-
111. Data: 2023-10-01 07:47:15
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.10.2023 o 01:46, Marcin Debowski pisze:
> Rydzyk wspomagać fuj. Ale po co ma być poniżające? Już sam fakt i
> konieczność zrobienia tego wystrarczy. Można wpłacić na dom dziecka lub
> kupić konkretne rzeczy (jest cały portal ntt.), można i gdzieindziej na
> pożyteczny cel. W ostateczności, pewnie gdzieś nadal są drukowane gazety
> z płatnymi ogłoszeniami drobnymi.
Przede wszystkim robert o nic nie założy be przegrał wszystkie
potencjalne zakłady które mu proponowałem:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
112. Data: 2023-10-01 11:00:45
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 07:45, Shrek pisze:
> W dniu 01.10.2023 o 03:50, PD pisze:
>> Kończę ten podwątek, bo kara za organizację nielegalnych zakładów jest
>> dużo cięższa niż za wzięcie w nich udziału ;)
>
> Ale skąd organy miałby wiedzieć? "dwóch nas piło, ktoś nas podpierdolił";)
No bo jakby zakład ma być z samym organem. Organ po służbie nadal jest
organem ;)
PD
-
113. Data: 2023-10-01 11:25:52
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 01:12, Marcin Debowski pisze:
>> Niemcy bez wyroku sądu nie gromadzą danych o logowaniach telefonów, jak
> Gromadzą w sensie stałej rejestracji czy w ogóle, bo jakiś bufor np. 24h
> może nadal istnieć?
Taka jest moja wiedza. Pio prostu w ustawach nie mają tzw. retencji
danych. Zaczynają ją gromadzić na polecenie sądu, coś jak u nas
podsłuchy. Nie wiem, czy gdzieś tam dany operator coś tam ma.
>
>> polscy operatorzy, toteż "informator" jest "taki sobie". Co najwyżej
> Poza tym może wynikać też z polskich. Co prawda zawsze można
> argumentować, że postanowił zmylić, dojechał do granicy i wyłączył
> telefon. Ale może dzwonił z zagranicy lub wysłał sms'a. A może łączył
> się z inną infastrukturą będąc w Niemczech. Zależy co o nim już wiadomo.
> W końcu BT telefonu też można/czasami daje się wykorzystać.
Wrzucił do ciężarówki, albo włączony telefon nadał paczką. Da l koledze.
Jeszcze kilka innych sposobów znam.
>
>> może być tak, ze jego telefon loguje się do niemieckiej sieci
>> telekomunikacyjnej. Czy on tam jest? No to już osobna sprawa, bo
>> wrzucenie starego telefonu ze swoją kartą SIM do obcej ciężarówki
>> jadącej do przykładowo Wielkiej Brytanii, to nie jest jakaś
>> skomplikowana akcja. Z obcej sieci nie mamy nawet IMEI, więc on może
>> nadal korzystać ze swojego telefonu w Polsce, tylko z inną kartą SIM. Za
>> dużo "informatorów", a za mało wiedzy u dziennikarzy, którzy na siłę
>> próbują "błysnąć".
>
> Jasne. A teraz, na podstawie dostępnych informacji zprofiluj gościa i
> powiedz czy wychodzi Ci tuz techniki, ukrywania i zbrodni. Mi nie
> wychodzi, więc jak jego telefon loguje się w Niemczech, rodzina to
> potwierdza (po kiego kija mieliby kłąmać?), ślady od naszych operatorów
> prowadzą do granicy, to raczej tam wyjechał. Dodatkowo jak gdzieindziej
> zauważyłeś urodził się w Bonn, co przynajmniej sugeruje, że może mieć
> tam jakąś "bazę" lub orientacje w terenie.
>
Po to, by spokojnie mógł przeczekać nagonkę i normalnie w Polsce
odpowiadać przed sądem. OK! Zawinił. Ale osób, które spowodowały
śmiertelny wypadek samochodowy jest w Polsce mas i nikt nie robi takiej
nagonki.
--
(~) Robert Tomasik
-
114. Data: 2023-10-01 11:27:34
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 07:41, Shrek pisze:
>>> Na tym polega zakład:P
>> Zakład polega na tym, że ja twierdzę coś, a Ty coś innego. A ja nie
>> mam zielonego pojęcia, gdzie on jest
> A znasz wyniki meczów w przyszłego tygodnia i wyborów? Bo wiesz że
> ludzie się o to zakładają?
>
>> To Ty nawet nie wiesz, o co się chcesz zakładać. Ty się chcesz załozyć
>> o to, że go złapią za granicą.
> Nie - rozmawialiśmy o tym czy wyjechał za granicę.
>
To przeczytaj, co sam piszesz. Skopiowałem to tu niżej, byś sobie
przypomniał.
>> Żaden z nas nie ma technicznej możliwości udowodnienia, czy wyjechał, czy nie.
> Jak go złapią poza granicami to ja wygrywam.
--
(~) Robert Tomasik
-
115. Data: 2023-10-01 11:42:26
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-10-01, PD <p...@g...pl> wrote:
> Kończę ten podwątek, bo kara za organizację nielegalnych zakładów jest
> dużo cięższa niż za wzięcie w nich udziału ;)
Spokojnie :) Art. 89. 2. Przepisu ust. 1 pkt 2 nie stosuje się do osób
fizycznych urządzających gry hazardowe.
W ogóle mam wątpliwości czy zakład osób fizycznych typu, że przegrany
funduje coś materialnego innej osobie jest zakazany.
2. Zakładami wzajemnymi są zakłady o wygrane pieniężne lub rzeczowe,
polegające na odgadywaniu:
1) wyników sportowego współzawodnictwa ludzi lub zwierząt, w których
uczestnicy wpłacają stawki, a wysokość wygranej zależy od łącznej kwoty
wpłaconych stawek - totalizatory;
2) zaistnienia różnych zdarzeń, w tym zdarzeń wirtualnych, w których
uczestnicy wpłacają stawki, a wysokość wygranych zależy od umówionego,
między przyjmującym zakład a wpłacającym stawkę, stosunku wpłaty do
wygranej - bukmacherstwo.
Należy pamiętać też czemu to ma służyć, a nie wywodzić skutki prawne z
językowego podobieństwa.
--
Marcin
-
116. Data: 2023-10-01 12:03:41
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 11:42, Marcin Debowski pisze:
>> Kończę ten podwątek, bo kara za organizację nielegalnych zakładów jest
>> dużo cięższa niż za wzięcie w nich udziału ?
> Spokojnie ? Art. 89. 2. Przepisu ust. 1 pkt 2 nie stosuje się do osób
> fizycznych urządzających gry hazardowe.
> W ogóle mam wątpliwości czy zakład osób fizycznych typu, że przegrany
> funduje coś materialnego innej osobie jest zakazany.
Nie jest. Ale jest coś takiego, jak Polski kodeks honorowy. Nie mam
zamiaru na forum publicznym toczyć dyskusji o tej konkretnej osobie, bo
to forum o prawie, a nie przywarach poszczególnych dyskutantów, tym nie
mniej - krótko i wyjątkowo - w mojej ocenie w tym konkretnym wypadku
osoba wyzywająca na ten swoisty pojedynek nie jest osobą zdolną do dania
satysfakcji. Jakikolwiek zakład byłby dla niej nobilitacją do grupy osób
honorowych. Już kiedyś o tym pisałem i jako "stary" bywalec powinieneś
to pamiętać. :-)
--
(~) Robert Tomasik
-
117. Data: 2023-10-01 14:23:22
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 12:03, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 01.10.2023 o 11:42, Marcin Debowski pisze:
>>> Kończę ten podwątek, bo kara za organizację nielegalnych zakładów jest
>>> dużo cięższa niż za wzięcie w nich udziału ?
>> Spokojnie ? Art. 89. 2. Przepisu ust. 1 pkt 2 nie stosuje się do osób
>> fizycznych urządzających gry hazardowe.
>> W ogóle mam wątpliwości czy zakład osób fizycznych typu, że przegrany
>> funduje coś materialnego innej osobie jest zakazany.
>
> Nie jest. Ale jest coś takiego, jak Polski kodeks honorowy. Nie mam
> zamiaru na forum publicznym toczyć dyskusji o tej konkretnej osobie, bo
> to forum o prawie, a nie przywarach poszczególnych dyskutantów, tym nie
> mniej - krótko i wyjątkowo - w mojej ocenie w tym konkretnym wypadku
> osoba wyzywająca na ten swoisty pojedynek nie jest osobą zdolną do dania
> satysfakcji. Jakikolwiek zakład byłby dla niej nobilitacją do grupy osób
> honorowych. Już kiedyś o tym pisałem i jako "stary" bywalec powinieneś
> to pamiętać. :-)
A jednak. Zauważ że taki zakład jest formą wzięcia odpowiedzialności za
swoje słowa. Odpowiedzialności materialnej, choć symbolicznej. Uciekasz
od tego pod pretekstem, że "druga osoba nie ma zdolności honorowych", a
może nawet to nie pretekst - może na prawdę tak uważasz. Nie wnikam.
Uciekając od zakładu pokazujesz publiczności, że twoje słowa są warte
tyle co blabla. Przyjmując zakład i nawet go przegrywając pokazał byś,
że Twoje słowa to coś więcej niż blabla.
PD
-
118. Data: 2023-10-01 14:33:57
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 14:23, PD pisze:
> Zauważ że taki zakład jest formą wzięcia odpowiedzialności za swoje
> słowa. Odpowiedzialności materialnej, choć symbolicznej.
Ale ja nie mam absolutnie żadnego zdania na temat miejsca pobytu
kierowcy KIA, za które mógłbym wziąć, albo nie jakąkolwiek
odpowiedzialność - w tym materialną. To Shrek się upiera, że jest w
Niemczech, potem chce się zakładać o to, że w Niemczech go zatrzymają (a
nie że jest w Niemczech i nawet tej różnicy nie dostrzega). Na koniec
chce, bym się z nim założył o to, że ja twierdzę, że jest w Polsce. Nie
dostrzegasz idiotyzmu tego zakładu? Ja jedynie wykazuję, że na chwilę
obecną nie jest znana żadna wiarygodna przesłanka pozwalająca na
stwierdzenie, że gość jest w Niemczech i tyle. Tajny agent powołujący
się na retencyjne dane telekomunikacyjne z kraju, który ich nie
gromadzi, to ździebko za mało dla mnie.
--
(~) Robert Tomasik
-
119. Data: 2023-10-01 15:02:25
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
Mnie to wuj, ale napisz nazwisko nomen-omen członka jełopozycji odpowiadającego
stanowiskiem Sasinowi i przewyższającego go
geniuszem.
Tak, możesz wylosować. Ale nie losuj ze skazanych ;-)
-----
> Chyba same sasiny tam służą...
-
120. Data: 2023-10-01 15:03:33
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 01.10.2023 o 14:33, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 01.10.2023 o 14:23, PD pisze:
>> Zauważ że taki zakład jest formą wzięcia odpowiedzialności za swoje
>> słowa. Odpowiedzialności materialnej, choć symbolicznej.
>
> Ale ja nie mam absolutnie żadnego zdania na temat miejsca pobytu
> kierowcy KIA, za które mógłbym wziąć, albo nie jakąkolwiek
> odpowiedzialność - w tym materialną. To Shrek się upiera, że jest w
> Niemczech, potem chce się zakładać o to, że w Niemczech go zatrzymają (a
> nie że jest w Niemczech i nawet tej różnicy nie dostrzega). Na koniec
> chce, bym się z nim założył o to, że ja twierdzę, że jest w Polsce. Nie
> dostrzegasz idiotyzmu tego zakładu? Ja jedynie wykazuję, że na chwilę
> obecną nie jest znana żadna wiarygodna przesłanka pozwalająca na
> stwierdzenie, że gość jest w Niemczech i tyle. Tajny agent powołujący
> się na retencyjne dane telekomunikacyjne z kraju, który ich nie
> gromadzi, to ździebko za mało dla mnie.
No spoko, nie masz zdania w danym temacie, to logiczne się zakładał nie
będziesz. Tylko po co te wtręty o zdolnościach honorowych.
PD