Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:demofk$e60$1@news.onet.pl...

Obowiązek zapewnienia miejsc parkingowych pośrednio wynika z §18
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w
sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich
usytuowanie. Jak z niego wynika zagospodarowując działkę budowlaną,
należy urządzić, stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy,
miejsca postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających
okresowo, w tym również miejsca postojowe dla samochodów, z których
korzystają osoby niepełnosprawne. Liczbę i sposób urządzenia miejsc
postojowych należy dostosować do wymagań ustalonych w decyzji o
warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem
potrzebnej liczby miejsc, z których korzystają osoby niepełnosprawne.
Trzeba by było zajrzeć do miejscowego planu zagospodarowania terenu,
tym nie mniej nie podejrzewam, by pominięto w nim konieczność
parkowania kilkuset pojazdów.

Obiekt budowlany wraz ze związanymi z nim urządzeniami budowlanymi
należy, biorąc pod uwagę przewidywany okres użytkowania, projektować i
budować w sposób określony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych,
oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej (art. 5 pb). Właściciel lub
zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany utrzymywać i użytkować
obiekt zgodnie z tymi zasadami. (art. 61 pb). Jeśli nawet w planie
zagospodarowania terenu tych parkingów nie ma, to i tak konieczność
ich istnienia wynika z zasad wiedzy technicznej. Naruszenie tych
wymogów jest wykroczeniem opisanym w art. 92.2 pb.

Tak więc władze zakładu oczywiście nie muszą wyrazić zgody na
wjeżdżanie prywatnymi pojazdami na teren zakładu, ale powinny zapewnić
parkingi. Inaczej zaczynają użytkować niezgodnie z obowiązującymi
przepisami popełniając wykroczenie. Wykroczenie to zasadniczo jest
ścigane przez Inspektorów Nadzoru Budowlanego, choć nic nie stoi na
przeszkodzie, by zwrócić się o pomoc przykładowo do Straży Miejskiej.
Najlepiej za pośrednictwem Prezydenta (czy kogo tam macie), bo w sumie
to władze miasta przede wszystkim powinny być zainteresowane
rozwiązaniem problemu. Inaczej one staną przed problemem parkujących
gdzie popadnie kilkuset samochodów albo wędrujących tłumów. Myślę, że
powinny być żywotnie zainteresowane w rozwiązaniu sprawy i odpowiednio
w razie potrzeby nacisnąć Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Z tym, że uważam, iż najpierw powyższy wywód związki zawodowe powinny
przedstawić władzom zakładu, by dać im szansę.