem się w nieskończoność? Niektórzy mieli pozwolenia od 10 czy
    nawet 15 lat i nikt nigdy nie robił z tego powodu problemów.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1