eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mogę wnieść własny napój?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 402

  • 21. Data: 2009-11-10 23:39:00
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr [trzykoty] pisze:

    >> Nie. Przepisy o zmuszaniu do określonego zachowania.
    >
    > "Art. 191. kk § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w
    > celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub
    > znoszenia..."
    >
    > Masz tu gdzieś przemoc fizyczną albo groźbę...? Po prostu kino nie wykonuje
    > usługi. Biletr nie naciśnie guziczka i bramka się nie otworzy, klient nie
    > wejdzie. Ewentualnie nie zejdzie Ci z drogi. Jeśli uważasz, że to bezprawne,

    Tia, a jak z kumplami stanę dookoła ciebie ciasnym kołem i tylko tak
    będziemy stać uniemożliwiając ruszenie się z miejsca, to wg. ciebie
    będzie to zupełnie legalne, hmm?


    > bo zapłaciłeś za usługę, a oni nie zapewnili miejsca w sali, to stosuj
    > odpowiednią i adekwatną drogę dochodzenia praw w tego typu sytacjach.
    > Mieszanie do spraw cywilnych i umownych Policji i organów ścigania karnego
    > to jest bezsens.
    >
    >
    >
    >
    >


  • 22. Data: 2009-11-10 23:39:29
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
    >> Dla policji jest sprawa zmuszenia do określonego zachowania, bo bileter
    >> nie ma podstawy prawnej do niewpuszczenia.
    >
    > Przeczytaj ten artykuł w kk, bo ja nie znajduję znamion tego czynu, kiedy
    > jakiś bodyguard stoi w drzwiach i ani nie chce z Tobą dyskutować ani zejść z
    > drogi.
    >
    >
    Słabo czytasz.


  • 23. Data: 2009-11-10 23:42:03
    Temat: Re: Czy mogÄ? wnieĹ?Ä? wĹ?asny napĂłj?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    > Ojej, odbierasz prawo do swobody zawierania umów? Dlaczego nie dodać do
    > umowy rewizji, włącznie z osobistą?

    Bo jest sprzeczne z rgułami społecznymi i zupełnie nieadkwatnym,
    niesymetrycznym zobowiązaniem umownym. Tak samo jak sprzedaż wiązana.
    Ale jak firma oferuje usługi niezgodne z prawem to są to sprawy dla UOKiKu,
    a nie dla Policji. No chyba, że Cię na tę rewizję siłą biorą albo groźbami
    wlewają w klient sprzedawane przez siebie napoje... ;)



  • 24. Data: 2009-11-10 23:42:51
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    > Słabo czytasz.

    tylko tyle?



  • 25. Data: 2009-11-10 23:45:51
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
    > Tia, a jak z kumplami stanę dookoła ciebie ciasnym kołem i tylko tak
    > będziemy stać uniemożliwiając ruszenie się z miejsca, to wg. ciebie
    > będzie to zupełnie legalne, hmm?

    Czy ktoś uniemożliwia mu ruszenie się....? Jest sobie sala kinowa, są drzwi,
    ktoś ma klucz, otwiera albo i nie. Co z tym zrobi klient to inna bajka. Ale
    o żadnej przemocy tu nie ma mowy.

    Wiadmo, że w praktyce to się potoczy zupełnie inaczej i szybciej. I pewnie
    ktoś kogoś otoczy czy popchnie i sam wiesz, że Bóg raczy wiedzieć kto
    dostanie zarzuty. Ale nasza dyskusja jest czystym kazusem akademickim.



  • 26. Data: 2009-11-11 00:06:34
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > Wzywając patrol. Mam bilet i ten oszust nie chce mnie wpuścić domagając
    > się zawarcia dodatkowej umowy nie związanej z umową zasadniczą.

    jakiej umowy?


  • 27. Data: 2009-11-11 00:13:27
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek pisze:
    > Andrzej Lawa wrote:
    >>
    >> Wzywając patrol. Mam bilet i ten oszust nie chce mnie wpuścić domagając
    >> się zawarcia dodatkowej umowy nie związanej z umową zasadniczą.
    >
    > jakiej umowy?

    Kupna/sprzedaży.


  • 28. Data: 2009-11-11 00:15:55
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
    >> Tia, a jak z kumplami stanę dookoła ciebie ciasnym kołem i tylko tak
    >> będziemy stać uniemożliwiając ruszenie się z miejsca, to wg. ciebie
    >> będzie to zupełnie legalne, hmm?
    >
    > Czy ktoś uniemożliwia mu ruszenie się....?

    W wybranym, zupełnie legalnym kierunku.

    > Jest sobie sala kinowa, są drzwi,
    > ktoś ma klucz, otwiera albo i nie.

    Dziwne kina w twojej okolicy... Swoją szosą zamykanie drzwi na klucz
    byłoby zdaje się nieco wbrew przepisom związanym z zasadami
    bezpieczeństwa (p-poż. i tak dalej).

    > Co z tym zrobi klient to inna bajka. Ale
    > o żadnej przemocy tu nie ma mowy.

    Mylisz znaczenie potoczne ze znaczeniem prawniczym.

    > Wiadmo, że w praktyce to się potoczy zupełnie inaczej i szybciej. I pewnie
    > ktoś kogoś otoczy czy popchnie i sam wiesz, że Bóg raczy wiedzieć kto
    > dostanie zarzuty. Ale nasza dyskusja jest czystym kazusem akademickim.

    Duh!

    Wszak w praktyce swoje wiktuały pakujesz do plecaka i nikt nawet nie
    zauważy.


  • 29. Data: 2009-11-11 00:17:07
    Temat: Re: Czy mogÄ? wnieĹ?Ä? wĹ?asny napĂłj?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr [trzykoty] pisze:
    >> Ojej, odbierasz prawo do swobody zawierania umów? Dlaczego nie dodać do
    >> umowy rewizji, włącznie z osobistą?
    >
    > Bo jest sprzeczne z rgułami społecznymi i zupełnie nieadkwatnym,
    > niesymetrycznym zobowiązaniem umownym. Tak samo jak sprzedaż wiązana.

    No popatrz.

    > Ale jak firma oferuje usługi niezgodne z prawem to są to sprawy dla UOKiKu,
    > a nie dla Policji.

    Dla policji jest sprawa przestępstwa przeciwko wolności.

    Chcesz iść tam, gdzie masz pełne prawo się udać, a tu jakiś palant stoi
    i fizycznie blokuje przejście.


  • 30. Data: 2009-11-11 00:20:00
    Temat: Re: Czy mogÄ? wnieĹ?Ä? wĹ?asny napĂłj?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
    > Chcesz iść tam, gdzie masz pełne prawo się udać, a tu jakiś palant stoi
    > i fizycznie blokuje przejście.

    Akurat samo blokowanie przejścia do lokalu nie wyczerpuje znamion tego
    czynu.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1