-
1. Data: 2009-07-14 09:04:43
Temat: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: krzysiek82 <k...@0...pl>
Witajcie
Jestem sobie pod marketem, i widzę, że kilka aut przedstawicieli
handlowych i nie tylko stoi na miejscach dla inwalidów. zadne nie ma
plakietki za szybą. Zwraca więc uwagę ochronie, oni jednak stwierdzili,
że nic z tym nie zrobią bo jak? Zalecili dzwonić do straży miejskiej,
ale przecież to teren prywatny. Z ciekawości zadzwoniłem ale jak się
okazało nic się w prawie nie zmieniło w ostatnim czasie i moje
przypuszczenie okazało się prawdą. Co radzicie zrobić w takiej sytuacji?
Od razu iść do kierownika ochrony lub do szefostwa marketu? Nie piszcie
tylko żeby przejść obojętnie bo nie tędy droga.
--
krzysiek82
-
2. Data: 2009-07-14 09:11:17
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <k...@0...pl> napisał
> plakietki za szybą. Zwraca więc uwagę ochronie, oni jednak stwierdzili, że
> nic z tym nie zrobią bo jak?
Ochrona nie ma obowiązku prawnego reagowania. To raczej kwestia polityki i
zasad, kierownik ochrony może to kształtować.
-
3. Data: 2009-07-14 09:16:16
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: spp <s...@o...pl>
krzysiek82 pisze:
> Witajcie
> Jestem sobie pod marketem, i widzę, że kilka aut przedstawicieli
> handlowych i nie tylko stoi na miejscach dla inwalidów. zadne nie ma
> plakietki za szybą. Zwraca więc uwagę ochronie, oni jednak stwierdzili,
> że nic z tym nie zrobią bo jak? Zalecili dzwonić do straży miejskiej,
> ale przecież to teren prywatny. Z ciekawości zadzwoniłem ale jak się
> okazało nic się w prawie nie zmieniło w ostatnim czasie i moje
> przypuszczenie okazało się prawdą. Co radzicie zrobić w takiej sytuacji?
> Od razu iść do kierownika ochrony lub do szefostwa marketu? Nie piszcie
> tylko żeby przejść obojętnie bo nie tędy droga.
A masz jakiś pomysł na rozwiązanie? Kierownik ochrony ... też nic nie
może. :)
Co najwyżej kierownictwo supermarketu - jeżeli to ich dostawcy to
bardzo dużo mogą. Niestety, natura nie znosi próżni i miejsca te zostaną
zajęte później przez klientów z lepszymi autami. :)
--
spp
-
4. Data: 2009-07-14 09:53:45
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: krzysiek82 <k...@0...pl>
spp pisze:
> Co najwyżej kierownictwo supermarketu - jeżeli to ich dostawcy to
> bardzo dużo mogą. Niestety, natura nie znosi próżni i miejsca te zostaną
> zajęte później przez klientów z lepszymi autami. :)
>
Roznosi mnie, że jeszcze nie doprowadzili do tego, żeby policja mogła
karać takich debili. A poza tym za coś takiego na parkingu miejskim jest
tylko 500zł gdyby tak przywalić 1500zł na pewno każdy burak by się
zastanowił zanim stanie na miejscu do którego uprawniony nie jest.
Widziałem kiedyś faceta który wysiadał ze swojego auta, było mu ciężko
bo musiał zaparkować na wąskim miejscu, bo oczywiście jego uprawnione
miejsce zajęło jakieś SUV.
--
krzysiek82
-
5. Data: 2009-07-14 09:57:28
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: spp <s...@o...pl>
krzysiek82 pisze:
> A poza tym za coś takiego na parkingu miejskim jest
> tylko 500zł gdyby tak przywalić 1500zł na pewno każdy burak by się
> zastanowił zanim stanie na miejscu do którego uprawniony nie jest.
Wystarczy te 500 + blokada.
Nic buraków nie wkurza jak strata czasu a że patrol może być akurat po
drugiej stronie miasta ... :)
--
spp
-
6. Data: 2009-07-14 10:27:31
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: krzysiek82 <k...@0...pl>
spp pisze:
> Wystarczy te 500 + blokada.
> Nic buraków nie wkurza jak strata czasu a że patrol może być akurat po
> drugiej stronie miasta ... :)
>
Racja, żeby tylko te patrole mogły pod marketami blokować koła. W sumie
była taka incjatywa, że market wynajmował firmę która zajmowała się
blokowaniem aut, mieli z tego kaskę bo zdjęcie blokady ileś tam
kosztowało, szkoda, że pomysł umarł.
--
krzysiek82
-
7. Data: 2009-07-14 10:34:57
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: spp <s...@o...pl>
krzysiek82 pisze:
> Racja, żeby tylko te patrole mogły pod marketami blokować koła. W sumie
> była taka incjatywa, że market wynajmował firmę która zajmowała się
> blokowaniem aut, mieli z tego kaskę bo zdjęcie blokady ileś tam
> kosztowało, szkoda, że pomysł umarł.
Prościej - upoważnić Policję w tym wypadku do reakcji ale ... to wymaga
zmiany prawa - i to poważniejszej. Biorąc pod uwagę ciągłe zapędy władzy
aby mieć wszystko pod kontrolą bałbym się kolejnego ograniczenie prawa
własności.
--
spp
-
8. Data: 2009-07-14 11:03:21
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "krzysiek82" <k...@0...pl> napisał
> Roznosi mnie, że jeszcze nie doprowadzili do tego, żeby policja mogła
> karać takich debili.
Na terenie prywatnym? Chyba sobie jaja robisz.
Na własnym parkingu mogę wszystkie miejsca oznaczyć jako inwalidzkie, ale
pozwolić parkować tam każdemu i mieć w nosie skargi. To ja jedynie wyjdę na
głupca i stracę klientów, ale co ma do tego policja?
-
9. Data: 2009-07-14 11:04:11
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał
> Wystarczy te 500 + blokada.
Jeszcze raz - na terenie prywatnym??
O czym Wy w ogóle piszecie?
-
10. Data: 2009-07-14 11:10:07
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: spp <s...@o...pl>
Baloo pisze:
>> Wystarczy te 500 + blokada.
>
> Jeszcze raz - na terenie prywatnym??
> O czym Wy w ogóle piszecie?
> ... za coś takiego na parkingu miejskim ...
Tak pisał mój przedpiśca.
Tutaj raczej o publicznym parkingu rozmawiamy. :)
--
spp