>> A co jest złego w dyskach twardych, że wykluczasz tę najwygodniejszą
>> metodę dla przeciętnego domowego użytkownika?
>
> urzytek domowy czy zawodowy nie ma tutaj znaczenia bo to tylko kosztowa
> różnica:O)
> dyski twarde są super, ale nie do robienia kopii zapasowych, bo weź mi
> powiedz jaka jest trwałość magnerycznej powierzchni ich tależy? tam
> bieguny magnetyczne mogą się od tak samoistnie w kazdej chwilo
> rozmagnesować (o szczeguiłach technicznych by gadać godzinami), jak
> twardziela z danymi włozysz do szuflady top po miesiacu nie wiadomo
> mnawet czy mechanizm odpali:O)
> nośniki optyczne mają trwałość przynajmniej 10 lat (sprawdzone
> empirycznie) a może i sporo wiecej, mało co im zaszkodzi, z taśmami jest
> p[odobnie
> podsumowuijąc:
> dyski = szybkość, wygoda, nieskie koszta i zawodność!!!
> płyty i taśmy = trwałość, niezawodnosć, powolność i wysokie koszta

A to ciekawe - tak sie akurat sklada, ze od 4.5 roku trzymam w domu
kilkanascie(!) starych dyskow WD i Seagate po 40 GB kazdy - z firmy.

Kilku uzywam na codzien, a kilka lezy w szufladzie i jest uzywana
okazjonalnie, np. do testow jakiegos nowego FreeBSD itp.

I co najciekawsze, nie zauwazylem zadnych problemow. ZADNYCH. Jesli juz,
to jakies proste bledne sektory - ale z tego dysk dane odzyskuje sam.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0812101525571.3648@quad...

> Na żądanie sądu podajesz hasło i później sami kasują ;)

a ze tak pytam jakim prawem kasuja, skoro maja tylko sprawdzic?

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0812101526460.3648@quad...

> Pisał o "prostym tanim i wygodnym" robieniu kopii zapasowych.

a co widzisz drogiego i trudnego czy malo wygodnego, w kopiowaniu danych, w
nocy, przez program, na darmowe dyski sieciowe?

do góry

Użytkownik "gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ghp600$mk$1@news.wp.pl...

> wiec nie wciskaj informatykowi że powinien robić jakieś nieporofesjinalne
> kopie nie wiadomo po co, zresztą, policja i tak by je zabrała

nie no, bo informatyk gargamel robi profesjonalne kopie na plytach dvd, o
czym juz raczyl wspomniec :D

do góry

Użytkownik "gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ghot7k$oht$3@news.wp.pl...


> hm... może specjalisci by się wypowiedzieli na temat popziomu
> bezpieczeństwa danych na obcym serwerze?,

o jakim bezpieczesnwtie mowisz, o mozliwosci ich utraty, czy o poufnosci
danych, bo chyba _informatykowi_ nie musze mowic o darmowych narzedziach
szyfrujacych, o platnych to juz nawet nie wspominam

> twojej sugestii to powiedz mi:
> gdzie mogę dostać taki szybki i niezawodny internet żebym mógł śmignąć
> 100GB przez noc? (a dodam ze te 100GB to takie amatorskie minimum, dla
> zawodowców to są pewnie terabajty:O)

a powiedz mi krynico madrosci wszelakiej, po cholere masz to co noc sciagac,
przeciez tu chodzi o kopie bezpieczenstwa w razie utraty danych, czyli
uzywasz jej tylko wtedy, kiedy jest awaria, dodatkowo 100giga ladujesz raz,
a potem masz kopie np tylko zmienionych danych,

pozatym caly czas piszemy o amatorce, czyli o zabezpieczeniu danych osoby
prywatnej, ewentualnie jakiejs malej dzialalnosci gospodarczej, a nie o
profesjonalnych zabezpieczeniech newralgicznych danych duzej firmy

do góry

Użytkownik "AnnS" <anns@[wytnijto]o2.pl> napisał w wiadomości
news:ghonid$ipb$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Czyli jak się zabijać to tylko skutecznie, ale przedtem eliminując tych,
> którzy do tego doprowadzili :>
> Prawo dżungli - najbardziej sprawiedliwe.

prawda jest taka, ze jak ktos chce popelnic samobojstwo to je popelnia, a
jak ktos stoi na oknie/dachu, lyka leki a potem dzwoni do kogos ze to
zrobil, to znaczy ze nie chce popelnic samobojstwa, tylko zrwocic na siebie
uwage i tyle, wiec poniekad za takie zwrocenie uwagi powinien poniesc koszta

oczywiscie z drugiej strony patrzac, takie dzialanie zapewne tylko pogorszy
jego stan

do góry

Użytkownik "gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ghot7o$oht$4@news.wp.pl...

> pleciesz, normalny człowiek w budrzetufce nie pracuje, a jak trafi przez
> przypadek to sie szybko zwolni jak się połapie o co biega

"O kochany, nie znieważaj robotnika, któren wraz z chłopem i inteligentem
pracującym stanowią zdrową siłę narodu."

a teraz na powaznie, co ty synku wiesz o budzetowce, w dupie byles i gowno
widziales, nie obrazaj ludzi

p.s.
nie mam zwyczaju zwracac uwagi na orty, bo sam je sadze, ale to -
budrzetufce - no kuzwa, to nawet ja takich kwiatkow nie sadze, 3 bledy w
jednym wyrazie, widze ze na rekord idziesz

do góry

In the darkest hour on Wed, 10 Dec 2008 18:40:32 +0100,
gargamel <s...@d...pl> screamed:
>> Kto ma mieć kopię bezpieczeństwa, ten ją ma. Natomiast aby szary
>> człowiek zabezpieczył się przed utratą danych w wyniku nalotu policji,
>> tudzież pożaru, to - jak to mówisz - kopia wygody jest jak najbardziej
>> wystarczająca.
>
> widzę ze dalej nic nie rozumiesz, dyski twarde nie nadaja sie do
> sporządzania kopii zapasowych gdyż są pod tym względem zbyt zawodne (nie
> będę wnikał w szczeguły techniczne, ale na dysku nigdy nie jesteś pewien
> swoich danych)
> wiec nie wciskaj informatykowi że powinien robić jakieś nieporofesjinalne
> kopie nie wiadomo po co, zresztą, policja i tak by je zabrała

Tak samo jak zabrałaby i taśmy. Nikt nie będzie kupował LTO żeby robić
backup prywatnie/w małej firemce. Backup to backup.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:231B ]
[ 12:53:36 user up 11918 days, 0:48, 1 user, load average: 0.94, 0.10, 0.90 ]

Prohibition is better than no liquor at all. -- Will Rogers

do góry

In the darkest hour on Wed, 10 Dec 2008 15:43:15 +0100,
gargamel <s...@d...pl> screamed:
>> ty mojej wyobrazni nie poruszaj, bo jednak o robieniu backupow to nie masz
>> pojecia, skoro piszesz o plytach
>
> więc ty porusz moją wyobraźnię i powiedz czego chcesz urzywać do kopii 100GB
> danych jak nie płyt? (na taśmy to za mało danych)
> bo chyba nie masz an mysli dysków twardych?

Wcale nie za mało. Nie ilość danych jest istotna a ich ważność. Nikt
o zdrowych zmysłach nie będzie robił backupu 100GB danych na DVD, jeśli
może użyć do tego DDS lub kilku dysków twardych.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:232B ]
[ 12:55:39 user up 11918 days, 0:50, 1 user, load average: 0.94, 0.10, 0.90 ]

If nothing sticks to Teflon, then how does it stick to the pan?

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał:
> Z nas dwóch to ja przeżyłem takie naloty - i to nie jeden - więc wiem co
> robią, jak i po co.

ale ja taż to wiem, nawet słyszałem o przypadkach ze podczas takiego
"zabezpeiczania danych" zabrali ekspres do kawy, pewnie na komendzie sie
przyda:O)

do góry