-
21. Data: 2009-03-20 22:34:49
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
>
> Mhm... ma prawo domagać się jak najbardziej, ale co mu to domaganie się
> przyniesie?
Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za
"dowolną" cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego
sprzedającego.
jest jeszcze ciekawiej, bo sprzedający przyznał się, że nie jest
właścicielem pojazdu a działał na podstawie pełnomocnictwa udzielonego
przez właściciela czyli w jego imieniu.
Więc w zasadzie kto inny beknie niż autor wątku.
>
>> Ewentualnie strony mogą dogadać się co do warunków odstąpienia od umowy.
>
> Warunki odstąpienia od umowy to się zawiera w samej umowie ;-)
a kto ci zabroni umowę aneksować.
>
>> Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.
>
> A druga nie chce dać. I co teraz? :)
Więc umowa obowiązuje, bo jak widać druga strona na jej rozwiązanie się
nie zgadza na podanych warunkach. Niech zaproponuje swoje. Może
"pierwsza" strona przyjmie te warunki.
Narazie samochód nalezy dostarczyć, bo umowa jest zawarta.
-
22. Data: 2009-03-20 22:36:16
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości
> Zawarła transakcje i kupujacy ma prawo zadac wywiazania sie z niej.
> Jezeli nie posiada juz tego samochodu to albo musi sie dogadac albo
> zanabyc
> identyczny (podobny) i sprzedac za wylicytowana kwote.
Z czego wynika ten przymus kupna identycznego i sprzedaż?
A jeśli się nie dogada, a samochód uległby uszkodzeniu/kradzieży przed
zakończeniem transakcji, to też musi kupić identyczny i sprzedać? A jeśli
to unikat i identycznego nie kupi, to co?
-
23. Data: 2009-03-20 22:44:55
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
> Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za "dowolną"
> cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego sprzedającego.
Z czego wynika powyższe?
-
24. Data: 2009-03-20 22:56:36
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:gq117k$59l$1@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
>> Użytkownik " Jolka" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:gq0ecp$5fv$1@inews.gazeta.pl...
>> Do sprzedaży samochodu poza ALLEGRO doszło po zakończeniu licytacji, czy
>> przed? Bo piszesz, ze w międzyczasie, ale to może być przed zgłoszeniem
>> jego roszczenia, albo przed zakończeniem aukcji.
>> Jeśli samochód sprzedałeś po zakończeniu aukcji, to moim zdaniem zawarta
>> poza ALLEGRO umowa jest nieważna, albowiem samochód już stanowił
>> własność tamtego ALLEGRO-wicza. Jeśli przed zakończeniem aukcji, to
>> po prostu na aukcji sprzedałeś rzecz, której nie posiadasz. Facet ma
>> wynikające z zawartej umowy prawo do otrzymania od Ciebie pojazdu
>> odpowiadającego opisowi za kwotę wylicytowano. Jeśli mu pojazdu nie
>> dostarczysz, to będzie miał prawo zakupić odpowiadający aukcji pojazd
>> i dochodzić na Tobie poniesionych strat, czyli różnicy w cenie
>> pomiędzy wylicytowano, a tą, którą faktycznie zapłaci. UI przy takiej
>> argumentacji ma szansę przed sądem wygrać tę różnicę. Podstaw żądania
>> wypłaty ceny pojazdu nie widzę.
> Samochód został sprzedany 5 dni przed zakończeniem aukcji, Poza tym
> samochód nie był zarejestrowany na mnie, zostałem słownie upoważniony do
> sprzedaży. Pewien prawnik podpowiedział mi, że powinienem zaproponować
> odszkodowanie / rekompensatę kupującemu w wysokości 10% od wylicytowanej
> ceny. Twierdzi, że sąd nie orzeknie odszkodowania w wysokości ceny
> pojazdu. Zastanawiam się teraz, czy nikt nie nazwie tego oszustwem -
> sprzedaży rzeczy, której nie posiadam. Kupujący twierdzi, że złoży pozew
> za kilka dni.
Pozew złożyć może, tylko o co? Nie wiem, skąd prawnik wziął owe 10%. Skoro
samochodu nie miałeś, to prędzej w tym wypadku można domniemywać usiłowanie
oszustwa - choć to bardzo naciągane. Zwłaszcza, gdy po transakcji
odmawiałeś sprzedaży. No i raczej samochodów nikt nie kupuje bez odbioru
osobistego, więc sensu to nijakiego by nie miało.
Stąd też nadal sie upieram, że wobec braku możliwości wywiązania sie przez
Ciebie z umowy gościowi przysługuje odszkodowanie w wysokości różnicy ceny
zakupu pojazdu odpowiadającego opisowi, a cenie wylicytowanej.
-
25. Data: 2009-03-20 23:04:17
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Baloo pisze:
> Z czego wynika ten przymus kupna identycznego i sprzedaż?
On ma mu srzedac to co sprzedawał. To wynika z umowy
> A jeśli się nie dogada, a samochód uległby uszkodzeniu/kradzieży przed
> zakończeniem transakcji,
To wynajmuje rzeczoznawcę lub powiadamia policję, i ma kwity.
> to też musi kupić identyczny i sprzedać?
Ma sie wywiązać z umowy, a jak to zrobi to jego broszka.
> A jeśli to unikat i identycznego nie kupi, to co?
To ma przesrane jak sie klient uprze.
--
Krzysiek
-
26. Data: 2009-03-20 23:04:45
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>
>> Jeśli druga strona się z tego nie wywiąże, to sam sobie kupi za
>> "dowolną" cenę, a różnicę ściągnie już komornik od niedoszłego
>> sprzedającego.
>
> Z czego wynika powyższe?
>
>
Kodeks cywilny
Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości
świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest
do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła
umowę nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.
Wartość "szkody" łatwo wycenić. Róznica między tym co wydała więcej a by
nie wydała.
Najprościej jest właśnie kupić podobny samochód i dostarczyć.
Zdanie się na kupującego może być znacznie droższe.
-
27. Data: 2009-03-21 08:10:33
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości news:
> Strona, która w chwili zawarcia umowy wiedziała o niemożliwości
> świadczenia, a drugiej strony z błędu nie wyprowadziła, obowiązana jest do
> naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę
> nie wiedząc o niemożliwości świadczenia.
I jaką szkodę poniosła strona?
Gdyby W ZAMIAN nie kupił innego auta w tej cenie, to może i szkoda by była.
Ale między "nie zyskał" a "poniósł szkodę" jest pewna różnica.
>
> Wartość "szkody" łatwo wycenić. Róznica między tym co wydała więcej a by
> nie wydała.
Czego by nie wydała, gdyby umowy nie było?
-
28. Data: 2009-03-21 10:19:29
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: live_evil <u...@o...pl>
"Wygrana licytacja w internetowym serwisie aukcyjnym Allegro to umowa
kupna-sprzedaży, ze wszystkimi konsekwencjami - orzekł Sąd Rejonowy dla
Warszawy-Pragi Północ w precedensowym procesie dotyczącym wirtualnej
aukcji samochodu terenowego."
--> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,39006
71.html?skad=rss
--
live_evil
-
29. Data: 2009-03-21 16:03:32
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail b...@o...eu napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Jedna strona już się wypowidziała. Chce 2750 zl.
>
> A druga nie chce dać. I co teraz? :)
zapytaj "wlasciciela" Jeepa...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
30. Data: 2009-03-21 16:03:35
Temat: Re: Allegro, problem przy sprzedaży.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@m...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> zacznijmy od tgo, ze jestes nieuczciwa,
> nieuczciwy jak już, pomyliłeś płec.
ta jolka mnie zmyliła...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."