Proszę szanownych grupowiczy o podstawę(y) prawną - jeśli takowa jest -
pozwalającą na następujące działania:
- Mam legalną kopię filmu na powiedzmy DVD.
- Mam legalny album na powiedzmy CD.
- Mam legalny program do obróbki wideo na komputerze.
- Robię sobie z materiału na DVD i muzyki na CD tzw. teledysk - tnę,
sklejam, miksuję itd.
- Końcowy efekt, powiedzmy w formacie DivX, trzymam sobie na dysku i od
czasu do czasu oglądam dla własnej satyfakcji sam, z rodzoną siostrą,
legalną matką, długoletnim przyjacielem (powinnowactwo, powinnowactwo).

Dziękuję serdecznie za ewentualne odpowiedzi.

--
Tiber