eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy moge płacić kartą małe kwoty...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 145

  • 61. Data: 2008-05-22 01:37:36
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    T pisze:

    >> Kant jest taki, że cena na półce to oferta publiczna i żądanie przy
    >> kasie dodatkowych opłat to naciągnie klienta. Klienta nie interesują
    >> koszta sprzedawcy - wszystkie powinien uwzględnić w swojej cenie.
    >
    > Bzdura, ten przepis dotyczy przecież kosztów które klient MUSI ponieść,
    > kartą płacić wcale nie musi. Możesz zapłacić gotówką. Chcesz płacić
    > wygodniej -- płacisz więcej, podobnie jak za dostawę do domu czy
    > zapakowanie w papier upominkowy.

    Dostawa czy opakowanie to osobne usługi. Sprzedający równie dobrze
    mógłby doliczać jakąś "prowizję" za płatność konkretnymi banknotami (bo
    np. są częściej niż inne fałszowane) albo za to, że ktoś nie miał
    dokładnie odliczonych drobnych.

    > Umożliwienie płatności kartami to taka sama usługa jak dostawa do domu
    > czy zapakowanie w papier upominkowy. I tak samo jak powyższe wiąże się
    > dla sklepu z konkretnym kosztem.

    To jest usługa, ale tylko pomiędzy sprzedawcą a jego centrum
    rozliczeniowym. Dla klienta nie jest to usługa, tylko sposób płatności.

    >> Ustawa ma coś do tego.
    >
    > Bzdura.

    Sam jesteś bzdura.

    >> Dochodzi do złamania szeregu przepisów związanych z ochroną praw
    >> konsumentów.
    >
    > Bzdura.

    Łaskawie zapoznaj się, dziecko drogie, z ustawą o cenach oraz z kodeksem
    cywilnym - rozdziały o sprzedaży oraz o zawarciu umowy.


  • 62. Data: 2008-05-22 01:42:30
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    >>>> Nie, ponieważ nie można odmówić przyjęcia zapłaty za towar/usługę.
    >>>
    >>> Ale dotyczy to tylko gotówkowej formy płatności.
    >>
    >> Bo?
    >
    > Bo płacenie czyimś zobowiązaniem (w tym przypadku - zobowiązaniem banku,
    > że zapłaci na konto), w sumie jest bardziej ryzykowne niż przyjęcie
    > wiarygodnego weksla.

    ROTFL

    > Po prawdzie w .pl zbankrutował przez całe lata aż jeden bank
    > (Staropolski czy jakoś tak?) ale zawsze... :P

    Centrum rozliczeniowe nie może zbankrutować, bo daje tylko to, co
    przyjmuje. Owszem - istnieje możliwość oszustw, ale równie dobrze na ten
    twój sklepik może ktoś napaść i zabrać tę twoją ukochaną gotówkę.

    > W sumie idzie o to, że to nie jest zapłata pieniądzem, pieniędzy nie ma,
    > jest tylko obietnica ich zapłacenia (przez bank). Kiedyś (o ile dotrzyma
    > umowy to w terminie).

    A w przypadku gotówki jest to obietnica NBP, że ten papier/metalowy
    krążek jest coś wart.

    Póki nie wpłaci na konto zawsze może się okazać, że to była fałszywka i
    gucio będzie, a nie zapłata.


  • 63. Data: 2008-05-22 01:53:17
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    >> Bo? Może jeszcze mu powiesz jaką ma Ci ustalić marżę?
    >
    > A kto mu kazał akceptować karty?

    A co to ma do rzeczy? Nadal możesz płacić gotówką.

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 64. Data: 2008-05-22 01:55:22
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Jakich przepisów? Klient płaci od razu - a to, jakie terminy
    > wynegocjował sklep centrum rozliczeniowym to jest już jego prywatny
    > problem.

    Nie płaci od razu, od razu to płaci gotówką.

    > A co do złośliwości - zawsze można przyjść po coś za parę setek i
    > zapłacić... groszówkami ;->

    Jeszcze by pewnie za drobne podziękowali...

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 65. Data: 2008-05-22 02:00:17
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: T <...@t...warszawa.pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Przesyłka to osobna usługa.

    A kredytowanie zapłaty na podstawie numeru odciśniętego na kawałku
    plastiku już nie?

    >> prościej rozwiązują sprawę ci, którzy cenę wystawiają "kartową" a
    >> klientom płacącym twardą monetą ;) dają opust.
    >
    > Obniżyć cenę zawsze można.

    I jaka to jest w praktyce różnica? Pomijając różnicę semantyczną? Jeśli
    towar kosztuje 10 zł, a kartą 12 zł to jest be i prawa konsumenta są
    strasznie gwałcone, a jeśli ten sam towar kosztuje 12 zł, ale gotówką 10
    zł to już jest cacy?

    > Allegro to nie sklep. To po pierwsze.
    >
    > Po drugie dostawa to nie cena towaru.

    "Bardziej" cena niż przypadek, którego się uczepiłeś. W sklepie
    wysyłkowym za cholerę nie kupisz towaru bez opłacenia dostawy. A w
    sklepie kartą płacić nie musisz, możesz gotówką.

    --
    http://tomasz.warszawa.pl


  • 66. Data: 2008-05-22 04:13:20
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    T napisał(a):

    > Ale co to za kant? Gdzie tu jakakolwiek nieuczciwość? Sklep woli płatność
    > gotówką więc ta jest tańsza. Na tej samej zasadzie może sprzedwać taniej
    > w poniedziałki, bo ma wtedy np. statystycznie mniejszy ruch, a drożej w
    > nocy bo wtedy pracownik kosztuje go więcej. Nic Ci do tego.

    Z analiz cen, jakie tu i owdzie sie pojawiaja wynika, ze dokladnie tak
    robia, sklepy dla nie idiotow, rzecz jasna ;)

    j.


  • 67. Data: 2008-05-22 05:04:33
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    napisał
    >>
    >> Nie, to swietny przykład do czego doprowadziłaby "złośliwa"
    >> interpretacja przepisów przez drugą stronę -- sklep.
    >
    > Jakich przepisów? Klient płaci od razu - a to, jakie terminy
    > wynegocjował sklep centrum rozliczeniowym to jest już jego
    > prywatny problem.

    A kiedy to wypada moment spełnienia świadczenia pieniężnego
    w przypadku zapłaty bezgotówkowej?


  • 68. Data: 2008-05-22 05:06:44
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
    >
    > Dla pracowników banków e-mail od szefa jest ważniejszy, niz prawo
    > czy konstytucja...

    Ale to akurat chyba jest normalne?


  • 69. Data: 2008-05-22 08:16:35
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Alek wrote:
    > Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał
    >>
    >> Dla pracowników banków e-mail od szefa jest ważniejszy, niz prawo czy
    >> konstytucja...
    >
    > Ale to akurat chyba jest normalne?
    >

    Zszokowałeś mnie. Pomijając niuanse i interpretacje związane z PB, czy
    np. będąc kierowcą ciężarówki wyjedziesz w trasę przeładowaną ciężarówką
    bez sprawnych hamulców, jak nakaże Ci to przełożony e-mailem?

    M.


  • 70. Data: 2008-05-22 08:55:20
    Temat: Re: Czy moge płacić kartą małe kwoty...
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
    > Kant jest taki, że cena na półce to oferta publiczna i żądanie przy
    > kasie dodatkowych opłat to naciągnie klienta. Klienta nie interesują
    > koszta sprzedawcy - wszystkie powinien uwzględnić w swojej cenie.

    I dlatego ci inteligentniejsi nie pobieraja oplat dodatkowych,
    ale udzielaja ci rabatu 2% za platnosc gotowkowa.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1