eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 193

  • 51. Data: 2011-03-18 16:44:44
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 18.03.2011 17:17, Skrypëk pisze:

    > To sprostuj. Na co czekasz? Na oklaski czy na wynagrodzenie?

    To samo pytanie mogę zadać tobie.


  • 52. Data: 2011-03-18 17:01:27
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Mario wrote:
    > W dniu 2011-03-18 15:10, Marek Dyjor pisze:
    >> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>> W dniu 18.03.2011 09:19, Andrzej Lawa pisze:
    >>>> Nie, nie powinien. Primo: jest to umowa cywilna. Secundo: w moim (i
    >>>> nie tylko) odczuciu jest ona sprzeczna z zasadami współżycia
    >>>> społecznego.
    >>>
    >>> Dlatego, że ktoś daje ci coś taniej? Ja tam się cieszę, że jest taka
    >>> opcja.
    >>>
    >>>> Dlaczego za jeden egzemplarz towaru następny użytkownik miałby
    >>>> znowu płacić?
    >>>
    >>> Bo nabył prawa a nie towar. Jak idziesz do kina i kupujesz bilet, to
    >>> też nie mówisz, że chcesz go odsprzedać koledze.
    >>
    >> moge go nawet podarowac koledze, albo sprzedać, moja wolna wola...
    >
    >
    > Zwłaszcza po użyciu.

    też mogę...

    szczególnei jeśli to bedzie karnet na wiele seansów :)


  • 53. Data: 2011-03-18 17:22:17
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 18.03.2011 17:17, Skrypëk pisze:
    >
    >> To sprostuj. Na co czekasz? Na oklaski czy na wynagrodzenie?
    >
    > To samo pytanie mogę zadać tobie.

    W jakim celu?


  • 54. Data: 2011-03-18 17:23:06
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 18.03.2011 17:06, Skrypëk pisze:
    >
    >>> No to niczego nowego nie odkryłeś.
    >>
    >> No nie. Takie zasady funkcjonują od sprzed wojny a ty ich kompletnie
    >> nie rozumisz.
    >
    > To ty tak twierdzisz. I jesteś uprzejmy być w błędzie, podobnie jak
    > powyżej - w kwestii pisowni.

    Bynajmniej.


  • 55. Data: 2011-03-18 17:31:52
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Marek Dyjor wrote:
    > Skrypëk wrote:
    >> Marek Dyjor wrote:
    >>> Skrypëk wrote:
    >>>> Tomasz Pyra wrote:
    >>>>> Zależy co i jak sprzedaje.
    >>>>> Jeżeli sprzedaje egzemplarze w pewien sposób niepełnowartościowe -
    >>>>> bo nie przechodzące jakiejś tam weryfikacji, to jest to robienie
    >>>>> klienta w balona i zasługuje na nabicie na pal.
    >>>>>
    >>>>> Natomiast jeżeli jest to produkt pełnowartościowy od strony
    >>>>> technicznej, a najwyżej Microsoft ma pobożne życzenie, żeby
    >>>>> właściciel egzemplarza kopii programu nie miał prawa nim swobodnie
    >>>>> dysponować,
    >>>>
    >>>> Oprogramowanie preinstalowane na licenecji OEM to nie jest
    >>>> "egzemplarz kopii programu" który można sobie luzem odsprzedawać.
    >>>
    >>> ale to jest tylko wizja MS nie wspierana przez prawo unijne
    >>
    >> Ale oprogramowanie OEM nie jest sprzedawane tylko licencjonowane.
    >
    > o ile pamiętam była w Europie dość poważna dyskusja na temat
    > legalności ograniczeń związanych z produktami OEM. Stwierdzono wtedy
    > że obrót OEMami

    OEMami czyli czym?

    > ograniczenia z umowów licencyjnych nie sa wiążące.

    Wszystkie? W imię czego?



  • 56. Data: 2011-03-18 18:55:51
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2011-03-18 17:17, Skrypëk pisze:
    > To sprostuj. Na co czekasz? Na oklaski czy na wynagrodzenie?

    Na to żebyś wreszcie poszedł się podszkolić i łyknął choćby same PODSTAWY.
    Bo nie da się rozmawiać z kimś kto prezentuje TOTALNĄ IGNORANCJĘ
    w temacie, o którym się wypowiada.

    Dla Twojej informacji - oprogramowanie jest jak najbardziej SPRZEDAWANE.
    Licencjonować oprogramowanie w Polsce można jedynie na trzech ŚCIŚLE
    wymienionych w ustawie POLACH EKSPLOATACJI.

    A teraz leć do książek i dowiedz się co to jest licencja, co to
    egzemplarz, co to pole eksploatacji itd.


    Arek



    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 57. Data: 2011-03-18 19:12:15
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Skrypëk <škrypëk@pűbliçenëmy.pl>

    Arek wrote:
    > W dniu 2011-03-18 17:17, Skrypëk pisze:
    >> To sprostuj. Na co czekasz? Na oklaski czy na wynagrodzenie?
    >
    > Na to żebyś wreszcie poszedł się podszkolić i łyknął choćby same
    > PODSTAWY. Bo nie da się rozmawiać z kimś kto prezentuje TOTALNĄ
    > IGNORANCJĘ w temacie, o którym się wypowiada.
    >
    > Dla Twojej informacji - oprogramowanie jest jak najbardziej
    > SPRZEDAWANE. Licencjonować oprogramowanie w Polsce można jedynie na
    > trzech ŚCIŚLE wymienionych w ustawie POLACH EKSPLOATACJI.

    No to JAK to SIĘ ma DO licencjonowania OEM?
    CO ci W nim NIE pasi?




  • 58. Data: 2011-03-18 19:17:53
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2011-03-18 20:12, Skrypëk pisze:
    > No to JAK to SIĘ ma DO licencjonowania OEM?
    > CO ci W nim NIE pasi?

    A wiesz chociaż kto jest licencjobiorcą w przypadku OEM?

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 59. Data: 2011-03-18 19:30:31
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 18.03.2011 13:24, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 18.03.2011 12:04, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >
    >>> Nie, nie powinien. Primo: jest to umowa cywilna. Secundo: w moim (i nie
    >>> tylko) odczuciu jest ona sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
    >>
    >> Dlatego, że ktoś daje ci coś taniej? Ja tam się cieszę, że jest taka
    >> opcja.
    >
    > Taniej, bo bez osobnego wsparcia technicznego.

    Zakładając, że mówimy o Windows OEM, to taniej, bo masowo sprzedawane
    producentom, a nie detalicznie. Wsparcie techniczne ma takie samo, jak
    wersja BOX. Po aktywacji przysługują ci te same poprawki bezpieczeństwa
    i te same dodatki.

    >>> Dlaczego za jeden egzemplarz towaru następny użytkownik miałby znowu
    >>> płacić?
    >> Bo nabył prawa a nie towar. Jak idziesz do kina i kupujesz bilet, to też
    >> nie mówisz, że chcesz go odsprzedać koledze.
    > Ale jeśli np. zachoruję albo wypadnie mi jakaś pilna awaria, to mogę mu
    > go odstąpić, nawet za pół ceny.

    Bo to nie jest porównanie 1:1. Możesz odsprzedać przed seansem, czyli na
    warunkach sprzedawcy. W przypadku omawianym Windows OEM też możesz, ale
    ze sprzętem. Inny rodzaj uwarunkowań.

    A co jeśli dostaniesz imienne zaproszenie na seans? Albo bilet tańszy,
    ale ważny tylko z legitymacją studencką? Też będziesz jęczał, że kupiłeś
    od studenta taki bilet i że on miał prawo sprzedać, ty miałeś prawo
    kupić , a teraz nie chcą cię wpuścić na koncert?


    >>> Równie dobrze "licencja" książki mogłaby wymagać zniszczenia jej po
    >>> przeczytaniu i zakazywać odsprzedawania jej następnemu czytelnikowi.
    >> No ja byłbym za, żeby były tańsze książki z licencją wyłącznie na mnie.
    > Wiesz, jakby M$ Window$ i inne produkty Micro$oft kosztowały tyle, ile
    > nieduża książka w budżetowym wydaniu, to by pewnie nikt nawet się nie
    > fatygował z kupowaniem "używek", chyba że faktycznie razem ze sprzętem.

    No jasne... Jakby... Po pierwsze Tusk prawda, bo widziałem już ludzi
    warezujących soft za 10zł. Po drugie: jak ci się nie podoba, nie kupuj.
    A nie narzucaj sprzedawcy swoich warunków. Właściciel wycenia swoją
    ofertę, ty ją akceptujesz albo nie i już.

    Się ludzie nauczyli, że Im Się Należy. Jak cię nie stać na Windowsa,
    używaj linuksów.
    Są darmowe lub tanie rozwiązania dla biednych, a jak ktoś chce luksusów,
    niech płaci.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 60. Data: 2011-03-18 19:32:53
    Temat: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 18.03.2011 16:57, Andrzej Lawa pisze:
    > Tylko że analogia jest bez sensu, bo seans filmowy jest "towarem"
    > jednorazowym.

    E tam, u nas grają ten sam film dłużej. To co idziesz na film, a potem
    mi odsprzedajesz bilet i ja wchodzę następnego dnia? Nie. Kupiłeś bilet
    z prawem do jednorazowego obejrzenia filmu. Analogicznie kupujesz system
    z prawem do używania tylko z danym sprzętem.

    Jak dla mnie logiczne, sensowne. Wystarczy tylko wyłączyć system Mi Się
    Należy.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1