eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBiegły z łodzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 157

  • 121. Data: 2024-02-17 09:04:36
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.02.2024 o 07:42, Marcin Debowski pisze:

    > Nie wiem, po prostu wyobrażam sobie, że może zaistnieć sytuacja, gdzie
    > nie da się przypisać winy.

    Jeszcze raz zapytam - czy wyobrażasz sobie że czterech sebów zabija
    policjanta w bramie, wszystko się nagrywa a prokurator powołuje
    przypadkiem biegłego co zawsze broni sebów i stwierdza że nie da się
    przypisać winy postępowanie umarza i smacznej kawusi życzy?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 122. Data: 2024-02-18 03:26:52
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-17, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 17.02.2024 o 07:28, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> W postępowaniu przygotowawczym? Chyba obrony jako takiej nie ma, bo
    >>> jeszcze sprawy nie ma.
    >>
    >> Na którymś etapie papuga będzie to ich wybroni. Czy prędzej czy później
    >> obrona też może przecież powołać bieglego.
    >
    > Ale tu rozmawiamy o prokuratorze! Prokurator nie jest od obrony
    > oskarżonego za pomocą lecenia w chuja. To jest typowo pisie działanie -
    > prokuratura na telefon odmawia stawiania zarzutów i nie ma sprawy.

    ZCP obdyskutowujemy tezę, że gdyby seby skatowały kulsona taserem, a ten
    miał w organiźmie narkotyki, to by sebów od razu skazano za zabójstwo. W
    ramach tej dyskusji nie ma co się trzymać analogii do kiblowych wyczynów
    wrocławskich kulsonów, a można się ogólnie zastanowić, czy dałoby się
    ich wybronić czy nie.

    >> No tak, ale to Ty ciągle mówisz, że sama amfa nie zabija, co ja
    >> kontruję, że to ma być efekty synergiczny.
    >
    > Czyli kto spowodował śmierć skoro bez torturowania przez policjantów by
    > ona nie nastąpiła? Udusili go kurwa (miał złamaną grdykę) i nie ponieśli
    > za to żadnej odpowiedzialności. Nie ma znaczenia czy był na śladowych
    > ilościach amfy, alko, miał chorę sece czy był strachliwy. Został
    > uduszony na śmierć w kulsonim kiblu, nagrało się to a prokurator za
    > pomocą "kontrowersyjnego biegłego" broni morderców. W dupie mam taki kraj.

    Nie można ustalić to nie można ustalić. Pierwszy to raz? Może się
    wszyscy przyczynili, a może tylko jeden, a reszta powinna odpowiadać za
    nieudzielenie pomocy. Nie ma jak stwierdzić.

    > Jeszcze raz - naprawdę sądzisz, że jakby trzech sebów zamęczyło kulsona
    > na śmierć w świetle kamer to prokurator odmówiłby wszczęcia sprawy, bo
    > kulson wzioł i umar, a seby nawet nie mogły przekroroczyć uprawnień, bo
    > przecież nie miały?
    >
    > Na tej zasadzie nie da się oskarżyć nie mówiąc o skazaniu niktogo.
    > Zawsze można wymyśleć nieprawdopodobną historię która nie zostawia śladów.

    Uważam, że dałoby się ich w podobny sposób ostatecznie wybronić.

    --
    Marcin


  • 123. Data: 2024-02-18 03:41:28
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-17, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 17.02.2024 o 07:51, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> A znasz wyniki sekcji przemyka? Wiem że w drugiej sekcji ujawniono
    >>> złamaną grdykę. No chyba że pismaki kłamią i nikt teg nie prostuje, nie
    >>> wydaje mnie się:P
    >>
    >> Złamanie grdyki może być pewnie na 100 sposobów. Diabeł tkwi w
    >> szczegółach.
    >
    > Twierdzisz, że sam sobie złamał czy co?

    Nawet jeśli widomo, kto mu konkretnie złamał, to może nie być wiadomo
    czy to spowodowało śmierć.

    >>> Hm.... Skoro nie było DE to na co umarł?
    >>
    >> DE to jest MZ tylko hipoteza, która sugeruje możliwy powód. De facto nie
    >> dało się pewnie ustalić na co i stąd omawiany problem.
    >
    > Nie dało się ustalić, bo nie chciano ustalić. I to na poziomie
    > prokuratury a nie w sądzie gdzie rzeczywiście obrońca ma prawo w chuja
    > ciąć. Prokurator nie ma prawa ciąć w chuja żeby bronić oskarżonego.

    I n- kolejnych sądów takie głupie, że to łyknęlo?

    >> Niewydolność
    >> krążeniowo-oddechowa. Zmarł bo zatrzyamało się krążenie i przestał
    >> oddychać. Dlaczego? Uj wie.
    >
    > Nie chuj wie, tylko się nagrało.

    Nagrał się przebieg zdarzenia, nie przyczyny śmierci.

    > A może to taser? Może, ale nie ma jak
    >> udowdnić. A może złamana grdyka? Może, ale (może), obrzęk był na tyle
    >> mały, że nie zablokowało to dróg oddechowych. I tak dalej.
    >
    > Zaraz - chesz powiedzieć że jak kogoś pobiję, uduszę i pierdolnę prądem
    > to prokurator musi umorzyć bo nie wiadomo na co konkretnie umar? Dla
    > ułatwienia to nagram... Bez jaj.

    Zobacz jaką formę stosujesz powyżej "uduszę". No jak udusisz, to oznacza
    że zmarł w wyniku uduszenia. Sekcja to pewnie wykaże. Ale jak poddusisz,
    a sekcja nie wykaże związku to pewnie szanse masz aby się wymigać.

    >> Państwo rękami swoich funkcjonarouszy, przeprowadziło interwencję, w
    >> trakcie której doszło do przekroczenia uprawnień. W czasie ww.
    >> interwencji Stachowiak zmarł. Nie da się w sposób zadowalający powiązać
    >> tej śmierci z działaniami funkcjonariuszy.
    >
    > To co napisałeś to nic innego jak licencja in blanco na zabijanie.
    > Niczym specjalnym nie różni się to od krajów sowieckich - no może tu
    > tyle że rzeczywiście go nie chcieli zabić a tak wyszło. No cóż. W takim
    > razie nie będę miał nic przeciwko jeśli w tej sprawie bez wyraźnego
    > powodu zaczną umierać wszyscy w nią zamieszni. No bo jak sam zauważyłeś
    > - dostanie taki kulson w łeb cegłówką ale wiadomo do czego umarł? Może
    > od upadku, może miał akurat migotanie komór - nigdy nie wiesz.
    >
    > I tego wszystkim zamieszanym życzę - żeby zdali sobie sprawę co
    > odpierdolili i zawsze musieli się oglądać przez ramię czy jakieś
    > pierdolone pismaki sprawy nie rogrzebią tak że jak nie wymiar
    > sprawiedliwości im się do dupy dobierze a jak nie to przynajmniej
    > społeczeństwo. W skrajnym wypadku czy nie "wezmą i umrą" w efektowny i
    > brutalny sposów w świetle kamer a potem przyjdzie chuj prokurator i umorzy.

    Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się aż tak często. Jak kogoś
    katują, to zwykle daje się ustalić związek. Kulsony miały po prostu MZ
    farta, że się tu nie dało. Spodziewam się, że jakby mu zmiażdżyli grdykę
    tak, że by się od razu udusił, to nie byłoby wątpliwości.

    --
    Marcin


  • 124. Data: 2024-02-18 07:53:44
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.02.2024 o 03:26, Marcin Debowski pisze:

    >> Czyli kto spowodował śmierć skoro bez torturowania przez policjantów by
    >> ona nie nastąpiła? Udusili go kurwa (miał złamaną grdykę) i nie ponieśli
    >> za to żadnej odpowiedzialności. Nie ma znaczenia czy był na śladowych
    >> ilościach amfy, alko, miał chorę sece czy był strachliwy. Został
    >> uduszony na śmierć w kulsonim kiblu, nagrało się to a prokurator za
    >> pomocą "kontrowersyjnego biegłego" broni morderców. W dupie mam taki kraj.
    >
    > Nie można ustalić to nie można ustalić. Pierwszy to raz? Może się
    > wszyscy przyczynili, a może tylko jeden, a reszta powinna odpowiadać za
    > nieudzielenie pomocy. Nie ma jak stwierdzić.

    To nie jest odpowiedż na pytanie. Pytanie było czy gdyby to dresy zabiły
    kulsona to sprawa potoczyłaby się tak samo.

    Pamiętam, że jaieś ćwierć wieku temu grupa dresów porwała maturzystę i
    torturowali go aż umarł. najbardziej aktywna sprawczyni dostała
    dożywocie - i kurwa słusznie. Tam się dało, mimo że był tak zmasakrowany
    że zasadniczo nie wiadomo na co konkretnie umarł a sprawców też było o
    ile pamiętam trzech. Da się - oczywiście że się da - tylko tam
    prokurator nie robił za obrońcę oskarżonych kulsonów. Można? Moszna...

    >> Na tej zasadzie nie da się oskarżyć nie mówiąc o skazaniu niktogo.
    >> Zawsze można wymyśleć nieprawdopodobną historię która nie zostawia śladów.
    >
    > Uważam, że dałoby się ich w podobny sposób ostatecznie wybronić.

    Od bronienia jest obrońca a nie prokurator, co broni kulsonów na etapie
    postępowania przygotowawczego. To co się odpierdoliło jest
    charakterystyczne dla policyjnych dyktatur. To już Nawalnego uciciwiej
    zabili bo przynajmniej nie ma filmiku jak trzech funkcjonariuszy go
    umiera z przyczyn naturalnych. Wstyd mi za ten kraj...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 125. Data: 2024-02-18 08:05:03
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.02.2024 o 03:41, Marcin Debowski pisze:

    >> Nie dało się ustalić, bo nie chciano ustalić. I to na poziomie
    >> prokuratury a nie w sądzie gdzie rzeczywiście obrońca ma prawo w chuja
    >> ciąć. Prokurator nie ma prawa ciąć w chuja żeby bronić oskarżonego.
    >
    > I n- kolejnych sądów takie głupie, że to łyknęlo?

    Sądy pracują na tym co dostarczą strony... Zresztą sądy u nas to też
    dość słabo działająca instytucja.

    >> Nie chuj wie, tylko się nagrało.
    >
    > Nagrał się przebieg zdarzenia, nie przyczyny śmierci.

    Na tym nagraniu jest przyczyna śmierci. Chyba że sądzisz że jakby go
    kulsony z runku nie zacignęły do kulsoniego kibla to też by "wioł i umar"?

    >> A może to taser? Może, ale nie ma jak
    >>> udowdnić. A może złamana grdyka? Może, ale (może), obrzęk był na tyle
    >>> mały, że nie zablokowało to dróg oddechowych. I tak dalej.

    Już pisałem - Tomek Jaworski. Dożywowcie, dożywocie, 15 i 12 lat.

    > Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się aż tak często. Jak kogoś
    > katują, to zwykle daje się ustalić związek.

    No chyba że kogoś skatowały kulsony i sprawę prowadzi prokurator na
    telefon kontrowersyjnym biegłym.

    > Kulsony miały po prostu MZ
    > farta, że się tu nie dało.

    To nie ma nic wspólnego z fartem.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 126. Data: 2024-02-19 03:22:33
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 18.02.2024 o 03:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Czyli kto spowodował śmierć skoro bez torturowania przez policjantów by
    >>> ona nie nastąpiła? Udusili go kurwa (miał złamaną grdykę) i nie ponieśli
    >>> za to żadnej odpowiedzialności. Nie ma znaczenia czy był na śladowych
    >>> ilościach amfy, alko, miał chorę sece czy był strachliwy. Został
    >>> uduszony na śmierć w kulsonim kiblu, nagrało się to a prokurator za
    >>> pomocą "kontrowersyjnego biegłego" broni morderców. W dupie mam taki kraj.
    >>
    >> Nie można ustalić to nie można ustalić. Pierwszy to raz? Może się
    >> wszyscy przyczynili, a może tylko jeden, a reszta powinna odpowiadać za
    >> nieudzielenie pomocy. Nie ma jak stwierdzić.
    >
    > To nie jest odpowiedż na pytanie. Pytanie było czy gdyby to dresy zabiły
    > kulsona to sprawa potoczyłaby się tak samo.

    Nie chodzi o to czy unikneliby odpowiedzialności, to o co?

    > Pamiętam, że jaieś ćwierć wieku temu grupa dresów porwała maturzystę i
    > torturowali go aż umarł. najbardziej aktywna sprawczyni dostała
    > dożywocie - i kurwa słusznie. Tam się dało, mimo że był tak zmasakrowany
    > że zasadniczo nie wiadomo na co konkretnie umarł a sprawców też było o
    > ile pamiętam trzech. Da się - oczywiście że się da - tylko tam
    > prokurator nie robił za obrońcę oskarżonych kulsonów. Można? Moszna...

    https://gazeta.policja.pl/997/archiwum-1/2014/numer-
    113-082014/102626,Policyjny-pitawal-Zabojstwo-maturz
    ysty-nr-113082014.html
    "W sobotę wieczorem na polecenie Moniki napełnili kanister benzyną,
    zabrali sznurek, łopatę i wyprowadzili chłopca do samochodu. Pojechali
    nad Kanał Żerański. Monika cały czas kierowała akcją, kazała kumplom
    kopać dół, sama zagadywała Tomka w samochodzie. Potem dała Tomaszowi K.
    nóż i kazała mu zabić chłopca. Mężczyźni wyprowadzili ofiarę do
    wykopanego dołu. Tomasz K. zadał mu cztery śmiertelne ciosy w okolice
    serca."
    [..]
    "Tomasz K. przyznał się, że to on zadał ofierze śmiertelne ciosy nożem"

    Serio sądzisz, że to dobra analogia? Myslisz, że patolog stwierdził, że
    te ciosy w okolicach serca, to nie wiadomo czy były smiertelne? Masz
    fizycznego sprawcę, który się przyznał, masz sprawstwo kierownicze, i
    masz i trzeciego, który z pełną premedytacją i świadomością pomagał w
    zabójstwie, które zostało popełnione z premedytacją.

    --
    Marcin


  • 127. Data: 2024-02-19 06:22:55
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.02.2024 o 03:22, Marcin Debowski pisze:


    >>> Nie można ustalić to nie można ustalić. Pierwszy to raz? Może się
    >>> wszyscy przyczynili, a może tylko jeden, a reszta powinna odpowiadać za
    >>> nieudzielenie pomocy. Nie ma jak stwierdzić.
    >>
    >> To nie jest odpowiedż na pytanie. Pytanie było czy gdyby to dresy zabiły
    >> kulsona to sprawa potoczyłaby się tak samo.
    >
    > Nie chodzi o to czy unikneliby odpowiedzialności, to o co?

    O to czy "obrońcą" dresów mordujących publicznie kulsona byłby...
    prokurator.

    > https://gazeta.policja.pl/997/archiwum-1/2014/numer-
    113-082014/102626,Policyjny-pitawal-Zabojstwo-maturz
    ysty-nr-113082014.html
    > "W sobotę wieczorem na polecenie Moniki napełnili kanister benzyną,
    > zabrali sznurek, łopatę i wyprowadzili chłopca do samochodu. Pojechali
    > nad Kanał Żerański. Monika cały czas kierowała akcją, kazała kumplom
    > kopać dół, sama zagadywała Tomka w samochodzie. Potem dała Tomaszowi K.
    > nóż i kazała mu zabić chłopca. Mężczyźni wyprowadzili ofiarę do
    > wykopanego dołu. Tomasz K. zadał mu cztery śmiertelne ciosy w okolice
    > serca."
    > [..]
    > "Tomasz K. przyznał się, że to on zadał ofierze śmiertelne ciosy nożem"
    >
    > Serio sądzisz, że to dobra analogia? Myslisz, że patolog stwierdził, że
    > te ciosy w okolicach serca, to nie wiadomo czy były smiertelne?

    Bardzo dobra - mimo że udało się zidentyfikować śmiertelny cios (u
    stachowiaka w sumie też - złamanie grdyki), to dwa dożywocia (a więc nie
    tylko za ten bezpośredniprowadzącyc do zgonu) 15 i 12 w ramach
    nazwyczajnego złagodzenia kary.

    Różnica jest taka że to nie były kulsony.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 128. Data: 2024-02-19 08:24:03
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 18 Feb 2024 08:05:03 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 18.02.2024 o 03:41, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Nie dało się ustalić, bo nie chciano ustalić. I to na poziomie
    >>> prokuratury a nie w sądzie gdzie rzeczywiście obrońca ma prawo w chuja
    >>> ciąć. Prokurator nie ma prawa ciąć w chuja żeby bronić oskarżonego.
    >>
    >> I n- kolejnych sądów takie głupie, że to łyknęlo?
    >
    > Sądy pracują na tym co dostarczą strony... Zresztą sądy u nas to też
    > dość słabo działająca instytucja.
    >
    >>> Nie chuj wie, tylko się nagrało.
    >>
    >> Nagrał się przebieg zdarzenia, nie przyczyny śmierci.
    >
    > Na tym nagraniu jest przyczyna śmierci. Chyba że sądzisz że jakby go
    > kulsony z runku nie zacignęły do kulsoniego kibla to też by "wioł i umar"?

    A skad wiadomo, ze nie?
    Taser generalnie jest "non lethal weapon", grdyka była złamana nie
    wiadomo kiedy i przez kogo ...

    >> Na szczęście takie sytuacje nie zdarzają się aż tak często. Jak kogoś
    >> katują, to zwykle daje się ustalić związek.
    >
    > No chyba że kogoś skatowały kulsony i sprawę prowadzi prokurator na
    > telefon kontrowersyjnym biegłym.
    >
    >> Kulsony miały po prostu MZ
    >> farta, że się tu nie dało.
    >
    > To nie ma nic wspólnego z fartem.

    Z drugiej strony - prokurator nie ma przekonujacych/wystarczajacych
    dowodów.
    Czy sie o to sam postarał, czy rzeczywiscie nie dało sie zrobić - to
    sie juz nie dowiemy.

    J.


  • 129. Data: 2024-02-19 08:29:50
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-02-19, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 19.02.2024 o 03:22, Marcin Debowski pisze:
    >
    >
    >>>> Nie można ustalić to nie można ustalić. Pierwszy to raz? Może się
    >>>> wszyscy przyczynili, a może tylko jeden, a reszta powinna odpowiadać za
    >>>> nieudzielenie pomocy. Nie ma jak stwierdzić.
    >>>
    >>> To nie jest odpowiedż na pytanie. Pytanie było czy gdyby to dresy zabiły
    >>> kulsona to sprawa potoczyłaby się tak samo.
    >>
    >> Nie chodzi o to czy unikneliby odpowiedzialności, to o co?
    >
    > O to czy "obrońcą" dresów mordujących publicznie kulsona byłby...
    > prokurator.
    >
    >> https://gazeta.policja.pl/997/archiwum-1/2014/numer-
    113-082014/102626,Policyjny-pitawal-Zabojstwo-maturz
    ysty-nr-113082014.html
    >> "W sobotę wieczorem na polecenie Moniki napełnili kanister benzyną,
    >> zabrali sznurek, łopatę i wyprowadzili chłopca do samochodu. Pojechali
    >> nad Kanał Żerański. Monika cały czas kierowała akcją, kazała kumplom
    >> kopać dół, sama zagadywała Tomka w samochodzie. Potem dała Tomaszowi K.
    >> nóż i kazała mu zabić chłopca. Mężczyźni wyprowadzili ofiarę do
    >> wykopanego dołu. Tomasz K. zadał mu cztery śmiertelne ciosy w okolice
    >> serca."
    >> [..]
    >> "Tomasz K. przyznał się, że to on zadał ofierze śmiertelne ciosy nożem"
    >>
    >> Serio sądzisz, że to dobra analogia? Myslisz, że patolog stwierdził, że
    >> te ciosy w okolicach serca, to nie wiadomo czy były smiertelne?
    >
    > Bardzo dobra - mimo że udało się zidentyfikować śmiertelny cios (u
    > stachowiaka w sumie też - złamanie grdyki), to dwa dożywocia (a więc nie
    > tylko za ten bezpośredniprowadzącyc do zgonu) 15 i 12 w ramach
    > nazwyczajnego złagodzenia kary.
    >
    > Różnica jest taka że to nie były kulsony.

    Nie dogadamy się. Proponuję zakończyć dyskusje.

    --
    Marcin


  • 130. Data: 2024-02-19 08:30:00
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 17 Feb 2024 09:04:36 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 17.02.2024 o 07:42, Marcin Debowski pisze:
    >> Nie wiem, po prostu wyobrażam sobie, że może zaistnieć sytuacja, gdzie
    >> nie da się przypisać winy.
    >
    > Jeszcze raz zapytam - czy wyobrażasz sobie że czterech sebów zabija
    > policjanta w bramie, wszystko się nagrywa a prokurator powołuje
    > przypadkiem biegłego co zawsze broni sebów i stwierdza że nie da się
    > przypisać winy postępowanie umarza i smacznej kawusi życzy?

    Ale jak zabija - taserem?

    problem ten sam - trzeba miec opinie biegłego.

    O dyzurnego bieglego jak widac nie trudno :-)

    Alternatywnie ... przestraszyli na smierc?
    To chyba karalne, ale jako nieumyslne?

    J.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1