-
1. Data: 2005-06-02 06:01:43
Temat: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Martinezz" <m...@o...pl>
Ciąg dalszy wątku z 18.05 po tytułem "Długie - Baterie Nokia z Chin i problemy"
Witam
No cóż po wizycie u trzech prawników niczego nowego się nie dowiedziałem.
Wszystcy proponują
podpisanie zgody na zniszczenie baterii i ugode z Nokią. Wczoraj Nokia spóściła
cene z 7000 zł
na 4500 zł ale pod warunkiem że dzisiaj wyraże zgode na zniszczenie baterii.
Jeśli nie podpisze
papieru o zniszczenie i nie podpisze ugody to czeka mnie spotkanie w sądzie i
być może większe koszta.
Czy czyta może tą grupe jakiś prawnik z trójmiasta ?
Pozdrawiam
Martinezz
-
2. Data: 2005-06-03 11:22:24
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Juzek Kocimientka" <k...@i...pl>
Zaraz, zaraz bo czegoś nie rozumiem. Poszperałem w google na temat tego
watku i tak:
Czy jesli zamowie u sprzedawcy markowe spodnie a ten mi przysle podrobke to
wlasciel znaku towarowego moze mnie scigac??? Czy nie jest tak, ze NOKIA
musi udowodnic SWIADOME zamowienie podrobek? Juz nie wnikam czemu akurat
baterie do NOKII musi produkowac NOKIA a nie moze Kowalski&Co skoro na
przyklad ZAMIENNIKI do tonerow do drukarek to zupelnie legalny biznes?
Z powazaniem
Juzek Kocimientka
--
ĄĆĘŁŃÓŚŻŹąćęłńóśżź
-
3. Data: 2005-06-03 13:31:05
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Juzek Kocimientka <k...@i...pl> dosć niespodziewanie
napisał(a):
> Zaraz, zaraz bo czegoś nie rozumiem. Poszperałem w google na temat
> tego watku i tak:
Jak już poszperałeś to przeczytaj dokładnie calość...
> Czy jesli zamowie u sprzedawcy markowe spodnie a ten mi przysle
> podrobke to wlasciel znaku towarowego moze mnie scigac???
Jezeli spróbujesz importu kilkuset par podrabianych spodni to tak.
>Czy nie
> jest tak, ze NOKIA musi udowodnic SWIADOME zamowienie podrobek?
Nie, nie jest. gdyby tak było, to prawie każdy by sie wykpił.
> Juz
> nie wnikam czemu akurat baterie do NOKII musi produkowac NOKIA a nie
> moze Kowalski&Co
Produkować może, sprzedawac, importować, exportować też, pod warunkiem, że
nie będzie na tych bateriach znaku towarowego Nokii, ani że baterie nie są
chronione jako wzór przemysłowy
>skoro na przyklad ZAMIENNIKI do tonerow do drukarek
> to zupelnie legalny biznes?
Legalny pod tymi samymi, co powyżej warunkami
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
4. Data: 2005-06-03 13:35:32
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Martinezz <m...@o...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
> Ciąg dalszy wątku z 18.05 po tytułem "Długie - Baterie Nokia z Chin i
> problemy"
> Witam
>
> No cóż po wizycie u trzech prawników niczego nowego się nie
> dowiedziałem. Wszystcy proponują
> podpisanie zgody na zniszczenie baterii i ugode z Nokią. Wczoraj
> Nokia spóściła cene z 7000 zł
> na 4500 zł ale pod warunkiem że dzisiaj wyraże zgode na zniszczenie
> baterii. Jeśli nie podpisze
> papieru o zniszczenie i nie podpisze ugody to czeka mnie spotkanie w
> sądzie i być może większe koszta.
Nie sadzę, żeby mogły tu być większe koszta. Zgodę na zniszczenie podpisz,
ale nie płać więcej niż 1500 i nie podpisuj w ugodzie, że zapłacisz.
>
> Czy czyta może tą grupe jakiś prawnik z trójmiasta ?
No coż, troche daleko, bo Łódź, ale jeśli nikogo nie znajdziesz, daj znać na
prv, jest internet, są telefony, damy radę.
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
5. Data: 2005-06-03 16:55:46
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Roman Rumpel [Fri, 3 Jun 2005 15:31:05 +0200]:
>> Czy jesli zamowie u sprzedawcy markowe spodnie a ten mi przysle
>> podrobke to wlasciel znaku towarowego moze mnie scigac???
> Jezeli spróbujesz importu kilkuset par podrabianych spodni to tak.
Nie no czekaj, chwila moment: jesli podpisuje z kims umowe,
na ktorej jak byk stoi "BATERIE NOKIA", a ten mi przysyla
nokiopodobne, to znaczy ze przyslal nie to, co ja zamowilam.
A skoro to nie jest to, co ja zamowilam, to znaczy ze to nie
ja to sprowadzam tylko on to wysyla.
Gdzies mi sie logika pieprznela...?
Kira
-
6. Data: 2005-06-03 17:10:49
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Kira <c...@-...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
>
> Nie no czekaj, chwila moment: jesli podpisuje z kims umowe,
> na ktorej jak byk stoi "BATERIE NOKIA", a ten mi przysyla
> nokiopodobne, to znaczy ze przyslal nie to, co ja zamowilam.
No, zgadza sie, a poniewaz to coś jest podróbką to zostanie zatrzymane przez
celników, a poniewaz to Ty to sprowadzasz, to od Ciebie będą wymagać
wyjaśnien i podpisania np. kwitu na zniszczenie. Wiesz pokazać umowę to
mozna dowolną i próbować wytłumaczyć, ze to nie ja
> A skoro to nie jest to, co ja zamowilam, to znaczy ze to nie
> ja to sprowadzam tylko on to wysyla.
To będziesz miała do niego regres o koszty jakie poniosłaś w związku z cała
sprawą + odszkodowanie za niewykonanie zobowiązania dostarczenia
oryginalnych baterii + odszkodowanie za starty jakie poniosłaś w związku z
tym niedostarczeniem i co tam jeszcze wymysllisz, a w umowie przewidzisz,
albo z kodeksu wyciągniesz.
Ale to będzie inna sprawa - cywilna miedzy wami. Celników i inne organy,
Nokię i whoever guzik to obchodzi
>
> Gdzies mi sie logika pieprznela...?
>
Nie tyle logika, co (wybacz) niezrozumienie zgadnienia ( a przynajmniej nie
do konca zrozumienie)
Pozdrawiam
Romek
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
7. Data: 2005-06-03 17:24:15
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Roman Rumpel [Fri, 3 Jun 2005 19:10:49 +0200]:
> No, zgadza sie, a poniewaz to coś jest podróbką to zostanie
> zatrzymane przez celników, a poniewaz to Ty to sprowadzasz,
No ale ja tego nie sprowadzam. Ja sprowadzam oryginalne baterie
przeciez. Rozumiem, ze zeby sie pozbyc kogos, starczy mu jakis
lewy towar wyslac i niech sie bawi dalej, tak?
Fajne to prawo :)
Kira
-
8. Data: 2005-06-03 17:28:13
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Kira wrote:
>
> No ale ja tego nie sprowadzam. Ja sprowadzam oryginalne baterie
> przeciez. Rozumiem, ze zeby sie pozbyc kogos, starczy mu jakis
> lewy towar wyslac i niech sie bawi dalej, tak?
>
Odwrotnie.
Ty to sprowadzasz, a że w środku jest nie to co ty zamówiłeś to już inna
historia.
-
9. Data: 2005-06-03 17:49:32
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: Mieczysław <m...@o...pl>
Dnia Fri, 03 Jun 2005 12:28:13 -0500, witek napisał(a):
> Kira wrote:
>>
>> No ale ja tego nie sprowadzam. Ja sprowadzam oryginalne baterie
>> przeciez. Rozumiem, ze zeby sie pozbyc kogos, starczy mu jakis
>> lewy towar wyslac i niech sie bawi dalej, tak?
>>
> Odwrotnie.
> Ty to sprowadzasz, a że w środku jest nie to co ty zamówiłeś to już inna
> historia.
A gdzie tu wina sprowadzającego?? Jest on raczej poszkodowanym przez
dostawcę.
A jaeżeli jest niewinnym to nie można go karać.
Skoro nie przyjął przesyłki nie jest również właścicielem towaru - więc nie
można wobec niego stosowac jakichś regresów ( żadania zgody na zniszczenie,
żądania odszkodowania itp ). Tak wynika z logiki.
Ale czy nasze prawo jest logiczne ??
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
-
10. Data: 2005-06-03 18:06:44
Temat: Re: Ciąg dalszy - Baterie z Chin i problemy
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
Mieczysław <m...@o...pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
> A gdzie tu wina sprowadzającego??
Nikt na razie nie mówi o winie, nie o winę tu chodzi. Ludzie, oderwijcie sie
od myślenia, ze prawo to tylko wina i kara
>Jest on raczej poszkodowanym przez
> dostawcę.
No, poniekąd, dlatego będzie mógł od dostawcy rządac odszkodowania
> A jaeżeli jest niewinnym to nie można go karać.
Dżizas, ciągle to samo. Nikt nikogo w tej sytuacji do wiezienia nie wysyła
> Skoro nie przyjął przesyłki nie jest również właścicielem towaru -
> więc nie można wobec niego stosowac jakichś regresów
Regresy to on ma wobec dostwcy. Uważaj na używane pojęcia, one mają
znaczenie
>( żadania zgody
> na zniszczenie, żądania odszkodowania itp ).
To nie są regresy, zniszczenie jest przewidziane przez procedurę celną a co
do odszkodowania - cały czas piszę, ze naciągają troszke
> Tak wynika z logiki.
Nie, niic tu ie wynika z logiki.
Albo inaczej - z powodu nieznajomosci pojęć i procedur przyjąłeś fałszywe
załozenia, wnioskowanie dało fałszywe wyniki.
>
> Ale czy nasze prawo jest logiczne ??
A to już jest bicie piany
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide