Pamietacie moje przeboje z Arsenem? Te od rzekomych zaleglych
kar za jazde bez biletu :-)

Wlasnie siedze, rechocze i nie moge dojsc do siebie, bo dostalam
nastepna korespondencje :-)))) Zawiera ona:

1. Wezwanie informujace o wszczeciu postepowania sadowego. Nic
nowego, mam juz takich komplet ;-)

2. Zupelna nowosc: Wzor pozwu sadowego :-) Nawet wypelniony na
moje nazwisko, sie chlopaki postarali :-)))

3. To, co wywolalo u mnie nagly napad smiechu:
PRZYKLADOWY NAKAZ EGZEKUCYJNY :-)))))
Oczywiscie z danymi i kwotami wzietymi gdzies z kosmosu :-)
Jak sadze powinnam sie teraz _bardzo_ wystraszyc i poleciec
kurcgalopkiem placic :-))))


Na razie nie wiem czy zaluje ze juz po godzinach ichnego
urzedowania, czy sie z tego ciesze, bo mur beton zadzwonilabym
krztuszac sie ze smiechu zeby podziekowac za poprawienie mi
dzisiejszego humoru :-)


Kira (nadal sie krztuszaca)