-
21. Data: 2006-04-03 21:48:18
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "PaPi" <tanie@dranie>
> tak nawiasem to ja uważam że jazda po pijaku powinna byc traktowana jak
> usiłowanie zabójstwa.... kilka latek - bo taki $#%$#%$# ktos to potencjalny
> morderca...
A czytales kiedys o sprawnosci kierowcow pod wplywem w porownaniu do kierowcow
po 60-ce ?
Slyszales o porownywalnym do wplywu alkoholu dzialaniu zmeczenia u kierowcy ?
Moze kierowcow w podeszlym wieku/zmeczonych/przemeczonych rowniez traktowac jako
probujacych dokonac morderstwa ?
PaPi
-
22. Data: 2006-04-03 22:56:14
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
PaPi wrote:
> A czytales kiedys o sprawnosci kierowcow pod wplywem w porownaniu do
> kierowcow po 60-ce ?
> Slyszales o porownywalnym do wplywu alkoholu dzialaniu zmeczenia u
> kierowcy ?
> Moze kierowcow w podeszlym wieku/zmeczonych/przemeczonych rowniez
> traktowac jako probujacych dokonac morderstwa ?
Jeżeli ich sprawność jest taka sama jak tych po alkoholu, to kara
powinna być również taka sama.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
23. Data: 2006-04-04 06:14:46
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/4/2006 12:56 AM, Piotr Kubiak wrote:
> Jeżeli ich sprawność jest taka sama jak tych po alkoholu, to kara
> powinna być również taka sama.
Niby dlaczego traktować zmęczonego człowieka tak jak idioty bez
wyobraźni, który siada za kółko na podwójnym gazie? Pytanie drugie -
ciekawe czym ma policjant "zmierzyć" poziom zmęczenia. Bo alkomat odpada.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
24. Data: 2006-04-04 11:20:18
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Michał "Kaczor" Niemczak wrote:
> Niby dlaczego traktować zmęczonego człowieka tak jak idioty bez
> wyobraźni, który siada za kółko na podwójnym gazie?
Już napisałem dlaczego, bo ich sprawność jest podobna (oczywiście jeżeli
tak jest w istocie, ale wydaje mi się to prawdopodobne).
Uważasz, że jest różnica pomiędzy takim na gazie, a takim któremu się po
14 godzinach jazdy oczka same zamykają ze zmęczenia? Oboje nie muszą
siadać za kółkiem.
> Pytanie drugie - ciekawe czym ma policjant "zmierzyć"
> poziom zmęczenia. Bo alkomat odpada.
Nie mam pojęcia. Ale na pewno są jakieś sposoby. Kiedyś nie było
alkomatów, a zdaje się że po pijaku też nie wolno było jeździć.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
25. Data: 2006-04-04 12:32:37
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/4/2006 1:20 PM, Piotr Kubiak wrote:
> Już napisałem dlaczego, bo ich sprawność jest podobna (oczywiście jeżeli
> tak jest w istocie, ale wydaje mi się to prawdopodobne).
> Uważasz, że jest różnica pomiędzy takim na gazie, a takim któremu się po
> 14 godzinach jazdy oczka same zamykają ze zmęczenia? Oboje nie muszą
> siadać za kółkiem.
Oczywiście, że nie muszą. Sam kiedyś jeździłem sporo samochodem i
zdarzało się, iż po przejechaniu grubo ponad 1000 km w 1,5 doby
zatrzymywałem się 10 km od domu bo zmęczenie poprostu było już na tyle
niebezpieczne, że pojawiały się "sekundówki". Stawałem wtedy na średnio
2 godziny i spałem.
> Nie mam pojęcia. Ale na pewno są jakieś sposoby. Kiedyś nie było
> alkomatów, a zdaje się że po pijaku też nie wolno było jeździć.
Nie ma regulacji prawnych do tego, by zatrzymywać zmęczonych a już
napewno ich karać (pomijam tutaj samochody wyposażone w tachografy).
Btw alkomatów - kiedyś były baloniki :)
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
26. Data: 2006-04-04 13:08:23
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "PaPi" <antyidiotoobrona@rp>
> Oczywiście, że nie muszą. Sam kiedyś jeździłem sporo samochodem i zdarzało
> się, iż po przejechaniu grubo ponad 1000 km w 1,5 doby zatrzymywałem się
> 10 km
Po non stop 12 h za kolkiem masz sprawnosc taka jak po wypiciu cwiartki
wodki. Po 20h podobna jak po wypiciu pol litra.
Nie podam teraz zadnych wiarygodnych linkow - pisze tyle ile zapamietalem z
programow motoryzacyjnych.
Podobnie wyglada spadek sprawnosci psychomotorycznych wraz z wiekiem po
przekroczeniu bodajze 60 lat. Co 5 lat sprawnosc spada w przeliczeniu na
alkohol podobnie jak po spozyciu 5 promili.
>> Nie mam pojęcia. Ale na pewno są jakieś sposoby. Kiedyś nie było
>> alkomatów, a zdaje się że po pijaku też nie wolno było jeździć.
>
> Nie ma regulacji prawnych do tego, by zatrzymywać zmęczonych a już napewno
> ich karać (pomijam tutaj samochody wyposażone w tachografy).
> Btw alkomatów - kiedyś były baloniki :)
Ale kiedys nie bylo rowniez balonikow i kierowcy poddawani byli przeroznym
"testom".
Nie kwestionuje zgubnego wplywu alkoholu na sprawnosc kierowcy, ale smieszy
mnie mitologizowanie wplywu C2H5OH jako glownego sprawcy bledow prowadzacego
pojazd i robienie z niego "mordercy".
-
27. Data: 2006-04-04 13:17:18
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
PaPi napisał(a) :
> Po non stop 12 h za kolkiem masz sprawnosc taka jak po wypiciu cwiartki
> wodki. Po 20h podobna jak po wypiciu pol litra.
Możliwe. Przy czym nie ma większego znaczenia, czy te 12 h
spędził za kółkiem, czy w pracy.
> Podobnie wyglada spadek sprawnosci psychomotorycznych wraz z wiekiem po
> przekroczeniu bodajze 60 lat. Co 5 lat sprawnosc spada w przeliczeniu na
> alkohol podobnie jak po spozyciu 5 promili.
Coś chyba pokręciłeś. 65 latek wsiadając za kierownicę ma
sprawność narąbanego w 5 promili gościa?
> Nie kwestionuje zgubnego wplywu alkoholu na sprawnosc kierowcy, ale smieszy
> mnie mitologizowanie wplywu C2H5OH jako glownego sprawcy bledow prowadzacego
> pojazd i robienie z niego "mordercy".
Otóż to.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.
-
28. Data: 2006-04-04 13:21:12
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Michał "Kaczor" Niemczak wrote:
>
> Nie ma regulacji prawnych do tego, by zatrzymywać zmęczonych a już
> napewno ich karać (pomijam tutaj samochody wyposażone w tachografy).
> Btw alkomatów - kiedyś były baloniki :)
>
Ja jestem za wprowadzeniem tachometrów tak samo jak w ciężarówkach.
-
29. Data: 2006-04-04 13:28:47
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/4/2006 3:08 PM, PaPi wrote:
> Podobnie wyglada spadek sprawnosci psychomotorycznych wraz z wiekiem po
> przekroczeniu bodajze 60 lat. Co 5 lat sprawnosc spada w przeliczeniu na
> alkohol podobnie jak po spozyciu 5 promili.
4 promile to oficjalnie uznana dawka śmiertelna :) chyba pogmatwałeś
rzędy wielkości :>
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor
-
30. Data: 2006-04-04 13:36:20
Temat: Re: Co może grozić za jazdę pod wpływem?
Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <k...@N...atn.pl>
On 4/4/2006 3:21 PM, witek wrote:
> Ja jestem za wprowadzeniem tachometrów tak samo jak w ciężarówkach.
Zaryzykujesz tezę, że kierowca TIRa jest tak samo zmęczony po np 8
godzinach prowadzenia jak kierowca samochodu osobowego? Bo ja wiem, że
to bzdura (chociażby komfort podróżowania). Następny aspekt to to, że
kierowca TIRa jest w pracy i musi zdążyć z punktu A do B w jakimś tam
czasie. Kierowca jadący na urlop może robić przerwy gdziekolwiek i ile
chce. Nie musi zatrzymywać się na dużych parkingach czy stacjach
benzynowych. Wystarczy byle parking z knajpką, powiedzmy - przerwa
obiadowa. Poza tym uwierz mi, że inaczej pracuje głowa jak prowadzisz
kolosa a osobową pyrkawkę. Jeździłem i tym i tym to wiem.
Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor